Legalizacja lub rozbiórka
Takie dwa wyjścia stoją przed właścicielem placu zabaw i rekreacji dla dzieci przy charzykowskiej plaży. Obiekt działa od maja tego roku, jak się okazuje nielegalnie. Inwestor dopiero w trakcie realizacji inwestycji wystąpił o warunki zabudowy. Jak nam tłumaczył, przekonany był, że wystarczyło jedynie zgłosić prace.
W czerwcu powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Jerzy Kolc przeprowadził oględziny. - Jest to samowola budowlana – przekazał nam inspektor. Jak poinformował Jerzy Kolc, inwestor od momentu otrzymania decyzji ma 30 dni na dostarczenie wymaganych dokumentów tj. decyzja o warunkach zabudowy, rysunki i szkice. Inwestor ma prawo do legalizacji obiektu po dokonaniu stosownej opłaty legalizacyjnej. Kwota może wynieść ok. kilku tysięcy złotych. Ile będzie to dokładnie, wyliczone zostanie po złożeniu całej dokumentacji. - Jeśli inwestor nie skorzysta z tej drogi, to wydamy nakaz rozbiórki – poinformował inspektor nadzoru.
Reklama | Czytaj dalej »
Właściciela terenu zapytaliśmy co zamierza. Decyzja z PINB została wysłana w zeszłym tygodniu, ale nie została jeszcze przez niego odebrana. - Po zapoznaniu się z pismem zadecyduję czy będę legalizował. To zależy od kosztów, ale zdecydowanie wolałbym legalizować - odpowiedział właściciel.
Z obiektu, według szacunków właściciela, do tej pory skorzystało kilka tysięcy dzieci. Nadal będzie użytkowany, czego PINB nie może zabronić. - Właściciel bierze na siebie kwestie bezpieczeństwa – poinformował inspektor Kolc.
- Konstrukcja placu zabaw jest wykonana przez firmę F.U.H. EXPRES z Chorzowa. Wykonana została zgodnie z przepisami BHP i sztuki budowlanej z uwzględnieniem norm budowlanych obowiązujących dla tego typu konstrukcji. W procesie produkcji brali udział wyspecjalizowani pracownicy posiadający odpowiednie kwalifikacje oraz uprawnienia. Sala zabaw posiada niezbędne atesty oraz certyfikaty i jest w 100 % bezpieczna dla użytkowników oraz objęta jest ubezpieczeniem OC - zapewnił inwestor.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)
16 komentarzy
w maju budujesz nielegalnie plac zabaw i zaczynasz kasować kasę za bilety.
czekasz aż ktoś zgłosi do odpowiednich służb ten fakt. jeśli nikt tego nie zrobi to poprowadzisz ten interes przez całe lato.
Wersja gorsza- ktoś jednak "doniósł" . umawiasz się na oględziny ze dwa lub nawet trzy razy. Potem organ musi wydać decyzję, mija czas, potem Ty musisz ją odebrać, mija czas... potem ona musi się uprawomocnić, mija czas... potem organ , ponieważ nie wykonałeś decyzji wyda decyzję nakazującą rozbiórkę, da Tobie termin 30 dni, mija czas... Nawet mógłbyś się odwołać, lub nie wykonać decyzji i organ musiałby Ciebie ponaglić. Ale po co to masz robić? Przecież skończyło się lato i tak trzeba ten interes zwinąć.
Podpowiem ewentualnym przedsiębiorcom, że w następnym roku mogązrobić dokładnie tak samo. Sezon u nas to góra 4 miesiące i żaden organ w tym czasie nie jest w stanie skutecznie przeprowadzić żadnej procedury. Po sezonie i całym tym zamieszaniu organ musi sprawę zamknąć i w przyszłym roku będzie to nowa sprawa. A, byłbym zapomniał od "nielegalnych" budowli nie wolno pobierać podatków lokalnych więc się opłaci.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!