Rada Seniorów popiera Finstera
Arseniusz Finster poparciem seniorów pochwalił się na ostatniej konferencji prasowej. Na zdjęciu z prawej Kazimierz Ostrowski.
Arseniusz Finster chwali się wciąż rosnącym poparciem dla swojej kandydatury na fotel burmistrza Chojnic. Po Platformie Obywatelskiej i SIS Samorządnych, w trwającej kampanii wyborczej popiera go także Stowarzyszenie Rada Seniorów. Włodarz poinformował o tym fakcie na ostatniej (3.10) konferencji prasowej w ratuszu.
Stowarzyszenie Rada Seniorów liczy około 30. członków, w wieku 60 plus. Działa od 2010 roku. - W tym środowisku są prawnicy, są lekarze, bankowcy, osoby związane z wydawnictwami. Bardzo ciekawi ludzie, którzy przez wiele lat wpływali na rozwój Chojnic i ja zawsze z wielkim podziwem patrzyłem na ich prace i osiągnięcia. Potem to fajne szczęście mnie spotkało, że oni chcieli się ze mną spotykać i rozmawiać o Chojnicach, o wielu sprawach i problemach - mówił Arseniusz Finster.
Seniorzy spotykają się raz w miesiącu. - W statucie naszym mamy, że jesteśmy organem doradczym w zakresie problematyki miejskiej, dlatego na spotkania zapraszamy przedstawicieli różnych instytucji, czy to pomocy społecznej, służby zdrowia, sądownictwa, prokuratury, policji itd. Burmistrz regularnie znajduje czas, żeby się z nami spotkać - tłumaczył sekretarz zarządu Kazimierz Ostrowski. Tak też było w miniony czwartek. Arseniusz Finster podsumował podczas wizyty u seniorów swoją kadencję i przedstawił wizję na kolejną. - Jak usłyszeliśmy z ust pana burmistrza, jest to program bardzo ambitny, nawet momentami wydaje się czy on jest realny. Ale musimy uznać, że siły pana burmistrza temu podołają - relacjonował Kazimierz Ostrowski. - Podjęliśmy uchwałę, że popieramy pana burmistrza Arseniusza Finstera jako kandydta na następną kadencję na fotelu burmistrza - dodał na zakończenie.
Reklama | Czytaj dalej »
W okresie kampanii wyborczej ważny jest każdy głos poparcia. Nie dziwi więc, że kandydaci zabiegają o nie w różnych kręgach. Kontrowersje budzić jednak może, a nawet powinien fakt, że elementy kampanii wyborczej przemyca się podczas konferencji samorządowej w gabinecie burmistrza.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (149)
- Komentarze Facebook (...)
149 komentarzy
bardzo odważnie i słusznie się wypowiedział..
Kinga, ty lepiej zazyj szybko PROZIUM albo
moi klerycy z TETRAGRAMMATONU, Ciebie dopadna.
Oj....
Kazik Ostrowski w ostatnich nie tylko wspiera Arka symbolicznym poparciem i fałszywymi pochwałami lecz także i praktycznymi działaniami. To dzięki Kazikowi nasz burmistrz ma w ratuszu najbardziej oddanego sobie skorumpowanego pomocnika, mającego poczucie bycia ponad prawem, i pozbawionego skrupułów degenerata, i obwiesia - Roberta Wajlonisa, który swoją pogardą dla chojniczan i innych ludzi, poczuciem swojej wyższości, i ciągłym promowaniem bezprawia i korupcji w ratuszu, dorównuje jedynie samemu hersztowi korupcyjnej chojnickiej mafii - samemu Arkowi! W Chojnicach nie jest chyba żadną tajemnicą, że burmistrz Arek Finster to skorumpowany oszust i złodziej. Arek to typek spod ciemnej gwiazdy w każdym rozmiarze i z każdej perspektywy.
Historie o tym jak degenerat Robert dostał prace w ratuszu słyszałem w rożnych wersjach od samego Kazika Ostrowskiego, Leszka Chamier-Ciemińskiego, a pomniejsze watki także i od innych osób.
Jakkolwiek główne watki wszystkich tych opowieści pokrywały się:
W 1992 Leszek Chamier-Ciemiński mial złą prasę, szczególnie ze strony Gazety Pomorskiej. W roku 1992 Gazeta Pomorska oficjalnie była niby niezależna, ale przejęli ją towarzysze, którzy rutynowo pisali nierzetelne i kłamliwe artykuły. W tym czasie chojnickiemu oddziałowi Gazety przewodniczyła wyjątkowa kanalia - towarzysz Kazik Ostrowski.
