Zgrzyty w MOF-ie?
Zdaniem wójta Szczepańskiego nie można odtrąbić sukcesu, kiedy cały czas negocjacje trwają. Pije tu do burmistrza Finstera.
Dotychczas mocnych więzi Chojnic z Człuchowem nie było. Czy odgórnie narzucone tworzenie subregionów nazywanych miejskimi obszarami funkcjonalnymi będzie skuteczną receptą na wzmożoną współpracę i pozyskanie środków unijnych? Na razie, przynajmniej jeśli chodzi o politykę informacyjną, a raczej jej brak, wygląda to kiepsko. Każdy sobie rzepkę skrobie, a przecież samorządy nie miały stawiać na partykularne interesy, a wnieść się ponad nie.
Zamiast wydać wspólny komunikat dotyczący negocjacji i wspólnych przedsięwzięć do mediów, które w żadnych posiedzeniach nie uczestniczą, docierają strzępki informacji. Ostatnio burmistrz Arseniusz Finster pochwalił się, że projekty przygotowane przez miejskich urzędników trafiły do tzw. pierwszego koszyka, więc są najlepsze. Wśród nich znalazło się Balturium, które wpisane jest w rewitalizację większego obszaru miasta. Pozostałym członkom MOF-u, m.in. burmistrzowi Człuchowa Ryszardowi Szybajło czy wójtowi gminy Chojnice delikatnie mówiąc to się nie spodobało. Mówią nawet o dezinformacji. - Nie można odtrąbić zwycięstwa w pierwszej połowie meczu piłkarskiego i mówić, że się dostanie 100 czy 200 mln zł, gdy negocjacje jeszcze trwają – oburza się Zbigniew Szczepański. Podkreśla, że wszystkie samorządy mają świetne zespoły ludzi, a sukces każdej z gmin jest sukcesem wspólnym.
Reklama | Czytaj dalej »
- Pierwszy koszyk to nie znaczy, że projekty są najlepiej przygotowane, tylko najlepiej wpisują się w strategię województwa – prostuje wicewójt Piotr Stanke. Równie dobre projekty mogą się znaleźć w trzecim koszyku, ale nadawać się będą tylko do formuły konkursowej, jak np. tramwaj wodny czy projekt pn. Kajakiem przez Pomorze, bo nie obejmą wszystkich samorządów. Podobnie z drogami lokalnymi, które nie połączą węzłów komunikacyjnych. Mało tego w gminie powołują się na stanowisko urzędu marszałkowskiego, że nie ma możliwości budowy nowych obiektów w kontekście Balturium, a jedynie rozbudowa i modernizacja obiektów. - Każdy MOF w województwie pomorskim dostanie dofinansowanie, jeśli zespół negocjacyjny za ważne zadanie uzna rewitalizację - mówi wójt Szczepański. Dodaje, że popiera budowę Balturium i życzy by znalazły się środki na ten cel. Nie przekreśla szans na wiele przedsięwzięć. - Tylko to nie znaczy, że pozostali członkowie MOF-u za pośrednictwem mediów dowiadują się o pewnych, niby dokonanych faktach, gdy jesteśmy zaledwie po pierwszej połowie – kwituje.
Przedstawiciele MOF-u być może wezmą pod uwagę wydawanie jednego komunikatu do mediów. - Może tego zabrakło – przyznaje wójt. - Były wcześniej takie ustalenia w starostwie, żeby do czasu zakończenia negocjacji jak najmniej mówić o tym – mówi wójt.
Informacja z konfer. pras. 12.12.13 r., w tym dotycząca zintegrowanych porozumień terytorialnych
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
No to burmistrz ma cienko, oj chwalipięta
Mariusz Brunka na burmistrza Chojnic!
Potrzeba nowego, świeżego spojrzenia na wiele spraw.
Panie Mariuszu ma Pan mój głos w następnych wyborach.
No nie, nie ma szans !!!!!!
Zegarki nie potanieją nagle o połowę.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!