Protest rolników na DK 22. Zobacz objazdy
W dniu 5 lutego 2015 roku w godzinach 10:00 - 16:00 w miejscowości Jeziorki planowany jest protest rolników z powiatu chojnickiego. W związku z powyższym spodziewane są utrudnienia w ruchu drogowym. W tej sytuacji Komenda Powiatowa Policji w Chojnicach wyznaczyła objazdy dla pojazdów osobowych oraz pojazdów ciężarowych.
Wyznaczono objazdy pojazdów osobowych tj.
Objazd nr 1 - trasa Chojnice – Tuchola – Czersk
(droga nr 240 – droga nr 237 – droga nr 22)
Objazd nr 2 – trasa Chojnice – Brusy – Kosobudy – Czersk
(droga nr 235 – droga nr 2610G – droga nr 22)
Reklama | Czytaj dalej »
Objazd nr 3 - trasa Krojanty – Brusy – Kosobudy – Czersk
(droga nr 22 – 2628G – 235 – 2610G – droga nr 22)
Objazd nr 4 - trasa Jeziorki – Kruszka – Brusy – Lubnia – Kosobudy – Czersk
(droga nr 22 – 2623G – 235 – 2410 G – droga nr 22)
Objazd nr 5 – zjazd z drogi nr 235 – Zapora Mylof – Rytel Dworzec – Rytel
(droga nr 235 – droga leśna – droga nr 22)
Wyznaczono objazdy pojazdów ciężarowych tj.
Objazd nr 1 – Chojnice – Kościerzyna – Zblewo – droga nr 22
(droga nr 235 – droga nr 214 – droga nr 22)
Objazd nr 2 – Chojnice – Lubnia – Wiele – Karsin – Czersk (pojazdy do 3,7 m)
(droga nr 235 – droga nr
Objazd nr 3 – Chojnice – Tuchola – Czersk (pojazdy o masie całkowitej do 15 t.)
(droga nr 240 – droga nr 237 – droga nr 22)
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (20)
- Komentarze Facebook (...)
20 komentarzy
TERAZ DO POLICJI : Jeżeli jutro znowu gdzieś się zjawią, to proszę aby każdego z tych uczestników blokad przebadać alkotestem czy nie są "wczorajsi", nie bać się panowie policjanci, nie bać!!!
- Sytuacja rolnictwa indywidualnego, rodzinnego nie wygląda za dobrze. Natomiast przedsiębiorstwa rolnicze np. Poldanor S.A.
Poldanor jest rozpoznawalnym w Europie przedsiębiorstwem rolnym prowadzącym działalność głównie w północnej Polsce już od dwudziestu lat. Tyle że większości udziały są w posiadaniu Duńczyków a nie Polaków jako spółka giełdowa. I to tam trafiają na większą skale przychody z prowadzonej spółki.
Moim zdaniem dopłaty do produkcji powinni mieć przyznawani rolnicy indywidualni rodzimi co prowadzą średnie krajowe do: 10,48
ŚREDNIA POWIERZCHNIA UŻYTKÓW ROLNYCH W GOSPODARSTWIE ROLNYM W POSZCZEGÓLNYCH WOJEWÓDZTWACH ORAZ KRAJU W 2014 ROKU
Na podstawie art. 42 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 2007 roku o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz.U. z 2012 r. poz. 1164) w dniu 17 września 2014 r. Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ogłasza informację o wielkości średniej powierzchni użytków rolnych w gospodarstwie rolnym w poszczególnych województwach oraz średniej powierzchni użytków rolnych w gospodarstwie rolnym w kraju w 2014 roku.
Jednostka podziału
administracyjnego kraju
Średnia wielkość powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie
rolnym w 2014 roku (w hektarach)
województwo dolnośląskie
16,22
województwo kujawsko-pomorskie
15,30
województwo lubelski
7,54
województwo lubuskie
20,92
województwo łódzkie
7,61
województwo małopolskie
3,95
województwo mazowieckie
8,55
województwo opolskie
18,22
województwo podkarpackie
4,63
województwo podlaskie
12,24
województwo pomorskie
19,00
województwo śląskie
7,37
województwo świętokrzyskie
5,57
województwo warmińsko-mazurskie
22,92
województwo wielkopolskie
13,51
województwo zachodniopomorskie
30,29
KRAJ
10,48
Nowy PROW ukierunkowany na małe gospodarstwa
Nowy Program Rozwoju Obszarów Wiejskim ma być ukierunkowany na pomoc właśnie tym mniejszym, rodzinnym gospodarstwom.
- Ja widzę , że te środki z PROW tak są właśnie ukierunkowane, ale uważam, że ta pomoc może przyjść za późno.
Minister rolnictwa Marek Sawicki często podkreśla, że rolnicy powinni się bardziej organizować w grupy producenckie.
Ja zwraca uwagę na brak oddzielnego prawa dotyczącego takich grup.
- Dlaczego grupy producenckie działają na zasadach prawa spółek prawa handlowego?
Dwóch panów bierze 50 proc. udziałów, a 60 pozostałych osób pracuje na nich.
To jest wyzysk – podkreślam – Czemu nie wprowadzimy spółdzielczości. Ktoś włoży 10 tysięcy, inny tysiąc, ale obydwaj będą mieć po jednym głosie i będą równo traktowani.
Nie ma możliwości, żeby tworzyć grupy producenckie na zasadzie spółdzielczości – dodaje Minister rolnictwa Marek Sawicki.
