Osiem wizji architektów

Choć przetarg na budowę sali gimnastycznej wraz z obiektami dydaktycznymi przy ul. Świętopełka został już rozstrzygnięty, to wobec kontrowersji ze strony innych oferentów, wracamy do tematu. Wygrała pracownia Zdzisława Kufla z Chojnic, ale do wszystkich architektów startujących w przetargu zwróciliśmy się o wizualizacje ich koncepcji. Każdy może je zestawić i porównać.

Przetarg ogłoszony przez starostwo był inny niż zwykle. Cena nie była jedynym kryterium. Ta w punktacji stanowiła połowę. Po 20 % projektanci mogli dostać za optymalizację powierzchni i kubatury budynku, posadowienie budynku umożliwiające jak najlepsze zagospodarowanie terenu oraz 10 % za nawiązanie do otoczenia. Osiem ofert spłynęło m.in. z biur w Poznaniu, Bydgoszczy czy Piły, a trzy z Chojnic – z pracowni wspomnianego Zdzisława Kufla oraz Jana Belzerowskiego i Andrzeja Ciemińskiego.

Reklama | Czytaj dalej »

Jak przekazała nam osoba pragnąca zachować anonimowość, kontrowersje w środowisku architektów budzi skład komisji, która oceniała projekty. - Przetarg był oceniany przez ludzi niemających odpowiednich kwalifikacji - żadnego architekta w komisji, a przecież była oceniana architektura! – oburza się nasz czytelnik. Jak informuje rzeczniczka starostwa Magdalena Kosobucka, komisję tworzyło trzech inżynierów: Przemysław Biesek-Talewski (mgr inż. budownictwa) - były wicestarosta, który kierował pracami Wydziału inwestycji i infrastruktury drogowej, Jacek Marciniak - mgr inż. budownictwa, posiadający uprawnienia projektowe i budowlane, zastępca dyrektora wspomnianego wydziału oraz Jan Gierszewski, z-ca dyrektora ds. inwestycji i remontów w tym samym wydziale, ma wykształcenie wyższe techniczne w zakresie inżynierii środowiska, uprawnienia konstrukcyjno-budowlane, wieloletnie doświadczenie i udział w procesie opracowywania dokumentacji projektowej licznych inwestycji zlecającego. Czwarta osoba w składzie była specjalistą ds. zamówień publicznych.

Czy zwycięzca przetargu nie wolałby jednak poddać się ocenie architekta? - Gdyby był architekt to pewnie nie byłoby problemu, bo starostwo w swoich kadrach posiada architektów. Zawsze jako architekci moglibyśmy sobie życzyć, żeby architekt był w komisji, ale to nie jest powód do podważania przetargu. Przecież w składzie komisji byli inżynierowie budownictwa – uważa Zdzisław Kufel. Temu jeden z przetargowych konkurentów zarzucił nawet plagiat, a raczej powielanie własnego projektu sali, który zrealizowany został już w Charzykowach. - Plagiatu nie ma, jeśli się powtarza pewne elementy. Gdyby się dokładnie przyjrzeć, to powtarzalnym elementem jest fragment dachu. Konstrukcja z drewna klejonego to elementy przyjazne i godne powielenia. To jest styl projektanta i to nie jest żadna ujma, jeśli ja potrafię zastosować jakiś element w większej ilości projektów. Można mnie po tym rozszyfrować. W innych projektach też są elementy charakteryzującego projektanta, patrząc choćby na płaszczyzny w projekcie pana Belzerowskiego. Tak samo patrząc, oferta Ciemińskiego to też był plagiat. To była ta sama sala, która powiedzmy zabunkrowała nam oblicze starego miasta. Tylko, że tam jest cegła, a tu kolor – odpiera autor zwycięskiej koncepcji.

W opinii naszego rozmówcy przetarg był kierunkowany, a w ogóle najlepiej było ogłosić konkurs na którejś z uczelni i wówczas za kilka tysięcy przyszli architekci chętni wykazaliby się pomysłami. Już po butach, bo przetarg został rozstrzygnięty i nikt nie wniósł odwołania. Skoro jednak zrobiło się trochę szumu, postanowiliśmy zaprezentować pozostałe pomysły architektów.

Projekt pracowni Zdzisława Kufla z Chojnic

Projekt Vowie Studio Plus z Szamotuł

Projekt AC Studio z Poznania

Projekt pracowni Andrzeja Ciemińskiego z Chojnic

Projekt pracowni Jana Belzerowskiego z Chojnic

Projekt biura projektów Biprokabel

Projekt przedsiębiorstwa Ekobud

Projekt studia Kontur z Piły

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (28)
• Komentarze Facebook (...)

