Absolutorium przy czterech głosach przeciw
Piętnastu radnych koalicji było za udzieleniem burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Opozycja była przeciwna, wytykając wysokie zadłużenie miasta, kolejne zaciągane kredyty i niezrealizowane dochody ze sprzedaży majątku.
Stanowisko klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w sprawie budżetu odczytał Bartosz Bluma. Przypominał, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży mienia komunalnego miały zmniejszyć zadłużenie miasta o 10 mln zł. Tymczasem to spadło zaledwie o 75 tys. zł. - Procentowo i tak ten wskaźnik uległ zwiększeniu do 50,65 % (54 mln zł). Nie dość, że nie ma obniżki, to zaciągnięte zostały kolejne kredyty na 10 mln zł – wytykał Bluma i dodał, że było zbyt mało inwestycji. Radni PiS pozostali w swoich poglądach niezmienni, bo już projekt budżetu nie zyskał ich przychylności. Niejednokrotnie powtarzali, że plan dochodów ze sprzedaży mienia komunalnego jest przeszacowany. - Mimo, że budżet był wielokrotnie modyfikowany, to i tak nie został zrealizowany – skwitował opozycyjny radny.
Reklama | Czytaj dalej »
Po stronie dochodów budżet 2013 wykonano w kwocie 106,6 mln zł, co stanowi 89,5 % planu. Początkowo dochody majątkowe miały wynieść ponad 16 mln zł. Stanęło na 3,5 mln zł, co stanowi 21,4 % planu. Wydatki zamknęły się w 105 mln zł (87 % ogółu planu).
- W kontekście kolejnego budżetu konstruowanego według nowych zasad niski poziom sprzedaży nieruchomości powinien być czerwoną lampką – przestrzegał Krzysztof Haliżak z Nowej Prawicy. Wytykał brak pomysłu na zorganizowanie rynku usług komunalnych. Miasto do swoich spółek w zeszłym roku dopłaciło bowiem 4,4 mln zł. Jako przykład radny podał swój „ulubiony” Park Wodny. - Zjada swój własny ogon. Na ostatniej sesji zgodziliśmy się na sprzedaż nieruchmości należących do Parku Wodnego. Za chwilę nie będzie z czego dotować – mówił Haliżak.
Absolutorium swoją drogą, ale burmistrza zdziwiło, że radni PiS nie zatwierdzili nawet samego sprawozdania finansowego, a Krzysztof Haliżak od głosu się wstrzymał. - Regionalna Izba Obrachunkowa sprawdziła je i wydatki są zrównoważone dochodami. Zapewniliśmy środki na wszystkie zadania społeczne. Radzimy sobie ze wszystkim i nie musimy nic na siłę reformować. Dlaczego przeciw? Nie ma żadnych błędów. Sprawozdanie jest świetne – polemizował Arseniusz Finster. Przywołał też trzy ważne inwestycje: przebudowę Szkoły Podstawowej nr 5, budowę zadaszenia nad częścią targowiska przy ul. Angowickiej i przebudowę układu drogowego przy Zielonej (w inwestycji realizowanej przez powiat miasto partycypowało w kosztach). Burmistrz tłumaczył, że miasto musiało zaciągnąć kredyty by spłacić wszystkie zobowiązania, bo nie pokryły ich wpływy ze sprzedaży majątku. - Zobaczcie co się dzieje dookoła. Nasza sytuacja jest podobna do gminy – porównał włodarz. Finster widzi jednak dobre perspektywy pozyskania środków unijnych na miejski obszar funkcjonalny. Także dobre rokowania ma według włodarza sprzedaż działek, które cieszą się zainteresowaniem oraz mieszkań komunalnych. - Do końca roku powinniśmy sprzedaż 50, a do tego kilka lokali użytkowych w centrum i udziały w aptece – zapowiada burmistrz. - Jestem przekonany, że 2014 będzie progresją – dodaje.
Radni ocenić mieli jednak zeszły rok. W mniemaniu Krzysztofa Haliżaka, Bartosza Blumy, Rafała Mieleckiego i Marka Szmaglinskiego stan finansów pozostawia wiele do życzenia. Zastrzeżeń nie miało piętnastu radnych z komitetu Arseniusza Finstera Program 2014, Platformy Obywatelskiej i Chrześcijańskiego Forum Samorządowego.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
Żeby litością obdarować by Arseniusza Finstera za zadłużenie miasta Chojnice sięgające 54 mln z 4 mln odsetek rocznie po dzisiejszy dzień. I trzymaniu w mieście Chojnice takiego obiektu który przynosi nie dochody miastu a wydatki i tym samym straty. Oraz planom stworzenia podobnych placówek które będą miały te same skutki co Park Wodny a w przybliżeniu chodzi o Dom Kultury. Bo poco trzymać to w mieście co przynosi skutki ujemne, to Park Wodny powinien być przez przetarg rozsprzedany .
A obiekty przynoszące dochody w ZGM zachowane i dochody z nich na dochód miasta kierowane wraz z obniżką płacy prezesa sięgającej 16 tyś zł na miesiąc. Oraz zmniejszeniu ceny mieszkań z 50% na 10% patrząc na wysokie bezrobocie , niskie mieszkańców płace oraz nikłe wraz z płacą dochody w naszym regionie. Ale na tym nie kończąc niech obecny burmistrz miasta Chojnice pomyśli o likwidacji Straży Miejskiej i innych stanowisk . Tak jak zastępcy burmistrza nie zapominając o wprowadzeniu programu oszczędnościowego na innych kosztach biurokratycznych. Oraz pomyśleniu o programie rozwoju przedsiębiorczości przemysłowej, przemysłowo usługowej i osiadania ich w strefie miasta . Bo ja bym tych działań na jego miejscu już dawno się podjął będąc głową miasta .
Do podpisującego się "CYNGEL" weź słownik ortograficzny do ręki i pier..... się nim w łeb zanim zaczniesz się popisywać swoimi mądrościami kretynie! Pisze się CYNGIEL ośle jeden!!!
Proponuję zrobić ogólnopolskie zawody o nagrodę burmistrza i radnych rady miast Chojnic,....kto najszybciej znajdzie kloc w szambie Parku...AMEN
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!