Burmistrz chce powołać asystenta przed wyborami
- Nie można wyłączyć prądu w ratuszu na trzy miesiące przed wyborami i ja tego nie będę czynił – tak swoje posunięcie tłumaczy Arseniusz Finster, który wczoraj ogłosił konkurs na asystenta burmistrza ds. rozwoju i współpracy naukowej. Rozmowy z kandydatami zostaną przeprowadzone 1 października. Ich zwycięzca będzie mógł liczyć na umowę na czas nieokreślony i uposażenie miesięczne w kwocie ok. 3 tysięcy brutto.
- Asystenta mógłbym powołać bez konkursu, ale traktuję ten temat długofalowo, dlatego chciałbym, żeby to była osoba z konkursu ponad wszelką wątpliwość wybrana transparentnie – mówi włodarz. W zakresie zadań, które burmistrz stawia przed swoim asystentem jest współpraca z uczelniami, działalność wydawnicza, współdziałanie z instytucjami i organizacjami w zakresie upowszechniania nauki i kultury, pozyskiwanie środków zewnętrznych na inicjatywy naukowe i badania, prowadzenie działań zmierzających do powstania miejskiego programu stypendialnego dla naukowo uzdolnionych i inicjowanie międzynarodowej współpracy naukowej. Przykłady ostatniego z działań burmistrz już zna. - Tak jak chociażby pani Beata Królicka (sekretarz redakcji Kwartalnika Chojnickiego – przyp. red.). Mogę tu przypomnieć wizytę profesora Hicksa. Jest ta współpraca, która doprowadziła do myślenia, by pójść w tym kierunku. Chcemy też zawrzeć współpracę z uniwersytetem w Lipsku, gdzie rektorami tej uczelni byli też chojniczanie – zapowiada Arseniusz Finster. Taką postacią był Marcin Fuhrmann, który jest patronem działającej w mieście Fundacji Inicjatyw Obywatelskich. Ta swego czasu fundowała stypendia dla zdolnej młodzieży z Chojnic.
Reklama | Czytaj dalej »
Dokładny zakres zadań i wymagania zawarto w ogłoszeniu konkursowym. Kandydaci muszą posiadać oczywiście wyższe wykształcenie. Stopień naukowy jest preferowany.
Burmistrz postanowił nie czekać na przyszłą kadencję, bo jak podkreśla, nie jest to zmiana strategiczna, ani żaden „trwały pomnik” nie do ruszenia. Asystent zostanie zatrudniony na etacie na czas nieokreślony.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (64)
- Komentarze Facebook (...)
64 komentarzy
http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Zientkowski-bedzie-pracowac-w-ratuszu/13025
- mają co najmniej ośmioletni okres zatrudnienia,
- posiadają stopień naukowy (co jest preferowane),
- mają odpowiednie doświadczenie na stanowisku urzędniczym (umowa na czas nieokreślony),
- są członkami organizacji społecznych,
- szukają pracy.
Ktoś zna odpowiedź?
Cytat pochodzi z artykułu: http://weekendfm.pl/?n=50918&chojnice_-kandydaci_na_asystenta_burmistrza_zglosily_sie_trzy_osoby
Art. 16 ust. 2 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych:
W ogłoszeniu jest warunek "co najmniej ośmioletni okres zatrudnienia" bez określenia wymogów dotyczących miejsca zatrudnienia. Burmistrz publicznie zadeklarował (patrz: treść artykułu powyżej), że zwycięzca konkursu będzie mógł liczyć na umowę na czas nieokreślony. Byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby dana osoba pracowała już wcześniej na stanowisku urzędniczym (patrz: art. 16 ust. 2). Czy to możliwe, że deklaracja burmistrza dotycząca zatrudnienia na czas nieokreślony odnosiła się do konkretnej osoby, dysponującej niezbędnym doświadczeniem na stanowisku urzędniczym?
Jeden z nich dotyczył sprzedaży mienia komunalnego z upustem 95 proc., drugi likwidacja straży miejskiej.
Kolejny: - Zahamowanie zadłużenia miasta kosztem przyszłych pokoleń.
-Wsparcie dla lokalnych przedsiębiorców miedzy innymi obniżeniem podatków od nieruchomości.
-Racjonalizacja zatrudnienia w Urzędzie Miasta oraz placówkach jemu podległych.
-Dążeniu do zrównania budżetu Miasta.
-Likwidacja stanowiska jednego z wiceburmistrzów.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!