Stypendia sportowe na wokandzie komisji
Na poniedziałkowym (21.01) posiedzeniu komisji kultury i sportu niewiele czasu poświęcono na analizę projektów uchwał, w tym budżetu, który będzie przyjmowany na najbliższej sesji. Zdominowała ją debata nad ostatnimi decyzjami kapituły stypendialnej.
Rozpoczęła ją Maria Błoniarz-Górna, która domaga się, by do sesji zaplanowanej na 28 stycznia, wyjaśniono jej pochodzenie kwoty 23,5 tys. złotych, o którą zwiększa się pulę środków na stypendia. – W autopoprawce zapisano, że zmniejsza się środki na zakup materiałów w zadaniach w zakresie kultury fizycznej. Proszę o więcej szczegółów – stwierdziła radna. Miała też zastrzeżenia do wysokości stypendiów przyznanych zawodniczkom Boxing Team. Posiłkowała się przy tym danymi pochodzącym z naszego tekstu o stypendiach przyznanych przez marszałka Struka. – Nie można szesnastoletnim dziewczynom dać od razu 2000 złotych. To sporo więcej, niż najniższa krajowa. Przypomnijcie sobie Marcina Łęgowskiego, mistrza Polski, wicemistrza Europy. Dostawał 1600 zł stypendium i się z tego cieszył. Popatrzcie, co zrobiło województwo. Kazimierz Łęgowski dostał stamtąd stypendium w wysokości 350 zł miesięcznie. Proszę burmistrzów i członków kapituły stypendialnej o przemyślenie tej uwagi – zaapelowała Błoniarz-Górna.
Reklama | Czytaj dalej »

Radni dopytywali się także o to, czy były składane wnioski przez inne kluby, niż Red Devils, MKS Chojniczanka czy Boxing Team (Rafał Mielecki); a także czy były ogłoszenia o naborze wniosków na stypendia (Bogdan Kuffel). Przewodniczący komisji sportu, zarazem prezes Boxing Team oraz szef kapituły stypendialnej, Andrzej Mielke, wyjaśniał, że innych wniosków na forum kapituły nie było, a ogłoszenia były zrobione zgodnie z regulaminem pracy tego ciała. Ostatnią kwestię uściślił wiceburmistrz Edward Pietrzyk. – To nie jest tak, że ogłasza się nabór wniosków o stypendia. Nie ma czegoś takiego. Jeśli macie Państwo uwagi, co do zapisów uchwały rady o stypendiach z 2006, którą zliberalizowano w 2010, czy do regulaminu pracy kapituły, to zachęcam do działania w kierunku ich zmiany. Może trzeba, by wzorem marszałka, stypendia dla młodych sportowców były kilkusetzłotowe? Wtedy ilość ich odbiorców będzie większa – zauważył Pietrzyk.
Andrzej Mielke w podsumowaniu dyskusji zapowiedział, że na najbliższych posiedzeniach komisji jej członkowie skorzystają z podpowiedzi wiceburmistrza Pietrzyka.
System przyznawania stypendiów dla sportowców został wprowadzony przez radnych w październiku 2006 roku. Część radnych chciała wówczas, by objął jedynie uczniów i studentów trenujących w chojnickich klubach, ale pomysł nie został zaakceptowany przez władze miasta. Przeszedł natomiast wniosek, by dostawali stypendia wyłącznie stali mieszkańcy Chojnic. Usunięto ten zapis w 2010 roku. Wówczas na wniosek komisji sportu podniesiono próg maksymalnej wysokości stypendium z 2000 zł na 3000 zł. Powołana została kapituła stypendialna, gdyż przedtem zajmował się tym zadaniem wyłącznie burmistrz.
Reporter portalu Chojnice24.pl znalazł uchwałę Rady Miejskiej w Giżycku o stypendiach dla sportowców, której zapisy może przydadzą się radnym chojnickim. Zgodnie z nią stypendium mogą otrzymać wyłącznie uczniowie, słuchacze szkół policealnych i studenci, którzy nie ukończyli 24 roku życia. Najwyższe stypendium wynosi 1000 zł, przysługuje medaliście igrzysk olimpijskich.
Uchwała Rady Miejskiej Chojnic z 2010 roku ws. stypendiów sportowych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (32)
- Komentarze Facebook (...)
32 komentarzy
Obserwator
Januszewska swoje rywalki znokautowała już w 1 rundzie.
Następnym etapem były kwalifikacje do mistrzostw Europy,które odbyły się w Gliwicach.Po zdobyciu złotych medali mistrzostw Polski nie było zbyt wiele chętnych dziewczyn z Polski,które chciały z nimi boksować.Wolały szukać szans w innych kategoriach wagowych.Jednak,każda znalazła konkurentkę. Paulina Gruchała pokonała 2krotną brązową medalistkę M.P,Larysa Sabiniarz wygrała również z medalistką M.P ,ale co ciekawe z innej kategorii wagowej,jej rywalka zrzuciła kilka kilogramów i szukała szansy w wadze Larysy niestety bez powodzenia zawodniczka z Radomia została pokonana po dwóch liczeniach już w 1 rundzie.Kamila Januszewska również wygrała swoją walkę.
Jednak to,że wygrały i M.Polski i eliminacje do M.E również mogło być za mało .Dlaczego? Ponieważ co nie którzy trenerzy po przegraniu eliminacji w innych wagach szukali usprawiedliwienia w oczach trenera kadry narodowej pana Marka Węgierskiego i poprosili o dodatkowe walki tzw.towarzyskie które również były etapem przygotowań do M.Europy.17 – 29.08.2012.w Karpaczu oraz decydujące od 4-11 listopada Cetniewie.W każdej wadze do ostatniego dnia rywalizowały po 2 najlepsze.Ostatecznie cała trójka wystąpiła na M.E.Tutaj również nie może startować więcej niż 8 dziewczyn po 1 z każdego kraju.Mistrzostwa Europy Kadetek i Juniorek w Boksie. Do udziału w nich zgłoszono ogółem (w dwóch kategoriach wiekowych) 194 zawodniczki z 21 krajów (Ukrainy, Czech, Armenii, Rosji, Serbii, Szwecji, Anglii, Węgier, Walii, Kosowa,Rumunii, Bułgarii, Francji, Włoch, Finlandii, Białorusi, Norwegii, Mołdawii, Turcji, Niemiec, Holandii i rzecz jasna Polski). W każdej kategorii zgłoszono komplet jednak w ostatniej chwili zrezygnowała ekipa z Rumuni.Zatem trzeba było zostawić po 7 rywalek najlepszych w Europie z tyłu.W wadze Larysy Sabiniarz zgłoszono najmniej zawodniczek tylko 6(brak Rumuni) i kontuzja (Angielki) .Jeżeli chodzi o walki to
Polski Związek Bokserski zakwalifikował Larysę Sabiniarz i Paulinę Gruchałę z Boxing Team Chojnice do programu „Talent” 2013. Co to dla nich oznacza?Paulina Gruchała i Larysa Sabiniarz będą przygotowywać się do najważniejszych imprez bokserskich - oprócz Olimpiady - mistrzostw Europy i świata.
to jest gruba przesada z tymi stypendiami...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!