Sąd: ulotka zawiera nieprawdziwe informacje
Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji, która zapadła w tym tygodniu w trybie wyborczym. Kandydat na radnego Kamil Kaczmarek musi sprostować informacje ze swojej ulotki w mediach i oświadczyć, że ta o prognozowanym stopniu zadłużenia miejskiego budżetu, która się w niej znalazła, jest nieprawdziwa. Sprawę zgłosił burmistrz Arseniusz Finster.
W tym tygodniu sądy dwóch instancji wydały postanowienia w sprawie protestu wyborczego zgłoszonego przez obecnego burmistrza. Jeszcze zanim postanowienie stało się prawomocne, o jego wyniku Arseniusz Finster informował media, które zaprosił w tym celu do parku Tysiąclecia. Zaproszenia nie otrzymały m.in. portal Chojnice24, a także „Gazeta Pomorska”. - Zaprosiłem tylko portale, które kręcą (nagrywają video – przyp. red.). Gazety dostaną postanowienie na piśmie – wyjaśniał w rozmowie z naszą reporterką. Postanowienia sądów obu instancji obecny burmistrz ubiegający się o reelekcję wysłał mailem. Kamil Kaczmarek z Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność wniósł zażalenie, ale to zostało oddalone. Ubiegający się o mandat radnego napisał w ulotce, że na początku kadencji prognozowane zadłużenie na jej koniec wynosić miało 34 miliony złotych, a aktualny jego poziom jest znacznie wyższy. Kaczmarek jako źródło informacji wskazał wieloletnią prognozę finansową z 15.11.2010 r. - Jak utrzymuje Pan Burmistrz w październiku wynosiło ono 48.000.000 złotych, a więc o 14 milionów więcej niż prognoza z początku kadencji. W tym samym czasie nie zrealizowano dwóch sztandarowych projektów - Chojnickiego Centrum Kultury i remontu dworca PKP, nie powstał też skatepark. Prawda jest bolesna i powoduje atak, lecz pozostaje prawdą. Zadłużenie jest wyższe, niż prognozowane w 2010 roku, a wielkie inwestycje tej kadencji pozostają niezrealizowane – podkreśla Kaczmarek.
Reklama | Czytaj dalej »
„Prognoza z 2010 r. była istotnie nieaktualna, tak samo, jak nie istniała już uchwała budżetowa, której była załącznikiem. Zestawienie tych dwóch informacji (zbliżonej do prawdy i nieprawdziwej) stworzyło fałszywy obraz kondycji finansowej Chojnic, gdyż prowadziło do wniosku, że zadłużenie prawie dwukrotnie (o 16.000.000 zł), za sprawą burmistrza, przekroczyło dopuszczalny, maksymalny poziom (34.000.000 zł)" – uznał sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który nakazał sprostowanie Kaczmarkowi nieprawdziwych informacji zawartych w ulotce m.in. na portalu Chojnice24.pl. Jako że ulotki zostały już rozprowadzone, sąd uznał za nieuzasadnione ich zniszczenie.
Na skierowane przed trzema dniami pytanie o planowany poziom zadłużenia miasta na koniec 2014 i prośbę o wskazanie dokumentu źródłowego zawierającego taką informację, odpowiedzi ze strony Arseniusza Finstera do tej pory nie otrzymaliśmy. W projekcie budżetu na ten rok planowane zadłużenie to 46,2 mln zł.
Postanowienie SA w Gdańsku z 6.11.14 r.
Postanowienie SO w Słupsku 4.11.14 r.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (116)
- Komentarze Facebook (...)
116 komentarzy
Dziękuję za wpis który będzie dowodem w sprawie, do zobaczenia w sądzie!
/Ar./
Czy pracodawca to wyzyskiwacz ?
- nie Ty jesteś frajerem że podjąłeś się takiej pracy,
A kogo to wina że nie ma w Chojnicach pracy, a jak znajdziesz to kicha i z kadencji na kadencję się nic nie zmienia.
Obecna władza dba o własne koryto nie o was drodzy mieszkańcy.
Pamiętacie jak Finio już kiedyś nie chciał kandydować, no a teraz co ?
boi się bezrobocia, czy przyszłego kandydata że wyjdą machloje.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!