28 komentarzy

• 1
• 2

~Bjorn

Rzecz w tym właśnie, żeby było prawdziwie nowoczesne i funkcjonalne to co ma powstać. Dlatego uważam, że poprzez kontrast lepsza byłaby już kubistyczna forma np. Ciemińskiego - choć naprawdę nie o osoby tu chodzi. Stylizacje nowych budynków na "historyczne" - poprzez nalepianie "kunsztownych", styropianowych fasad np. na bloku jest rozwiązaniem jeszcze gorszym - zakłamującym historię i kiczowatym. Podobnie jak chociażby np. wymiany barierek balkonów bloków na "kamieniczno" powyginane i zdobne (jak dzieje się to w naszej Spółdzielni), zamiast na nowoczesne i proste - stosowne w tym miejscu. O pistacjowej kolorystyce fasad rodem z lodów koktajlowych ("wesołej" do rozpuku) nie wspomnę. Prawdziwa nowoczesność z zachowaniem oryginalnej substancji, bez zakłamania i w dobrym stylu udała się na razie w Chojnicach tylko w przypadku młynów przy Piłsudskiego. A mur trza było wyremontować po prostu. Tak nawiasem mówiąc - nie jestem architektem i z konkursem nie miałem nic wspólnego.

09 Grudnia 2014, godzina 13:56

Oceniono 9 razy 9

~pumeX

Bjorn, ja tu widzę konflikt między myśleniem historyka architektury a przeciętnego mieszkańca. Niby masz szerszy horyzont w temacie, ale jednocześnie zbyt wąski by dostrzec potrzeby społeczeństwa, dla którego projektujesz... W architekturę, oprócz znajomości historii, wpisany jest też POSTĘP, tymczasem gdyby od ciebie to zależało, wolałbyś zachować ten straszny płot przy 2LO i zostawić szkołę w odcieniach szarości. Ten płot był tak ponury i zniszczony, że szkoła zaprosiła uczniów do malowania po płocie, byleby było tam trochę weselej. Ludzie poza roztkliwianiem się nad niedzisiejszą architekturą mają także inne potrzeby, jak pozytywną aurę bijąca od ładnych nowych budynków. Wystarczy spojrzeć jak poprawia się komfort życia na blokowiskach, gdzie pomalowano bloki i zagospodarowano przestrzeń wokół. Gdyby w poprzednich epokach uparcie trzymać się tego co już było, nie powstałyby nawet nowsze style, które teraz chcesz pielęgnować.

09 Grudnia 2014, godzina 12:30

Oceniono 3 razy 1

~Bjorn

Otóż przede wszystkim znajduje się tam sam gmach przedmiotowej szkoły (budowany jeszcze przed końcem I wojny przez Prusaków jako szpital, którym nie zdążył się już stać) - o wielkiej, neoklasycystycznej bryle. Niestety - zburzono niedawno oryginalny mur, który go otaczał i podkreślał całość założenia i proporcji oraz zamykał kompozycję i szkolne podwórze, wystyropianowano też na amen w tortowych kolorach - ale wciąż nadaje ton. Do tego jeszcze dwa podobnej kubatury budynki dawnych koszar, kamienice obok parku o jednolitej bryle + całe przedwojenne osiedle w stonowanym (częściowo modernistycznym, owszem - klockowatym, dlatego paradoksalnie pasują tu ciut kubistyczne obiekty) stylu, choć często pokracznie remontowane i przebudowywane. Do tego obramowanie ze stuletnich drzew. W tę wybitnie miejską przestrzeń ma zostać wpakowana typowa, "nowoczesna" sala w pseudo-postmodernistycznym stylu, jakich pełno budowano przy wiejskich szkołach w połowie lat 90-tych. Z drewnianymi nadbudówkami i falującym dachem godnym nadjeziornego hangaru na kajaki.

09 Grudnia 2014, godzina 09:10

Oceniono 13 razy 11

~pumeX

Sfalowanych dachów i pseudo-nowoczesnych nadbudówek w stylu żeglarskim tam nie ma, zresztą slumsów żadnych w okolicy też nie zauważyłem.

ok to może pomyślmy co tam jest?
np.
- cmentarz ewangelicki (może wielki pomnik gawrona???)
- klockowate budynki
- polomarket
Czy to znaczy, że jeśli najmniej nieatrakcyjny i smutny jest w tym wszystkim polomarket, to w przypadku przyszłych projektów pozostaje już tylko równać w dół? W ten sposób nigdy nie powstanie tam nic nowego i ciekawego, jeśli nawet nowy obiekt sportowy ma wyglądać ponuro. Równie dobrze można uznać boisko przy 2LO za zbyt wesołe na tak poważną ulicę.
Ja rozumiem taką zasadę stosować do ścisłego centrum, gdzie zabytkowe kamienice tworzą jedną całość, ale w takich miejscach nie stawia się ani boisk, ani obiektów sportowych, tak? To trochę tak jakby stylizować Polomarket na kamienicę, co z tego że pełni zupełnie inną funkcję niż sąsiednie budynki.

