Co jest informacją publiczną?
W ubiegłym tygodniu (8.08) podaliśmy informację, że burmistrz Arseniusz Finster odpowiedział twierdząco na pytanie Mariusza Janika, dotyczące jego planów ponownego kandydowania w 2014 roku na dotychczas zajmowane stanowisko. Wracamy do tej sprawy.
Temat korespondencji Mariusza Janika z burmistrzem Chojnic wywołał na konferencji prasowej, która miała miejsce 3.08, odbiorca pisma, czyli Arseniusz Finster. Tak wówczas podaliśmy w tekście „Kto kandydatem na burmistrza?” stanowisko burmistrza, co do jego zamiarów kandydowania: - Tak, gdyż w mieście jest jeszcze dużo do zrobienia. Mam wiele planów. Jeżeli zdrowie mi na to pozwoli, a pan Mariusz Janik będzie mi przeszkadzał, to i tak będę starał się, żeby być burmistrzem. Liczę na to, że chojniczanie poprą mnie w moich działaniach.
Reklama | Czytaj dalej »
W pisemnej korespondencji wysłanej 10 sierpnia do Mariusza Janika, którą podpisał burmistrz Arseniusz Finster, nie ma już jednoznacznej odpowiedzi na wspomniane pytanie. – (…) Informuję, iż informacja ta nie stanowi informacji publicznej. Nie jest informacją publiczną wniosek, który obejmuje zdarzenia przyszłe lub takie, które jeszcze nie nastąpiły – wyrok WSA w Warszawie.
W związku z takim obrotem sprawy, prosimy burmistrza Arseniusza Finstera o wyjaśnienie nam i Czytelnikom, czy jego wypowiedź z konferencji z 3 sierpnia była informacją publiczną czy prywatną? Czy może być podawana dziennikarzom inna odpowiedź na prywatne zapytanie adresowane do burmistrza o jego osobiste plany dotyczące wyborów samorządowych, niż wysłana do autora listu?
Odpowiedź burmistrza A.Finstera z 10.08.2012 ws. kandydowania w wyborach 2014 roku.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)
16 komentarzy
niestety w takim miescie trzeba zyc, zamiast tego lepiej byloby sciagac inwestorow a nie robic wszystkiego na pokaz, moze lepszy transport, uzbrojenie terenow
"Było sobie państwo/miasto, w którym rządził mądry król. Mieszkańcom żyło się bardzo dobrze. Wszyscy mieszkańcy czerpali wodę z jednej, jedynej studni, która stała na rynku miasta. Zła czarownica nie mogła patrzeć na to wszystko dobro, które działo się za sprawą mądrego króla i jego doradcy. Pewnego wieczora zaczarowała wodę w studni. Każdy kto napił się tej wody oszalał. Tego ranka nie pili wody król i jego doradca. Lud powstał przeciwko królowi uznając go za szaleńca. Chcieli go zrzucić z tronu i zabić. Cóż miał król zrobić. Bardzo kochał swoich poddanych. Doradca króla zaczerpnął wody ze studni podał królowi i sam także napił się. Napił się i król. W państwie/mieście powstała wielka radość. Świętowano powrót króla do zdrowia".
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!