Fotoradar na obwodnicy
Fotoradar na pewno spowoduje, że kierowcy zdejmą nogę z gazu. Na poziom promili we krwi nie będzie miał już wpływu.
Czy postawienie fotoradaru na chojnickiej obwodnicy zwiększy bezpieczeństwo jej użytkowników? Ku takiemu rozwiązaniu skłania się burmistrz Arseniusz Finster. Popiera go wójt Zbigniew Szczepański, a także Robert Marszałek z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Temat bezpieczeństwa na obwodnicy niespełna dzień po śmiertelnym wypadku podczas sesji rady gminy poruszył Józef Kołak. W jednej ze swoich interpelacji radny prosił o lepsze oznakowanie obwodnicy. Wójt obiecał wysłać pismo do GDDKiA z prośbą o przeanalizowanie tego feralnego odcinka.
Reklama | Czytaj dalej »
Nad problemem wypadków na obwodnicy pochylił się również burmistrz Chojnic. - Będę proponował wspólnie z panem wójtem, aby w tym miejscu, mniej więcej w połowie drogi pomiędzy stacją paliw a ulicą Lichnowską zamontować stacjonarny fotoradar. Jestem raczej przeciwnikiem fotoradarów, ale w tym miejscu łączyłoby się to ze znaczną poprawą bezpieczeństwa – powiedział Arseniusz Finster. Koszt zakupu fotoradaru to 200 tys. zł. Za urządzenie zapłaciłby urząd miejski.
Goszczący dziś w Chojnicach Robert Marszałek z gdańskiego oddziału GDDKiA zapowiedział, że na chojnickiej obwodnicy zostanie przeprowadzony audyt, po którym zapadnie decyzja co dalej. Dyrektor przyznał, że sam jest zwolennikiem automatycznego nadzoru prędkości. Niestety fotoradary nie rozwiążą problemu pijanych kierowców. - Miałem dziś w ręku gazetę z zeszłorocznym wypadkiem na obwodnicy. Nie obwodnica sama w sobie jest problemem, ale przyzwolenie społeczne na pewne postawy – mówił Marszałek.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)
16 komentarzy
Moim zdaniem jest kiepskie oznakowanie, przy wyjeździe ze stacji nieżychowice powinien stanąć znak drogi dwukierunkowej, bo dużo ludzi się zapomina i widząc takie "pole" dla obwodnicy uznaje (najczęściej nocą) że ma dwa pasy do dyspozycji i ze startowego śmigają od razy na lewy.
Kolejna sprawa, kto na łuku tuż przed rozszerzeniem drogi do 2 pasów (taki dłuugi łuk rozpoczynający się pod wiaduktami na angowice) namalował linię przerywaną? Wystarczy się przejechać, z jednej jak i z drugiej strony nie ma wystarczającej widoczności by móc tam spokojnie wyprzedzić auto, tak samo na wzniesieniu tuż przed stacją jadąc do człuchowa, tam powinny być podwójne ciągłe linie a z tego co pamiętam to na całej długości obwodnicy w tej części zwężonej jest przerywana linia, nawet równolegle ze stacją co jest dla mnie paranoją, ludzie wyjeżdżający ze stacji nie tyle muszą patrzeć za siebie, co przed siebie czy czasem ktoś się nie wyprzedza.
Podwójną ciągła linia jednak działa na kierowców w ten sposób, że jest to odcinek drogi gdzie jest bardzo słaba a wręcz zerowa widoczność, więc w większości nie zapuszczają się na wyprzedzanie...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!