wysłać kobietę na badania i po temacie. Trafiło na członkinie "PKS-u" to i członkowie mają o czym pisać, ruch drogowy już nie ważny. Może by się tak wzięli za bezrobocie ?

ale wiadomo już czy wychodziła przez to okno czy nie ?

Tak moi drodzy,bo najlepiej żyje się w Chojnicach Tu bezkarnie można zarządzać ludzkim życiem, bo ludzie dla niektórych to pionki. Można kopnąć w doopę każdego, kto skrzywi palec na tę wykrzywioną etycznie władzę. Można nawet zrobić spotkanie i poprosić pewne służby o współpracę w tym kierunku. A ciemny lud jeszcze łyka kłamstwa bezkrytycznie, tak ma zjarany i zmanipulowany mózg.

Z treści pisma Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Słupsku:
http://www.chojnice.com/zdjecia/dec.jpg
"(...) Prezentowanej oceny nie zmienia fakt nadzoru Burmistrza Miasta Chojnice nad podległymi mu placówkami oświatowymi, który nie obejmuje jednak spraw pracowniczych. W tym zakresie przełożonym jest dyrektor danej placówki oświatowej, a Burmistrz Miasta Chojnice nie ma uprawnień do podejmowania działań w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. (...)"

Dlaczego więc w Czasie Chojnic można znaleźć następującą wypowiedź burmistrza A. Finstera:
"Widziałem monitoring szkolny, który zarejestrował ten incydent. (...) Ja mogłem się jedynie upewnić, że dyrekcja podejmie w tej sprawie odpowiednie, dyscyplinarne kroki."?
https://1.bp.blogspot.com/-jRO5JbqI8DQ/U2qZsy0zN1I/AAAAAAAABAw/_sNu6XyFt94/s1600/osowicka+art.jpg

Kto więc decyduje o tym, jakie są odpowiednie kroki dyscyplinarne? Ta wypowiedź wyraźnie wskazuje, że burmistrz upewnia się, że dyrekcja podejmie wobec p. Osowickiej odpowiednie, czyli zogdne z definicją burmistrza A. Finstera, kroki dyscyplinarne . Zgodnie z definicją słownika PWN, upewniać oznacza "sprawić, że coś się stanie lub ktoś uzyska coś".

Czy więc burmistrz, który nie ma uprawnień do podejmowania działań w tej sprawie w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, bezpośrednio wpływa na decyzje dyrektora sprawiając, że podejmie odpowiednie (według definicji burmistrza) kroki dyscyplinarne?

Pan Burmistrz dokonuje chyba specyficznej interpretacji prawa w zależności kogo dotyczy sprawa. Ale się zrymowało. Kochani.... na każdego kto mógłby cokolwiek zrobić w Chojnicach jest zapewne zbiór danych jak mu zaszkodzić lub jak spowodować odpowiednie oczernienie człowieka, bądź choć niewielkie rzucenie cienia na człowieka. Może się mylę.... miło wiedzieć, że tak łatwo człowieka zniszczyć, to tak zachęca do życia w naszym PIĘKNYM mieście

ale celnie wypunktowałeś/aś burmistrza! Brawo! Masz 100% racji - gdyby to dotyczyło innego nauczyciela sprawa zostałaby zlekceważona. Ale nie przy tej pani, tego nie mogli odpuścić i mam nadzieję, że odbije się im to czkawką.

Dwulicowość perfidia i zakłamanie naszych rządzących sięgnęły zenitu.

Kiedy wicedyrektorka Alicja K. oficjalnie poskarżyła się na działania dyrektorki szkoły Małgorzaty H., burmistrz ogłaszał wszem i wobec, że nie jest ani jej pracodawcą, ani przełożonym, że burmistrz wykonuje wobec dyrektora tylko czynności pracodawcy. Na jednej ze swoich konferencji rozdał dziennikarzom oficjalny dokument, potwierdzający, że nadzór burmistrza nad podległymi mu placówkami oświatowymi nie obejmuje spraw pracowniczych. Teraz kilka miesięcy później już informuje, że jednak zajmuje się takimi sprawami: "sprawdza monitoring" i "upewnia się, że dyrekcja podejmie odpowiednie dyscyplinarne kroki" wobec nauczycielki. Ciekawe, dlaczego wcześniej nie podjął takich kroków wobec dyrektorki?

Popracuj lepiej nad wyjaśnieniem przypisów.

"wyszła oknem czy nie ?" - Nie wiemy co się stało, ale ty już wydałeś wyrok, jak ci z urzędu.

