Poznali stan środowiska naturalnego
Zapoznanie się ze stanem środowiska w województwie pomorskim oraz problemy wynikające z kontroli przestrzegania przepisów jego ochrony przeprowadzonych na terenie powiatu chojnickiego zajęło najwięcej czasu radnym na czwartkowej sesji Rady Powiatu.
Na wniosek Mieczysława Blocha rozpoczęła się ona od minuty ciszy dla uczczenia pamięci niedawno zmarłego przewodniczącego Społecznego Komitetu Budowy Szpitala dla Chojnic Stanisława Sobczaka. Po serii interpelacji radnych, wśród których przeważały sprawy związane z funkcjonowaniem parkingów, utrzymaniem dróg, jak i ich remontami i przebudową, głos zabrał Jarosław Stańczyk, naczelnik Wydziału Monitoringu Środowiska w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Reklama | Czytaj dalej »
W „olbrzymim skrócie” (o długości ponad pół godziny), jak zaznaczył, zreferował radnym najnowsze wyniki badań takich elementów środowiska, jak powietrze czy wody. Podzielił się także obserwacjami dotyczącymi poziomu hałasu i promieniowania elektromagnetycznego. W dyskusji radni zadali wiele pytań. Wojciech Rolbiecki był ciekaw wpływu elektrowni wiatrowych na otoczenie. Martwił się także zbyt dużą ilością kormoranów. Losem innego gatunku ptaków – bocianów, przejęty był Edmund Hapka. Natomiast Aleksander Mrówczyński zainteresował się oddziaływaniem na środowisko spalarni odpadów medycznych działającej w chojnickim szpitalu oraz nadajników sieci telefonii komórkowej. Mariusz Paluch, który zauważył, że barwa głosu gościa z Gdańska bardzo przypomina Jacka Pałasińskiego z TVN24, poprosił o wyrażenie opinii na temat nowej ustawy śmieciowej. Jarosław Stańczyk przekazał radnym, że podczas dotychczas przeprowadzanych pomiarów nie stwierdzono przekroczeń normy hałasu dla elektrowni wiatrowych. Przypadki śmierci ptaków, które spowodowały obracające się ich skrzydła, uznał za bardzo rzadkie. Nie miał wyrobionego zdania, co do zagrożenia infradźwiękami. Także nie było do tej pory przypadków zbyt wysokiego natężenia promieniowania wytwarzanego przez obecne nadajniki telefonii komórkowej. Komentarz do zmian w gospodarce odpadami był jedynie o charakterze prywatnym. Przekazał radnym, że po podwyżce jego czteroosobowa rodzina będzie płaciła dwa razy więcej za śmieci. Ich wywozem zajmie się firma wyłoniona przez władze Gdańska. Aktualnie zajmująca się tym zadaniem na jego osiedlu, miała w zakresie swych obowiązków także dbanie o zieleń i odśnieżanie.
Kolejne sprawozdanie, które było w porządku obrad, sporządził Zarządu Powiatu Chojnickiego. Dotyczy realizacji ubiegłorocznego programu współpracy z organizacjami pozarządowymi. Wojciech Rolbiecki nie omieszkał skorzystać z okazji, by kolejny raz skrytykować władze powiatu. Uważa, że wydanie w 2012 z budżetu, wynoszącego ok. 100 mln zł, tylko 8 tys. złotych na stypendia dla 7 sportowców, jest skąpstwem. Wspomniał, że nie mieli pozytywnego zdania o rozdziale pieniędzy na granty, które wyrazili pisemnie, szef Pomorskiej Rady Organizacji Pozarządowych oraz pełnomocnik ds. organizacji pozarządowych w pomorskim urzędzie marszałkowskim. W sprawozdaniu nie ma o tej korespondencji ani słowa. Wytknął staroście Skai, że w październiku 2012 na sesji mówił o realizacji przez organizacje zleconych zadań z grantami po łebkach, a żadna z 7 kontroli nie stwierdziła błędów. Stanisław Skaja w ramach wyjaśnień przypomniał radnemu, że aktualnie to on jest w opozycji. – Jak wygracie wybory, to będziecie mogli dać więcej na sport czy granty. Póki co, to my odpowiadamy za realizację budżetu – dodał starosta.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!