Chęć współpracy z dwóch stron
Kolegium prezesów działek ogródkowych deklaruje chęć współpracy z kandydatem na burmistrza Mariuszem Brunką. Przedstawiciele chojnickich ogrodów chcieliby, żeby pozostały one ostoją spokoju i zieleni w mieście, a nie osiedlem jak Metalowiec. Domagają się prawa do gruntu, ale nie na zasadach proponowanych choćby dla Metalowca. W tych dwóch najważniejszych celach są zgodni z Brunką, prywatnie także działkowcem.
- Chcemy współpracować z każdym, ale to co dzieje się na Metalowcu jest złym przykładem. Ogrody powinny być dla słabszych ekonomicznie i dla nich pomoc, a tak nie jest – w imieniu kolegium prezesów działek mówi Jerzy Megger. Tu jest zgoda, żeby pozostać w strukturach Polskiego Związku Działkowców przez dwa lata i nie iść śladem Metalowca, który się odłączył. Orędownikiem takiej drogi jest aktualny włodarz. Prezesi z innych ogródków uczulają na koszty owego przekształcenia, a jak najszybsze dążenie do zmian ich zdaniem odbyło się z ominięciem prawa.
Reklama | Czytaj dalej »
- Nie pozwolimy by traktować nas jak piąte koło u wozu – zdecydowanie mówi Megger, który przypomina, że tysiąc działek zajmuje bagatela 80 hektarów, więc z taką siłą należy się liczyć. - Produkujemy 80 ha zieleni. Gdyby stworzyć taki park i utrzymać, to ile by to kosztowało? - stawia pytanie. Prezesi nie chcą zamykać bram do ogrodów i podkreślają, że zależy im by były ogólnodostępne. W tych kwestiach poglądy działkowców i kandydata na fotel burmistrza się pokrywają. Ci pierwsi liczą na pomoc ze strony Mariusza Brunki, szczególnie prawną. - Cieszę się z tego poparcia. To dla mnie jako działkowca wyróżnienie – mówi kandydat na burmistrza. Przypomina zresztą, że w swoim programie ma hasło miasta ogrodu. - To często dorobek wielu pokoleń. Oni mają prawo do tego gruntu – uważa prawnik. Brunka wskazuje, że niezależnie od tego czy ogródki będą działały samodzielnie czy w strukturach krajowych, to potrzeba dialogu, bo to w końcu naturalny partner dla miasta. Ten zamierza prowadzić nie tylko z prezesami, ale wszystkimi działkowcami. Był już na jednym zebraniu, ma zaproszenia na kolejne. - Nie mam zamiaru uprawiać na nich propagandy wyborczej. Jedynie jako działkowiec wyrażę swój pogląd – zastrzega. Jerzy Megger specjalnego zaproszenia nie wystosował do burmistrza, bo uznał, że na rozmowy miał dość czasu i okazji przez cztery lata. Zaprosił go za to zarząd Metalowca. Jego kontrkandydat uważa, że właśnie tam miasto w łatwy sposób rozwiązało problem mieszkaniowy, pozwalając na meldowanie, a skutki samowoli budowlanych na ogrodzie będą kosztowne. - Cieszę się, że pan Mariusz spotka się ze słabszymi, pokrzywdzonymi. Jeśli ktoś jest w ciężkiej sytuacji i pomieszkuje na ogrodzie, to ja nie mam nic przeciwko – zaznacza Jerzy Megger.
Spotkań z działkowcami nie zamierza odpuścić także Arseniusz Finster. Był już na walnym ROD Żwirki i Wigury. - Zarówno pan Brunka, jak i pan Finster otrzymali czas po równo. Pan burmistrz nie zostawił suchej nitki na PZD i namawiał do wyjścia z organizacji. Doszło do pewnych niegrzeczności z mojej strony, bo po pół godziny trzykrotnie musiałem podziękować i czekać, żeby wyszedł. Mówił, że odda mnie do sądu. Był zły, że nie dostał zaproszenia, ale przez 16 lat pan Finster nie był na zebraniu w moim ogrodzie – relacjonuje prezes ogrodu Żwirki i Wigury. W sobotę działkowcy zdecydowali, że pozostaną w strukturach PZD. Taka była wola 72 osób. 10 chciało samodzielności. - To była demokratyczna decyzja. My gramy w swoje karty. Ogrodów będę bronił jak niepodległości. Chcemy zawalczyć o tytuł prawny do gruntu. My chcemy go dostać, pan burmistrz chce go nam sprzedać – kwituje Megger. Ogrody Kolejarz i Przyszłość także opowiedziały się za pozostaniem w dotychczasowych strukturach. Kolejne spotkania na dniach.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (51)
- Komentarze Facebook (...)
51 komentarzy
Grunty przeznaczone pod działki są użytkowane nie zgodnie z prawem przez zamieszkiwanie i burmistrz ma prawo i obowiązek wypowiedzieć użytkowanie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!