Tyle że spółdzielczość jako spółdzielnie jednoczą i bogacą naród obywateli i są rentowne.
A spółki rozkradają państwo i przez nie obywatele jako pracownicy biednieją.
Bo prezesi zabierają rentowność firmom i miejsca pracy z różnych grup gospodarczych.
Dotarło panowie rolnicy czy wytłumaczyć bardziej dosadnie?
Skoro planuje sprzedać lasy Amerykanom wzamian za pieniądze na odszkodowania żydom.
A zabrane LASY polakom jako polskim właścicielą przez radziecką komune to nie oddawać .
I wzamian za szkody od zwierzyny z państwowych lasów to pieniędzy nie wypłacać.
ciekawe skad maja te nowe traktory czy inne tam takie , stawki krus tez to jakas kpina ja musze co miesiac jako osoba prowadzaca dzialalnosc zaniesc w zebach prawie 1100zl i nikt mnie sie nie pyta czy mam
„Zagranie na nosie Rosji jest fatalnym pomysłem”
– Uważam, że propozycja aby zorganizować 8 maja na Westerplatte nowej świeckiej tradycji zakończenia II Wojny Światowej i zagrać na nosie Rosji, jest fatalnym pomysłem. Bo my mamy dzisiaj konflikt z Rosją o Ukrainę i Putina. Natomiast to, co proponują Komorowski, Schetyna i Siemoniak to jest przeniesienie tego konfliktu z konfliktu o Ukrainę na konflikt z całą Rosją i Rosjanami – mówił Palikot, podkreślając jak ważny jest dla Rosji 9 maja.
– Jeśli wejdziemy w tego typu spór z Rosją, to tę ambicję i dumę uruchomimy. Czy w Polsce odbyła się debata na temat np. dostarczania broni Ukrainie. Stajemy się podmiotem konfliktu Unia – Rosja. Tego typu wypowiedzi, prowokacje Schetyny dotyczące wyzwolenia Auschwitz, to jest jakby próba podgrzania nastrojów antyrosyjskich w kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego, w celu zapewniania sobie ponownej elekcji – dodał.
Zdaniem Palikota „rozgrywanie Rosji” może się obrócić przeciwko Komorowskiemu.
– Powiem to z pewną przesadą, ale Komorowski, Schetyna i Siemoniak to trochę takie psy wojny. Próbują wpuścić Polskę w bezpośredni konflikt z Rosją. I dla jakich celów? Wyłącznie celów kampanii – wyjaśniał Palikot. Oczekuję od premier obniżenia cen energii
Polityk kategorycznie potępił jakkolwiek ustępstwa na rzecz przemysłu górniczego. – To jest presja na wyrywanie pieniędzy od nas wszystkich. Oczekuję żeby pani premier przedstawiła plan obniżenia cen energii w Polsce – mówił.
Zdaniem Palikota, polska energetyka jest zbyt chaotyczna. – Mamy największe straty na przesyłaniu energii. O 30-50 proc. gorsze niż Europa Zachodnia. Tylko gdyby zlikwidować straty na przesyłach, moglibyśmy zaoszczędzić na dwóch elektrowniach jądrowych. Kolejnym problemem jest termoizolacja. Tymczasem od 1989 r. wydaliśmy 150 mld zł, aby utrzymać 100 tys. miejsc pracy w górnictwie. Czy nie można by za te pieniądze zrobić innych miejsc pracy. Z jakich powodów mamy utrzymywać nierentowne firmy – przekonywał. Liczę na II turę
Janusz Palikot nie krył, że jest przekonany o swoim wysokim wyniku w wyborach prezydenckich. – Z moich badań wynika, że mogę liczyć na poparcie w granicach 8 proc. Różnica między mną a Dudą sięga ok. 10 proc. To już niedaleko, aby dojść do drugiej tury. To jest moim celem, bo w drugiej turze wszystko jest możliwe – stwierdził.
Polityk zapowiedział także, że jest gotów debatować z każdym kandydatem czy kandydatką na fotel prezydenta. – W czasach internetu nikt nie uniknie debaty. Cieszę się także, że Ania Grodzka kandyduje, bo to jest dobre dla Polski. Otwiera nas na inność i odmienność, choć spodziewam się, że może liczyć na 1-1,5 proc. A odnośnie ataków na nią, to każdy polityk, który startuje w wyborach prezydenckich musi się liczyć z najbardziej chamskimi zagraniami – mówił.
Palikot zapowiedział także, że będzie kibicował prezydentowi Słupska Robertowi Biedroniowi, który niedawno radził liderowi Twojego Ruchu „aby odpoczął”. – Będę go popierał, kiedy on będzie miał kłopoty. Bo tacy ludzie jak Biedroń czy Grodzka są potrzebni polskiej polityce. Tworzą nowy świat – dodał. Państwo ma być świeckie
Palikot zapowiedział, że gdyby został prezydentem, będzie realizował politykę świeckiego państwa. Zapowiedział, że nie wyobraża sobie aby miał kapelana. Pytany o krzyż w Pałacu Prezydenckim stwierdził: – Jeśli chodzi o przestrzeń publiczną, tam nie powinno być symboli religijnych. Prywatnie, w domu, każdy może mieć co chce – stwierdził, dodając, że będzie dążył do rozwiązania konkordatu i doprowadzenia, aby księża płacili podatki...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!