Czy 'Zacisze' zrobi krok do własności?
Okaże się w piątek (5.12) o godz. 17 w restauracji Słonecznej podczas walnego działkowców z charzykowskiego Zacisza. Ci wyszli już ze struktur Polskiego Związku Działkowców, ale żeby działki należały do nich, trzeba wygasić jeszcze trwały zarząd. Gdy 10-hektarowy teren wróci do gminy, ta będzie mogła go podzielić i sprzedać bądź dzierżawić.
Jak informuje wójt Zbigniew Szczepańki, prawnicy, u których opinii zasięgali urzędnicy, stoją na stanowisku, że to członkowie stowarzyszenia powinni podjąć decyzję o rezygnacji z trwałego zarządu. Inaczej gmina nie podzieli i nie sprzeda terenu, na który opracowała już plan miejscowy. - Jeśli działkowcy 5 grudnia rozwiążą trwały zarząd, to zgodnie z Kodeksem cywilnym na najbliższej sesji rady gminy można podjąć uchwałę o dzierżawie na 10 lat tych wszystkich pojedynczych działek dla wszystkich właścicieli nakładów poniesionych na tych działkach. Wtedy już w lutym czy marcu mogą wystąpić o wykup – wyjaśnia włodarz gminy. W tym przypadku cenę ustali rzeczoznawca. Są jeszcze dwie inne opcje związania z terenem. Przy wieczystym użytkowaniu płaci się 25 % ceny ustalonej przez rzeczoznawcę, a potem 1 % wartości gruntu co roku. Natomiast dzierżawa wiąże się z opłatą wysokości 3 % wartości rynkowej. - Wszystkie pieniądze ze sprzedaży działek pójdą na uzbrojenie i porządkowanie tego 10-hektarowego terenu i jego otoczenia – od razu zaznacza wójt. Aktualnie jest tam 156 domków. Plan miejscowy dopuszcza tam zabudowę bliźniaczą. Kiedy teren już oficjalnie stanie się osiedlem, być może poprowadzi do niego droga od szosy bytowskiej. Głośno o alternatywnej możliwość dojazdu od tzw. Światowida mówi już sam wójt.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!