Na radnego poskarżyć się nie można
„Obowiązujące przepisy nie przewidują instytucji skargi na radnego” - taką odpowiedź od przewodniczącego Rady Miejskiej Chojnic otrzymał Projekt Chojnicka Samorządność. Jego członkowie poskarżyli się na trzech radnych, którzy są w kapitule stypendialnej. Zdaniem Radosława Sawickiego, który zapoznał się z dokumentacją z jej posiedzenia, popełniono kardynalny błąd i nie zadziałał mechanizm nadzoru.
Andrzej Mielke, jako przewodniczący kapituły stypendialnej, przyznał stypendia zawodniczkom Boxing Team, którego jest również prezesem. "Zaszedł tu klasyczny konflikt interesów, ponieważ wnioskujący o stypendia z pełną premedytacją pełnił także rolę oceniającego złożone przez siebie wnioski. Jest to niedopuszczalne" - napisał były już przewodniczący PChS-u Jacek Studziński.
Reklama | Czytaj dalej »
Taką decyzję zaakceptowali radni Leszek Pepliński i Edward Gabryś. „Znamienne jest także to, że radni Andrzej Mielke, Edward Gabryś i Leszek Pepliński są również członkami Komisji Rewizyjnej, do której zadań należy kontrolowanie i nadzorowanie prac gminnych jednostek organizacyjnych i jednostek pomocniczych. Zgodnie z zapisami statutu miasta Chojnice „(…) Komisja Rewizyjna kontroluje działalność Burmistrza, gminnych jednostek organizacyjnych i jednostek pomocniczych Gminy pod względem: legalności, gospodarności, rzetelności, celowości oraz zgodności dokumentacji ze stanem faktycznym. W naszej opinii radni Andrzej Mielke, Edward Gabryś i Leszek Pepliński nienależycie wypełniają swoje zadania zarówno jako członkowie Kapituły Stypendialnej, jak i jako członkowie Komisji Rewizyjnej. W związku z tym wnioskujemy o pozbawienie ich tych funkcji” - argumentował PChS.
Mirosław Janowski, przewodniczący rady miejskiej, zdecydował pozostawić skargę bez rozpatrzenia, ze względu na brak podstaw prawnych. „Jedyne, co mogę uczynić w tej sprawie, to zwrócić radnym uwagę, aby podobne sytuacje w przyszłości się nie powtórzyły”.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (30)
- Komentarze Facebook (...)
30 komentarzy
Co do samej skargi. Istotnie Rada Miasta nie posiada uprawnień do np. dyscyplinowania radnych. Z drugiej strony, gdyby cytowany urzędnik wykonywał swoje obowiązki sumiennie, wiedziałby, że treść takiej skargi może być powodem do uruchomienia innego rodzaju postępowania, które może doprowadzić nawet do wygaszenie mandatu radnego.
W tej sprawie stanowisko zapewne chętnie zająć mógłby NIK, gdzie polecałbym złożyć skargę na funkcjonowanie urzędu. Co prawda za rozstrzygnięciem trochę poczekamy, ale myślę, że będzie warto.
Można również pomyśleć o wysłaniu skargi na radnego do Wojewody, który ma pewne, ograniczone możliwości wpływu za pomocą tzw. rozstrzygnięcia nadzorczego.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!