Jak skanalizować deszczówkę?
Problem kontroli instalacji odprowadzania wód deszczowych przez mieszkańców osiedla Kolejarz, którą realizują Miejskie Wodociągi, zdominował obrady dzisiejszej (24.09) sesji Rady Miejskiej Chojnic.
Program XXIV sesji został rozszerzony o jedną uchwałę. Dotyczyła ona rozpatrzenia skargi Jadwigi Zagozdy na działania burmistrza Arseniusza Finstera i przewodniczącego Rady Mirosława Janowskiego. Związane były z wieszaniem flagi niemieckiej przy ratuszowym balkonie, co wywołuje u autorki pisma obrazę uczuć narodowych. Nie podobała się Zagoździe także kolorystyka naszego godła narodowego wykonanego z mosiądzu, które jest umieszczone na budynku ratusza. Skarga wpłynęła 17.09, komisja rewizyjna zaopiniowała ją negatywnie 19.09, a rada miejska jednogłośnie i bez dyskusji dziś (24.09) odrzuciła. Treść skargi nie była dołączona do materiału sesyjnego.
Reklama | Czytaj dalej »
Pozostałe uchwały także zostały przyjęte, z reguły jednogłośnie. Wyjątkiem od reguły była uchwała o pierwszeństwie w zakupie nieruchomości przedszkolnej przy ul. Młodzieżowej. Trzech radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości (Mielecki, Bluma i Szmaglinski) głosowało wtedy przeciw. Bartosz Bluma był jedynym dyskutantem przy projekcie uchwały o sposobie wyliczania dotacji dla niepublicznych przedszkoli. Interesowało go, co stanie się, gdy spadnie w przyszłym roku w sąsiednim Człuchowie wysokość kosztów bieżących tamtejszego samorządowego przedszkola. Są one podstawą naliczania dotacji w Chojnicach. Burmistrz Arseniusz Finster zapewnił, że wówczas dojdzie do odpowiedniej nowelizacji przyjętej uchwały. Najwięcej czasu na sesji zajęło wyjaśnianie przez prezesa Wodociągów Tomasza Klemanna sprawy przeprowadzanych przez jego firmę kontroli wykorzystywania kanalizacji sanitarnej do odprowadzania wód deszczowych. W obronie mieszkańców m.in. osiedla Kolejarz, stanął Rafał Mielecki. Klemann wyjaśniał, że do takich działań obliguje go prawo, stanowiące, że nielegalne podłączenie deszczówki jest przestępstwem. Chwilowo kontrole nie są realizowane z powodu awarii specjalnego agregatu. Burmistrz zapewniał radnego, że władze miasta nie chcą walczyć z mieszkańcami w tej sprawie. Ponownie zobowiązał się do przeprowadzenia do końca bieżącego roku spotkań z mieszkańcami feralnych ulic. W dyskusji nad tym problemem wziął udział także Krzysztof Haliżak, sugerując rozważenie czasowej rezygnacji z budowania za własne środki Chojnickiego Centrum Kultury, które ma kosztować ok. 30 mln zł. Arseniusz Finster zapewnił, że jest znaczna szansa na pozyskanie dofinansowania na to zadanie w wysokości 85%, dzięki temu budowa nie byłaby zbyt dużym obciążeniem.
Na sesji były głosowane dwa wnioski, których autorem był burmistrz Arseniusz Finster. Obydwa zostały przyjęte. Pierwszy z nich dotyczył zmiany koncepcji zagospodarowania parku 1000-lecia. Drugi związany był z udziałem radnych w komisji konkursowej, której zadaniem będzie wyłonienie nowego dyrektora Chojnickiego Centrum Kultury. Jednak na sesji nie pojawił się wniosek w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.
Treść skargi Jadwigi Zagozdy z 17.09.2012
Uchwała RM ws. skargi Jadwigi Zagozdy
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
Czy aby na pewno? No i znalazł się sposób na wstrzymanie kontroli. Pan prezes jednak przestraszył się burmistrza. Teraz widzicie mieszkańcy grodu tura kto w tym mieście stanowi prawo.
Mieszkańcy, którzy posiadali wpięcie deszczówki do kanalizacji sanitarnej z czasów obowiązywania Ustawy Prawo Wodne z 1974 roku i od tego czasu nie wykonywali remontów czy innych modyfikacji obejmujących ten element instalacji nie popełniają przestępstwa. PAN POPEŁNIA, TO JEST ZASTRASZANIE.
Nadto inwestor, który 8 lat temu budował szczątkową kan. deszczową w obecnej postaci miał (zgodnie z prawem, na które się Pan bezczelnie śmie powoływać; polecam lekturę aktów wykonawczych do nowej ustawy) obowiązek doprowadzenia przyłączy do granicy działek. Tak się składa, że sprawdziłem osobiście schematy instalacji i proszę - przyłączy przy granicach w większości przypadków NIE MA. Żeby tego było mało - nawet doprowadzenie przyłącza do granicy nie zwalnia UM ze sfinansowania ewentualnej modyfikacji po stronie mieszkańców. Jeżeli będzie Pan zainteresowany i dojdzie do konfrontacji, chętnie przedstawię orzeczenia Sądu Najwyższego w niemal identycznych sprawach.
Nadto można pokusić się o domniemanie, że niedopełnienie obowiązków dopuściła się osoba, która podpisała odbiór takiej pseudo-instalacji. Proszę przypomnieć sobie czyje tam widnieje nazwisko.
Chętnie zobaczę Pana na ławie oskarżonych i posłucham tłumaczeń. Wniosek o ściganie wpłynie z chwilą, gdy zbliży się Pan do mojej nieruchomości na osiedlu. Czekam i zapewniam, że na chojnickiej prokuraturze się wówczas nie skończy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!