"awanturował się pod Piastem czy nie ? " - Ludzie mówią (to twoje źródła informacji), że podobno ta osoba z hotelu przesadziła wyolbrzymiając zdarzenie. Nikt z nas tam nie był, więc nie wiemy kto konfabulował. Osoba z hotelu nie musi być wiarygodna tak jak twoja opinia w tej sprawie.

"bronili Lekarza czy nie ?" - Proszę mnie poprawić, jeżeli się mylę ale nie kojarzę aby PChS bronił publicznie lekarza.

Na szczęście ci z ratusza nie znają wszystkich z PChS, lwy rzuciły się na tych, których ujawniono. Pozostali pewnie też nie mogą się czuć bezpiecznie. Każdy człowiek ma słabsze dni, ale ty zapewne jesteś chodzącym ideałem anonimowo skrobiącym głupoty. Oczerniasz, że prawie każdy członek PChS czymś zasłynął. Obserwuję ich, czytam o nich i pierwszy raz słyszę takie bzdury. Pomawiasz tych ludzi. Nie masz wstydu tak, jak ci którzy już powinni odejść bo ludzie mają ich dosyć ale walczą o zatrzymanie stołków. Na koniec powiem ci jedno - puknij się solidnie z głowę, może coś tam się jeszcze zatrzęsie i zaczniesz myśleć logicznie a przede wszystkim nie będziesz oczerniał ludzi, którzy maja jaja i odwagę a ty nie.
Obecni są zrównoważeni? ha ha! Pozostawię to bez dalszego komentarza. Wystarczy popatrzeć i posłuchać.
Apel do członków PChS - zbierzcie wszelkie materiały o obecnie rządzących i pokażcie jak zarządzają i czym zasłynęli. Przypomniał mi się na koniec wesoły samochód z tak zaparowanymi szybami, że nie widzieli i nie słyszeli sygnałów policji...Zrównoważeni...hahahahaha

Masz rację Wyborco. Do władzy potrzeba ludzi zrównoważonych. A więc Finster musi odejść. Burmistrz, który wypowiada się publicznie że nauczycielkę trzeba ukarać dyscyplinarnie jakby to był jego zakres obowiązków, wsadza nos w nagrania monitoringu do czego nie ma uprawnień, napuszcza dziennikarzynę żeby obsmarował kobietę w lokalnym medium sterowanym przez siebie. A do tego kłamie publicznie bez zmrużenia okiem, szkaluje działaczy opozycji, prowadzi najarany dyskusje przed kamerą i włazi przez okno żeby odzyskać swoje rzeczy. Do władzy potrzeba ludzi zrównoważonych.

wyszła oknem czy nie ? awanturował się pod Piastem czy nie ? co zopowiedziała obsługa hotelu pamiętam z prasy, że niezbyt dobrze się zachowywał, bronili Lekarza czy nie ? Czym będziecie się różnić od obecnych włodarzy jak dostaniecie się do korytka ? Z tego co pamiętam to prawie każdy członek PCHS czymś zasłynął, każdy z innej parafii przekonań, odnoszę niemiłe wrażenie, że wasze rozpasanie będzie jeszcze większe gdy tylko sodówka uderzy do głowy. Do władzy potrzeba ludzi zrównoważonych.

potrzebny jest ktoś na miarę Korwina-Mikke tak jak Marcin Dobaj, ktoś kto nie boi się powiedzieć co myśli, ktoś kto z imienia i nazwiska potrafi nazwać bardzo wysokiego urzędnika a zarazem ojca prawdopodobnie młodocianego bandyty.

Natomiast PCHS ? no cóż, jak się chce aspirować to trzeba swoim życiem dawać świadectwo jakim się jest człowiekiem.

albo jesteś tępą dzidą, albo udajesz głupiego lub jesteś kacykiem ... Dla mnie bezsporne jest, iż większą wagę mają sprawy podrobienia podpisu (co na forum wielokrotnie podnoszono)i rozboju (o czym wszyscy wiemy) niż jakieś wychodzenie przez okno. Jak tu czytamy i inni z jak to się mówi nazwiskami włażą przez okno żeby odzyskać rzeczy osobiste. Tobie wszystko przeszkadza tylko prawdę zacierasz. A ten pan którego oczerniasz nic nie narozrabiał skoro nawet nie był przesłuchany. Chyba, że znasz przypadki stawiania zarzutów bez wszczęcia postępowania kończącego się aktem oskarżenia w sądzie.