Każdy metr ma znaczenie
Podkreślała dzisiaj na połączonych obradach komisji RM Alina Urbańska, mieszkanka ulicy Asnyka i przedstawicielka 71 chojniczan, którzy podpisali się pod pismem do radnych. Wezwali do usunięcia naruszenia prawa w związku z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego między ulicami Człuchowską i Bytowską, którędy przebiegać ma droga. Mimo, że w urzędowej opinii zarzuty uznano za bezzasadne, to wreszcie była okazja publicznie wyrazić swoje zaniepokojenie planami miasta wobec osiedla i przedstawić argumenty.
Mieszkańcy osiedla przystąpili do działania wówczas, gdy poznali przebieg planowanej drogi, którą na samym początku określano mianem małej obwodnicy. - Dowiedzieliśmy się z mediów o jej przebiegu. Zawierzyliśmy burmistrzowi, gdy mówił o 120 metrach – relacjonowała Alina Urbańska. Nie bez powodu to właśnie ona reprezentuje interesy grupy mieszkańców. Sama mieszka najbliżej planowej drogi, bo zaledwie 18 metrów od fundamentu domu do pasa drogowego. W listopadzie chojniczanie z os. Asnyka uczestniczyli w dwóch spotkaniach w ratuszu. Po jednym z nim pozostało im zdjęcie rysunku z naniesioną przez pracownika wydziału GP zmianą trajektorii drogi, która w ten sposób oddaliłaby się od najbliższych posesji o 50, 60 metrów. - Byliśmy zadowoleni, ale w wigilię otrzymaliśmy pismo, w którym już nie było o tym mowy – mówiła przedstawicielka mieszkańców. Ona i radni zebrani na komisji próbowali dociec czy taki wariant funkcjonuje. Od dyrektora wydziału gospodarowania przestrzenią Jacka Marczewskiego, który we wspomnianym spotkaniu nie uczestniczył, bo wówczas przebywał na zwolnieniu chorobowym, usłyszeli, że różnych mapek w swoim gabinecie ma całą stertę.
Reklama | Czytaj dalej »
Z wyjaśnieniami pospieszył także dyrektor generalny ratusza Robert Wajlonis: - To nie zostało przeprojektowane. To była tylko propozycja. Ta musi zostać poddana ocenie urbanistów, jakie są możliwości. Na dzień dzisiejszy mówimy o drodze gminnej. Na razie w województwie nie widzą takiej możliwości by to była droga wojewódzka. Niewykluczone, że w przyszłości może się to zmienić – poinformował zebranych. Tematu nie odpuszczali radni PO Grzegorz Wirkus i Joanna Warczak, którzy chcieli wiedzieć dlaczego skoro propozycja przeprojektowania drogi padła, to teraz urzędnicy się z niej wycofują. - To tylko szkic ze spotkania. Żaden odręczny rysunek nie stanowi odpowiedzi. Trzeba wnikliwie rozważyć możliwości, tym bardziej że aktualny przebieg drogi zbiorczej nie jest przypadkowy – tłumaczył dyrektor Marczewski. - Ja dalej nie rozumiem i proszę mi wytłumaczyć. Pracownik pokazał tak sobie jakiś rysunek? - dopytywała Joanna Warczak. Temat uciął Robert Wajlonis broniąc urzędnika, który jego zdaniem próbował w trakcie spotkania znaleźć rozwiązanie.
Padła też propozycja by drogę oddalić i rzeczywiście wzorem obwodnicy przenieść poza granice miasta. - Nasze władztwo kończy się na granicy miasta – odpowiedział Wajlonis. Teoretycznie dogadać się można, ale czy gmina zgodzi się na poniesienie kosztów związanych z miejscowym planem i który samorząd weźmie na siebie utrzymanie drogi? Radca prawny zwrócił uwagę na aspekt odszkodowań, które przysługują mieszkającym w bliskości drogi, więc nawet w interesie samorządu będzie ich zminimalizowanie i możliwe oddalenie.
Niezależnie od tego urzędnicy poinformowali, że dokładny przebieg wyniknie jeszcze z projektu lub ZRID (wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej). - W ramach MOF będą na to pieniądze i wtedy będzie czas na postulaty i konsultacje – zapowiedział Arseniusz Finster, który pojawił się pod koniec spotkania. - Dobrze się stało, że panie tu były. Traktuję to działanie jako wyprzedzające, bo jest pomysł, ale nie ma pieniędzy na razie. Przedwczesnym jest też nazywanie tej drogi drogą nr 212 – skwitował Antoni Szlanga.
Wszystkie argumenty podniesione na dzisiejszym spotkaniu przez przedstawicielki mieszkańców – Alinę Urbańską i Agnieszkę Rydygier, znalazły się również w piśmie do radnych. Naruszenia tam wskazane dotyczyły m.in. nieaktualnej mapy dołączonej do uchwały i jej skali. W związku z czym na mapie nie widnieją wszystkie budynki.
Odpowiedź ratusza na pismo znajduje się w biuletynie sesyjnym na miejskiem BIP-ie
Pełen zapis video z posiedzenia obrad połączonych komisji RM z udziałem mieszkańców os. Asnyka udostępniony dzięki uprzejmości www.chojnice.tv
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!