„Jestem gotowy do dialogu”

Burmistrz A.Finster podczas debaty nad inicjatywą PChS w lutym 2012. Siedzą od lewej Jacek Studziński oraz moderator debaty Mariusz Brunka.

W ubiegłym tygodniu Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność wystosowało do burmistrza Arseniusza Finstera list otwarty. Opowiada się w nim za rozważeniem możliwości ograniczenia wydatków, zakresu inwestycji. Za istotne uważa podjęcie dialogu z lokalnymi przedsiębiorcami.

Na piątkowej (12.10) konferencji prasowej Arseniusz Finster odniósł się do treści listu. Na wstępie wyraził żal, że jego autorzy zamiast przyjść do ratusza, by podyskutować na temat swych spostrzeżeń, od razu stosują formę listu otwartego. – Nie ugryzłbym ani Marcina Wałdocha, ani Radosława Sawickiego, ani tym bardziej Jacka Studzińskiego – zadeklarował żartobliwie burmistrz. Zauważył, że w gestii Rady Miejskiej jest kształt przyszłorocznego budżetu, który będzie współgrał z wieloletnim planem inwestycyjnym oraz powstającą strategią rozwoju miasta do 2020 roku. - Podczas obrad Rady Strategii, której członkami są także członkowie PChS, mogą oni zgłaszać własne pomysły – stwierdził Arseniusz Finster. Stwierdzenie o konieczności podjęcia dialogu z przedsiębiorcami uważa za nietrafione, gdyż od pierwszej kadencji prowadzi z nimi rozmowy. Nie unika też spotkań z załogami firm, które mają kłopoty, czy z syndykami zajmującymi się chojnickimi przedsiębiorstwami. W polemice z sygnatariuszami listu nie zabrakło także argumentów dotyczących uwarunkowań  ekonomicznych. Burmistrz podzielił je na niezależne od samorządu (poziom inflacji, koszty pracy i kredytu, koniunktura rynkowa) i te, na które ma wpływ rada miasta. – W tej ostatniej kategorii nie mam sobie nic do zarzucenia. Stawki podatków lokalnych, które mamy jedne z najniższych w województwie, nie będą podwyższone w 2013 roku. Mieliśmy w ostatnich latach wiele inwestycji drogowych, które także wspierały działalność firm – wyjaśnił Arseniusz Finster. Zadeklarował również możliwość kontynuowania wzajemnych kontaktów. – Jestem gotowy do dialogu. Możemy realizować dyskusje panelowe. Jeżeli panowie z PChS chcą rozmawiać z przedsiębiorcami, poznać ich problemy, mogę ich na takie wizyty zaprosić – zobowiązał się burmistrz.

Reklama | Czytaj dalej »

"List otwarty PChS do burmistrza Chojnic".

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (7)
• Komentarze Facebook (...)

7 komentarzy

• 1

~Archiwum X

Niestety ale dla niektórych nauczycieli, dialog znaczy monolog.

13 Października 2012, godzina 14:33

Oceniono 13 razy 13

~nim

dew, burmistrz jest wiecznie gotowy do prowadzenia dialogu. Poczytaj w internecie. Słowo 'dialog' pojawia się miliony razy w wypowiedziach naszego włodarza. Jak na razie nic ponad to, bo dialog z burmistrzem musi być prowadzony wg jego zasad. Jeżeli ktoś się z nim nie zgadza, to wg niego to już nie jest dialog. Czy to nie zabawne, że niby 7 lat był nauczycielem i w tym czasie nie dowiedział się co słowo "dialog" oznacza.

13 Października 2012, godzina 14:22

Oceniono 14 razy 12

~natangens

areq jedzie do moskwy

13 Października 2012, godzina 00:55

Oceniono 14 razy 0

~dew

Bardzo mnie cieszy deklaracja burmistrza o gotowości prowadzenia dialogu. Czyżby nastąpiły w Ratuszu pozytywne zmiany i urzędnicy dostrzegą organizacje, stowarzyszenia itp. instytucje? Rozmowa to mądre rozwiązanie. Jest to normalne w krajach demokratycznych, gdzie głos ludu ma znaczenie dla ich reprezentantów. Oby tak dalej. Mam też nadzieję, że tym samym skończy się ta niezdrowa nagonka na PCHS, Sawickiego, Wałdocha, Osowickiej itp."Darcie kotów" i pokazywanie siły nie sprzyja jakiejkolwiek formie dialogu. Odbieram to jako krok naprzód w uzdrowieniu sytuacji w Chojnicach

12 Października 2012, godzina 20:15

Oceniono 19 razy 15

~koko

Wałdoch na burmistrza!

12 Października 2012, godzina 18:42

Oceniono 35 razy -5

~Chochoł

Takie tam gadanie. Zbulwersowany jest o list otwarty ? Niby czemu ? Wolałby to potajemnie załatwić w gabinecie, tak aby nikt o tym się nie dowiedział, a konstruktywne wnioski sam by sobie przypisał.

12 Października 2012, godzina 16:45

Oceniono 25 razy 21

~Marzenna Osowicka

No to ja żartobliwie zapytam w kontekście "ugryzienia". Dzięki deklaracji Burmistrza ci trzej panowie mogą być spokojni o swój los. A co z pozostałymi reprezentantami PCHS-u? Bo nie wiem, czy mam zachować czujność?
PS Nie wiem, co oburza naszego włodarza w formie listu otwartego, jaki został wystosowany. Skoro obywatele muszą często długo czekać na odpowiedź, a zdarza się, że jej wcale nie otrzymują, to chyba list otwarty jest jak najbardziej wskazany do prowadzenia dialogu. A zawłaszcza w tak newralgicznych kwestiach społecznych jak ograniczenie wydatków bądź zmniejszenia zakresu inwestycji.

12 Października 2012, godzina 16:16

Oceniono 26 razy 16

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się