08 Grudnia 2014, godzina 18:38

Oceniono 11 razy -1

~gość

Wiemy, wiemy kto krytykuje p.Kufla. szkoda, że się nie ma tyle odwagi aby to robić pod swoim nazwiskiem. Dla mnie projekt p.Kufla jest świetny. Tak trzymać.

08 Grudnia 2014, godzina 18:21

Oceniono 10 razy 0

~Bjorn

Nowy obiekt powinien harmonijnie współgrać z sąsiedztwem, drogi Pumeksie. Sfalowanych dachów i pseudo-nowoczesnych nadbudówek w stylu żeglarskim tam nie ma, zresztą slumsów żadnych w okolicy też nie zauważyłem. A nazywa się to: urbanistyka.

08 Grudnia 2014, godzina 14:37

Oceniono 17 razy 15

~pumeX

co macie na myśli mówiąc o "wpasowaniu w otoczenie", nowy obiekt sportowy ma być wystylizowany na slumsy? (mam na myśli te za 2LO bo nie wiem gdzie dokładnie ma być sala gim.)

ja tu widzę głównie zawiść innych architektów, może zamiast pluć jadem następnym razem zaprojektujcie coś lepszego, "bardziej wpasowanego w otoczenie"

08 Grudnia 2014, godzina 12:57

Oceniono 12 razy -2

~Bjorn

No i doczytałem dopiero, że p. Kuffel wygrał - fatalny, pretensjonalny projekt nie pasujący do miejskiej zabudowy z przełomu wieków. Ten nieszczęsny, falisty dach, który mógłby być użyty w otwartej przestrzeni pozamiejskiej. Zgrzyt urbanistyczny. Kumoterstwo i brak gustu, komisja bez przygotowania merytorycznego oraz zatwierdzające wszystko władze ze Starostwa wybrane w żenujący sposób do tego.

08 Grudnia 2014, godzina 11:33

Oceniono 19 razy 13

~Bjorn

Najgorzej wpisany w otoczenie i kontekst - projekt p. Kuffla, który zresztą, z przykrością stwierdzam - nadużywa styropianu i kiczu (zmasakrowana kamienica mieszcząca Bank Millennium przy Sukienników, tudzież sąsiednia - cegły i marmury z plastiku, przeskalowana dachówka, skute secesyjne elementy, dookoła wzorki z polbruku - makabra). Ciekawy - nowoczesny i kolorystycznie neutralny projekt z Poznania, dobry dość - przez kontrast i prostą, także neutralną formę - projekt p. Ciemińskiego.

08 Grudnia 2014, godzina 11:25

Oceniono 18 razy 12

~Gdzie ida podatki ?

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/pokoje-goscinne-na-komisariacie-w-nich-malzenskie-lozka-i-aneksy-kuchenne,496191.html

07 Grudnia 2014, godzina 12:31

Oceniono 4 razy 4

~:)

Hmmmmm... faktycznie komisja wybrała pozytywnie. Reszta to jakieś "hale produkcyjne" Porażka.

07 Grudnia 2014, godzina 12:11

Oceniono 12 razy 0

~ASPERGER

A moja 9 wizja jest dzis taka:
Dla tych, ktorzy jeszcze chca mnie zrozumiec, polecam moj profil na Nasza-Klasa :
Henryk 8 Tudor DVD na NK - to wlasnie Ja,
thanks for confidence - dziekuje za zaufanie
pozdr...

06 Grudnia 2014, godzina 15:50

Oceniono 3 razy 1

~jotdwatrzy

Forma rozstrzygania konkursu faktycznie dość dziwna ale mnie też najbardziej z tych przedstawionych podoba się projekt pana Kufla. Pan Ciemiński nadawałby się do projektowania schronów i bunkrów. Chociaż, ...może nie bo wróg z daleka poznałby że to bunkier.

06 Grudnia 2014, godzina 14:53

Oceniono 11 razy 7

~pumeX

zwycięski projekt jako jedyny nie wygląda jak budynek hali przemysłowej, jak kolejny Lidl albo jak toaleta dworcowa.

06 Grudnia 2014, godzina 00:20

Oceniono 29 razy 1

~gość

do dd za oszczerstwa można odpowiadać sądownie

05 Grudnia 2014, godzina 21:52

Oceniono 11 razy 1

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się