Sekretarka burmistrza przeglądała artykuły w gazetach, podsumowywała treść artykułów i robiła dla Leszka Chamier-Ciemińskiego prasówkę. Leszek chciał zatrzymać ten strumień kłamliwych i krytycznych artykułów pod swoim adresem i podobno skontaktował się z Kazikiem Ostrowskim prosząc go by był w swoich artykułach bardziej obiektywny i by zauważał także pozytywne osiągnięcia jakie miał urzędujący wówczas burmistrz. W odpowiedzi na żądania burmistrza Leszka Chamier-Ciemińskiego o poprawę obiektywności artykułów publikowanych przez Gazetę Pomorską towarzysz Kazik Ostrowski zażądał od Leszka by zatrudnił w ratuszu zięcia towarzysza Ostrowskiego. Korupcyjne zatrudnienie Roberta Wajlonisa (zięcia Kazika Ostrowskiego) miało zapewnić koniec krytycznych wobec burmistrza Leszka artykułów.
Oficjalnie zdegenerowanego Roberta Wajlonisa na stanowisko sekretarza urzędu miejskiego powołała ówczesna rada miejska. Jak to można znaleźć w oficjalnym sprawozdaniu, pomimo protestów niektórych uczciwych radnych - byli współpracownicy Leszka byli w większości i większością głosów powołali Roberta na stanowisko sekretarza w chojnickim ratuszu. W ten sposób w 1992 ten obleśny degenerat dostał pracę w ratuszu. A Gazeta Pomorska kierowana w Chojnicach przez Kazika Ostrowskiego z dnia na dzień zaczęła pisać dobrze o Ciemińskim.
Od 1992 Robert dopuścił się niejednego bezprawia, mnóstwo oszustw i korupcyjnych intryg by promować bezprawie i korupcje w chojnickim ratuszu. Zdegenerowany Robert jest jednym z głównych filarów podtrzymujących korupcyjne rządy Arka Finstera w Chojnicach.
Skale degeneracji moralnej i etycznej Kazika Ostrowskiego i jego zięcia Roberta Wajlonisa najdobitniej podkreśla fakt, że wychowany w przez nich w środowisku pogardy dla prawa, pogardy dla wszelkich norm społecznych, i przy braku jakiegokolwiek szacunku dla ludzi - wnuk Kazika a syn Roberta okazał się zwykłym bandziorem. Tylko z tak dogłębnie zdegenerowanego gniazda jak rodzina Kazika Ostrowskiego i Roberta Wajlonisa może pochodzić młody człowiek, który dla rozrywki i przyjemności zajmuje się rozbojem, rabunkiem, i napadami na chojnickie sklepy.
Poparcie takich degeneratów jak Kazik Ostrowski i Robert Wajlonis jest niewątpliwie powodem do dumy dla naszego skorumpowanego burmistrza Arka. Z naszych prywatnych rozmów z Arkiem wiem, że nasz szanowny burmistrz brzydzi się uczciwymi ludźmi, a przestrzeganie praw i norm społecznych i etycznych uważa za przejaw naiwności i głupoty.
Jestem przekonany, że trafność moich wniosków i spostrzeżeń potwierdzi poprzez wymuszenie cenzury prewencyjnej mojego komentarza miłościwie nam panujący burmistrz Arek.
Niecenzurowany komentarz jest dostępny na stronie http://chojnice.livejournal.com!
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
Też się zakochałam...
Nie szukałam, a znalazłam.
Za późno jednak zrozumiałam...
i zgubiłam to, co miałam...
Szukam szczepionki,
nie chcę tych emocji
Chcę mieś spokój w głowie,
a mam zamęt...
http://polityka-chojnice.blogspot.com/2014/07/ludzie-finstera-cz-i-kazik-z-ormo.html ?
Dla naszego skorumpowanego burmistrza Arka Finstera to pewnie jest zaszczyt, że tacy ludzie bez jakiejkolwiek etyki, pozbawieni moralności, gardzacy społeczeństwem, bez poczucia uczciwości, i bez jakichkolwiek skrupułów gloryfikują Arka - lokalnego szefa chojnickiej korupcyjnej mafii!
Oszust chwali oszusta, i wychwala jego osiągnięcia korupcyjne!
I nawet w takim swiecie,
mozna zakochac sie w kobiecie.
Szacun...
Equilibrium...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!