Miejskie konsultacje bez udziału mieszkańców
Na czwartkowym (19.02) spotkaniu w sprawie modernizacji drogi nr 235 Korne - Chojnice próżno było szukać mieszkańców. Zapewne wpływ miała na to godzina konsultacji, czyli 11. Mocną grupą za to pojawili się ratuszowi urzędnicy biorąc w ogień pytań projektantów firmy Highway i przedstawiciela Zarządu Dróg Wojewódzkich Krzysztofa Prymaki.
Jeśli Zarządowi Dróg Wojewódzkich uda się zabezpieczyć środki wysokości 15 proc. kosztów inwestycji, tym samym pozyskać resztę finansowania z Unii, to mieszkańcy dwóch powiatów za cztery lata będą cieszyć się zmodernizowaną 235. Dla chojniczan inwestycja jest szansą m.in. na zmiany w funkcjonowaniu skrzyżowania u zbiegu ulic Kościerska - Obrońców Chojnic - Młodzieżowa. - Mieszkańcy zamiast sygnalizacji świetlnej chcą ronda w tym miejscu. Mam postulaty z osiedli w tej sprawie - argumentował burmistrz Arsneniusz Finster przypominając, że na feralnym skrzyżowaniu dochodzi do licznych potrąceń i wypadków. - Rondo jest najbezpieczniejsze dla pieszych, ale nie jest to panaceum na wszystkie problemy - odpowiedział Artur Ryś z Politechniki Gdańskiej, który długo i dokładnie wyliczał za i przeciw dla obu typu skrzyżowań. Ryś zauważył, że znaczny ruch pieszych, a taki bez wątpienia występuje w okolicy Szkoły Podstawowej nr 5 i marketu, powoduje tzw. blokowanie ronda. Dlatego też projektanci bliżsi są pozostawieniu sygnalizacji świetlnej, ale z szerokim wachlarzem jej sterowania. Jeśli ZDW weźmie pod uwagę sugestie m.in. Jarosław Rekowskiego, być może uda podpiąć się w układ skrzyżowanie Kościerska - Gdańska.
Dyrektor budowlanki Jacek Domozych przyglądając się mapom apelował o stworzenie większej ilości przejść. Te w azylach, czyli z wyspą po środku, miałyby znaleźć się m.in. w okolicy marketu Biedronka, skrzyżowania na Igły czy przy działkach ogródkowych. - Każde przejście dla pieszych powinno dawać możliwość przejścia także rowerzyście, który jadąc Kościerską musi co chwilę zmieniać stronę. Dobrze, gdyby ścieżka była po jednej stronie dwukierunkowa - zaznaczył Domozych. Krzysztof Prymaka obiecał, że ZDW poświęci więcej czasu rowerzystom. - Rozważymy również zmianę nawierzchni. Po kostce fazowej fatalnie się jeździ. To ma służyć ,a nie sobie leżeć - mówił naczelnik wydziału przygotowującego inwestycję. Dyrektor Waldemar Gregus prosił, aby projektanci wzięli pod lupę miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, bo droga która zostanie odświeżona i wzbogacona o nowe skrzyżowania służyć ma mieszkańcom na długie lata. Już teraz z analizy wykonanej przez Artura Rysia wiadomo, że w przeciągu pięciu lat ruch na wylocie drogi 235 wzrośnie dwukrotnie. - Przydałoby się wam na wylocie 235 połączenie z 212, wtedy miasto zostałoby dla ludzi - mówił pracownik politechniki. W odpowiedzi usłyszał, że na razie magistrat nie ma czasu tym się zajmować, w końcu na tapecie jest 212 i węzeł do obwodnicy.
Mieszkańcy swoje uwagi i propozycje odnośnie projektu mogą przesyłać do 27 lutego na adres HIGHWAY Piotr Urbańsk, ul. Złota 20, 80-297 Banino lub na e-mail: biuro@higwaybp.pl (w temacie wiadomości należy wpisać DW 235 - konsultacje społeczne) lub na faks 58 710 05 93.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
Od czasu do czasu, burmistrz i jego urzędnicy delikatnie przypominają mieszkańcom Chojnic, ze ich udział w konsultacjach jest całkowicie zbędny, a nawet wręcz przeszkadza urzędnikom i genialnemu burmistrzowi w ich nieostających działaniach dla dobra miasta. Taki wniosek można było wysnuć po ostatnich konsultacjach społecznych jakie zorganizował wspaniały burmistrz Arek Finster w sprawie przebiegu drogi wojewódzkiej nr 212 w Chojnicach wraz z budową węzła na drodze krajowej nr 22:
Realia są takie, że burmistrz robi wszystko co może by zniechęcić chojniczan do udziału w konsultacjach społecznych, a także do udziału we wszelkich innych formach działalności społecznej w mieście. Działacze społeczni zbytnio interesują się działalnością ratusza, zaglądają w społeczne finanse miejskie, i w związku z tym przeszkadzają burmistrzowi i jego wesołej ferajnie urzędników w ich nieustających korupcyjnych przedsięwzięciach. Tak wiec, zaangażowani społecznie mieszkańcy Chojnic są niepożądani bo utrudniają burmistrzowi jego działania korupcyjne. A nasz dzielny i wszechstronnie genialny włodarz nie lubi gdy ktoś wścibia mu nos w jego korupcyjne przekręty i przewały.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!