Podzielają niepokój nauczycieli
Do protestów nauczycieli i klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w sprawie powiększania grup językowych w szkołach powiatowych z 15 do 20 osób przyłącza się Projekt Chojnicka Samorządność. Czy w obliczu zmniejszenia subwencji oświatowej o prawie milion zarząd powiatu weźmie krytyczne głosy płynące z różnych środowisk pod rozwagę? Po świętach zaplanowana jest komisja edukacji, na której temat z pewnością stanie.
Decyzję o powiększeniu grup, w których odbywają się zajęcia nie tylko językowe, ale też m.in. WF, powiatowi radni podjęli już w styczniu. W praktyce klasy dzielone będą od września. - Dlaczego powiat będzie dążył do upośledzenia kompetencji uczniów? – zastanawia się Marzenna Osowicka z PChS, pedagog, z wykształcenia romanistka. Jej zdaniem poziom edukacji w tym zakresie jest niezadowalający. Co wskazano nawet w słabościach w opracowanej strategii rozwoju samorządu. Na dowód nauczycielka podaje wyniki matur z języka angielskiego, które wypadły gorzej niż w sąsiednich powiatach i kraju. Do tego kłania się aspekt nierównego startu, bo nie wszystkich rodziców będzie stać na korepetycje. Czy wobec faktu, że praca czeka na Polaków także za granicą, a o inwestorów zagranicznych warto zabiegać, bo dadzą pracę tu na miejscu, można kwestię języków sprowadzić do aspektu ekonomicznego? - Mamy wiele pomysłów, gdzie ciąć koszty. Niepokojące jest to, że oszczędności szuka się właśnie w oświacie – rzucają członkowie stowarzyszenia, którzy już zadeklarowali, że będą wystawiać swoich kandydatów na radnych w jesiennych wyborach. Na teraz deklarują współpracę ze środowiskami nauczycielskimi, które wystosowały dwa pisma do starostwa w sprawie zmian dotyczących organizacji roku szkolnego.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (23)
- Komentarze Facebook (...)
23 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!