Na Młodzieżową 44 wróci podstawówka?
Dyrektor Gimnazjum nr 1 Małgorzata Henszke złożyła w połowie grudnia 2012 wniosek w komisji edukacji Rady Miejskiej o wyrażenie zgody na utworzenie Zespołu Szkół. Przy ul. Młodzieżowej 44 ponownie miałaby funkcjonować szkoła podstawowa.
Gdyby ten pomysł został zaakceptowany przez władze miasta, od 1 marca 2013 roku miałby ruszyć nabór do I klasy nowej szkoły podstawowej. Konieczna byłaby wtedy zmiana granic obwodów szkolnych. „Oświadczam, że szkoła dysponuje pomieszczeniami, które zostaną wydzielone dla najmłodszych uczniów szkoły, wraz z holem, świetlicą i szatnią. Obszar ten zostanie odłączony od pozostałej części szkoły bez dodatkowych nakładów finansowych. (…) Dodatkowym atutem jest wykształcona kadra pedagogiczna. Oprócz wymaganych kwalifikacji do nauczania zintegrowanego, zatrudnieni są specjaliści: terapeuta, psycholog, pedagog, socjoterapeuci oraz nauczyciele o specjalności oligofrenopedagogiki, tyflopedagogiki i surdopedagogiki. (…) Mam świadomość, że koszty utrzymania szkoły są najwyższe i w związku z tym przekształcenie nie tylko jest czynnikiem ekonomicznym, ale również dużym odciążeniem Szkoły Podstawowej nr 5 w Chojnicach.” – stwierdziła w piśmie z 13.12.2012 Małgorzata Henszke.
Reklama | Czytaj dalej »
Radni z komisji edukacji na posiedzeniu z 17.12.2012 tylko zapoznali się z tym wnioskiem. - Rozmawiałem wcześniej z Panem Dyrektorem Ziarno. Materiał trzeba rozpatrzyć w sposób za i przeciw, ale nie wyobrażamy sobie rozpatrzenia tego wniosku bez udziału Pani Dyrektor Zakaszewskiej ze Szkoły Podstawowej Nr 5, czyli tą informację na ten moment przyjmujemy do wiadomości, jako inicjatywę Gimnazjum Nr 1. Jednak sprawa musi być rozpatrzona w obecności Pani Dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 5, ponieważ to uderza w sposób bezpośredni w naborze na rok przyszły w tą właśnie szkołę – zdecydował Bogdan Kuffel, przewodniczący komisji.
W miniony piątek (11.01.2013) zapytaliśmy burmistrza Arseniusza Finstera o stanowisko urzędu w sprawie koncepcji zgłoszonej przez dyrektor Gimnazjum nr 1. – Nie ma jeszcze opinii na ten temat. Słyszałem, że jest konstytucyjny problem z pójściem sześciolatków do szkół podstawowych. Nie mamy też opinii demograficznej. Jako urząd uzależniamy zgodę od uwarunkowań demograficznych. Jeżeli w SP5 będzie tłok z dziećmi od 6 lat i wyżej, to będzie warto uruchamiać oddziały sześciolatków w zespole szkół przy ul. Młodzieżowej. Mamy jeszcze kilka tygodni na podjęcie decyzji – odpowiedział nam Finster.
Odpowiedź burmistrza ws. wniosku dyr. Gimnazjum nr 1.
W gmachu dzisiejszego Gimnazjum nr 1 od 1.09.1989 do 2004 roku istniała Szkoła Podstawowa nr 8. Od 1999 wraz z gimnazjum, jako Zespół Szkół nr 8. W dniu inauguracji SP8 liczyła 1450 uczniów w 48 klasach I – VIII i trzech oddziałach „zerówek”. W roku szkolnym 2011/2012 w 24 gimnazjalnych oddziałach było 571 uczniów. Jedno ze skrzydeł budynku wynajmuje Sopocka Szkoła Wyższa. Wcześniej była tam Politechnika Koszalińska oraz PWSH Pomerania.
Wniosek dyr. M.Henszke z 13.12.2012 ws. utworzenia zespołu szkół.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (65)
- Komentarze Facebook (...)
65 komentarzy
Też mi się wydaje że jest to teatralna zagrywka i pozorowanie działania dla dobra bliźniego tej Matki Terezy z Kolejowego
To jest tzw "wyborczy" kit
Pracowników ma się za głupich wołów roboczych
Wszak dyrektorem jest się nawet przy kilku oddziałach, więc wszem i wobec wiadomym jest, że los pracowników jest tej Pani na wskroś obojętny...
...bo głupiego to się zawsze znajdzie .. tak sobie co poniektórzy na stanowiskach myślą.
Ale , ale mam przykład który obił mi się o uszy:
..był to Pomysł z utworzeniem zespołu szkół wyszedł od pracowników 3 lata temu.
"Sympatyczna" Pani dyrektor bo za taka się uważa pomimo pozornego, jak się później okazało, zainteresowania oraz deklaracji, nic w owym czasie z tym pomysłem nie zrobiła.
Dopiero teraz, gdy wiadomo, że liczba oddziałów spadła do ilości, przy której likwiduje się stanowisko jednego z wicedyrektorów złożyła wniosek o utworzenie zespołu szkół.
Jak myślicie dlaczego?
Ano, ano dlatego, że ta „wzorcowo prowadząca szkołę dyrektor” (czytaj uwielbiająca tony papieru, produkowanego ma się rozumieć przez nauczycieli, które podczas kontroli można zaprezentować) nie lubi pracować, a w przypadku likwidacji stanowiska wicedyrektora musiałaby zakasać rękawy i rumakowanie by się z hukiem skończyło.
Zabrakło by czasu na bezmyślne przechadzanie się bez celu po szkole,
...na ciche rozmowy z zaufanymi sprzedawczykami...
Zabrakło by czasu na demonstrację mocy poprzez wzywanie ludzi na dywanik tylko po to, aby wyrecytować potok niedomówień , po którym delikwent powinien wychodzić pokorny z poczuciem winy z niewiadomego powodu..
A już na pewno zabrakło by czasu na ludzkie gierki polegające na napuszczaniu ludzi na siebie. Tajemnicą poliszynela jest, że szanowana przez siebie Pani dyrektor zrzuca swoje obowiązki na innych pracowników szkoły, do perfekcji opanowując umiejętność wmówienia im, że wszak robią to dla dobra szkoły, a nie po to aby miała czas na prowadzenie osobistych wojenek i podawanie pracowników do sądu.
Najwidoczniej Pani H. została stworzona do wyższych celów niż tak przyziemne sprawy jak wypełnianie swoich obowiązków.
Pozycja szanowanego nieroba przypadła jej go gustu.
Podsumowując, wystarczy kilka oddziałów podstawówki i stanowisko drugiego wicedyrektora uratowane. A z chętnymi na to stanowisko chyba nie nie będzie problemu
PS Jak się czasami tak Panią Dyrektor słucha..te jej górnolotne wywody to i łza się zakręci ...
z wiadomego powodu...ze śmichu
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!