Rewizyjna nie skontroluje samorządów osiedlowych
Andrzej Gąsiorowski (pierwszy z prawej) zgłosił wniosek o zdjęcie kontroli planów pracy i finansów samorządów osiedlowych
Taka kontrola znalazła się w planie pracy komisji rewizyjnej na ten rok, ale ostatecznie radni, w tym szefowie osiedli, zdecydowali o jej wykreśleniu z planu na wniosek radnego Andrzeja Gąsiorowskiego, zarazem szefa osiedla nr 9.
Autor wniosku podkreślał na sesji, że zarządy osiedli i tak rozliczają się z realizacji swoich zadań przed mieszkańcami. - Do końca kwietnia mają się odbyć zebrania sprawozdawczo-wyborcze w samorządach osiedlowych, gdzie będziemy się rozliczali – mówił Andrzej Gąsiorowski. Szef „dziewiątki” tłumaczył, że samorządy osiedlowe nie prowadzą żadnej księgowości, a wszystkie dokumenty składają na ręce przewodniczącego rady i do wydziału finansowego ratusza. - Faktury są adresowane na urząd miejski, więc żadnej dokumentacji tak naprawdę nie posiadamy – argumentował.
Reklama | Czytaj dalej »
Zdaniem Mariusza Brunki z opozycji taka kontrola w momencie zbliżających się wyborów zarządów osiedli jest jak najbardziej zasadna, tym bardziej, że są przymiarki do innego sposobu ich finansowania. - Pan burmistrz wspomniał, że mamy w samorządach wypracować pewne nowe aktywności, jeżeli my będziemy mieli w nich nawrót do jakichś spraw sprzed kilku miesięcy czy lat i wyjaśnianie ich, to znacząco osłabi funkcjonowanie tego podmiotu, który ma się zająć innymi rzeczami, na które liczymy – argumentował. Jego zdaniem taka kontrola po fakcie, czyli wyborze nowego zarządu, może być odebrana jako szukanie papierów na kogoś.
Kazimierz Drewek, który przewodniczy samorządowi osiedla Kolejarz, wprost zapowiedział: - Mówię otwarcie, będę rezygnował, jeżeli państwo tak na to naciskacie. Jego zdaniem wystarczająca jest kontrola ze strony mieszkańców uczestniczących w zebraniach osiedlowych.
Przeciw wykreśleniu z planu pracy komisji rewizyjnej kontroli realizacji planów pracy jednostek pomocniczych w latach 2011-2014 oraz środków finansowych przeznaczonych na ten cel głosował opozycyjny klub w osobach Marzenny Osowickiej i Mariusza Brunki. Za głosowało 17 radnych, w tym przewodniczący samorządów osiedlowych – wspomniani wcześniej Andrzej Gąsiorowski i Kazimierz Drewek oraz Renata Dąbrowska i Edward Gabryś. - Co mają do ukrycia przewodniczący osiedli i zarazem radni, że tak boją się być skontrolowani przez komisję rewizyjną? - zastanawia się na były radny Jacek Studziński. Przypomina on, że w 2012 roku po jego sugestii, że zarządy osiedli działają niezgodnie ze statutem, przeprowadzono kontrolę. We wszystkich samorządach ratusz znalazł uchybienia. - Zgodnie ze statutem musi być podjęta uchwała ogólnego zebrania w kwestiach finansowych, czego do pewnego momentu nie było – wyjaśnia.
Studziński rozważa wystąpienie do wojewody z zażaleniem na Radę Miejską w Chojnicach, która w jego mniemaniu „swoim postępowaniem zaciągnęła zasłonę niedomówień i podejrzeń”. - Nie może być tak, żeby zainteresowana grupa radnych blokowała słuszne inicjatywy – podkreśla na swoim blogu.
Czy zdaniem przewodniczącego rady radni, a zarazem przewodniczący osiedli powinni wyłączyć się z głosowania wniosku o kontroli samorządów i w ogóle go zgłaszać? - Przewodniczący samorządów osiedlowych są radnymi i jako radni podejmują uchwały w formie głosowania. Wręcz ich obowiązkiem jest głosować. Nie widzę sprzeczności żadnej, że pan Andrzej Gąsiorowski jako przewodniczący samorządu osiedla złożył taki wniosek, bo jest radnym przede wszystkim, a dopiero potem przewodniczącym osiedla – odpowiada Mirosław Janowski.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (26)
- Komentarze Facebook (...)
26 komentarzy
Art. 15.
1. Z zastrzeżeniem art. 12 organem stanowiącym i kontrolnym w gminie jest rada gminy.
Art. 18a.
1. Rada gminy kontroluje działalność wójta, gminnych jednostek organizacyjnych oraz jednostek pomocniczych gminy; w tym celu powołuje komisję rewizyjną.
To na tyle.
Niech ten Pan zastanowi się co mówi. W samorządach osiedlowych będą się rozliczali - na podstawie czego? Z głowy czy na podstawie "kwitów"? Nic tylko śmiać się czy płakać.
Oooo nie drogi Panie, najpierw rozliczenie, później ewentualna rezygnacja. Nie można się rakiem szybciutko wycofywać jakby się coś miało na sumieniu.
Jeżeli wszystko jest jasne i klarowne, to czego się tu bać?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!