Arogancję urzędników ukróci regulamin?
Zapytanie zgłoszone na sesji przez radną opozycji spotkało się z nerwową reakcją dyrektora ratusza. Marzenna Osowicka aroganckiemu podejściu urzędników mówi nie, a żeby na przyszłość takie reakcje się nie powtarzały, proponuje... regulamin.
Zawsze na koniec rady miejskiej w punkcie interpelacje i zapytania radnych poruszane są różne sprawy. Często radni proszą o załatanie dziur w drogach czy, jak choćby ostatnio radny Leszek Pepliński, o częstsze mycie płyty rynku zabrudzonej przez gołębie. Nie są to może sprawy wagi państwowej, ale wynikają np. z obserwacji chojniczan, którzy uwagi zgłaszają swoim przedstawicielom w radzie. Także w imieniu obywatela radna z Projektu Chojnicka Samorządność zapytała o kwestie szkoleń dla członków komisji wyborczych. Dokładnie chodziło o bardziej dogodny termin ich przeprowadzania, by w miarę możliwości nie kolidował z pracą zawodową. W odpowiedzi od Roberta Wajlonisa Marzenna Osowicka usłyszała, że te kwestie są w gestii komisarza wyborczego, a nie radnej... A szkolenia organizowane są dla większości, nie dla każdego z osobna i w dodatku wtedy, kiedy sala w domu kultury czy hali sportowej jest akurat wolna. By koszty były mniejsze, ponad 200 osób dzieli się tylko na dwie grupy. - Do tej pory nie spotkałem się z żadną uwagą, jeśli chodzi o moją pracę. Wypełniałem to prawidłowo i dobrze. Natomiast, jak się panu któremuś nie podoba, to pracować w komisji nie musi – stwierdził dyrektor magistratu odpowiedzialny za przeprowadzanie wyborów w mieście. Robert Wajlonis oburzył się faktem, że członek komisji skarży się poprzez radnych. - Nie umie sam pisać czy mówić?
Reklama | Czytaj dalej »
- Otóż też chodzi tutaj o kwestie pewnej arogancji panów urzędników, którzy jednak pracują dla dobra obywateli. Mało dyplomatyczne i takie ostateczne wypowiedzi pana Wajlonisa nie sprzyjają wzajemnym relacjom obywatela i urzędnika – na takie podejście odpowiedziała Osowicka.
Interpelacja M. Osowickiej oraz odpowiedź R. Wajlonisa - 14.09.2015
Ale sekretarz urzędu dalej stał na stanowisku, że to nie rada miejska powinna się tym w ogóle zajmować. - Protestuję przeciwko takiemu aroganckiemu podejściu. Radny może się wypowiadać w każdej sprawie. Poza tym o osobach nieobecnych w tak ostry sposób nie należy się wypowiadać, bo ten pan miał prawo nawet się mylić i zwrócić o pomoc do kogokolwiek – koleżance z klubu w sukurs przyszedł Mariusz Brunka. A radna takie zachowanie podczas sesji określiła krótko - sprowadzananiem do parteru przez urzędnika. - Odnoszę wrażenie, że nie wolno jest mi posiadać innego zdania niż pan Wajlonis i pan burmistrz – podsumowała, przy okazji wnioskując o ustalenie regulaminu, który powściągałby emocje ze strony urzędników w stosunku do obywateli. Ale że przewodniczący rady Mirosław Janowski sam nie bardzo wiedział, jak głosować taki wniosek, to poprosił radną by taki przygotowała na spokojnie na piśmie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (42)
- Komentarze Facebook (...)
42 komentarzy
Rozdział 3
Obowiązki pracownika samorządowego
Art. 24 pkt. 2 ppkt. 5 Do obowiązków pracownika samorządowego należy w szczególności zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami, zwierzchnikami, podwładnymi oraz współpracownikami.
Ja chcę podkreślić podając do wiadomości że w Polsce powinna nastąpić przemiana zrównania prawa karnego między władzą a obywatelami. Należy wyciągnę pełne konsekwencje prawne wobec obecnej władzy. Ponieważ powinno się bronić ludzi przed naciskiem urzędników . Oraz powinno nastąpić sprawiedliwe postępowania wobec źle sprawujących zadania urzędników którzy tez łamią przepisy. A tu mamy przykład wyraźny że prawo karne wobec urzędników powinno być zaostrzone aby przepisów również przestrzegali.
Urzędnicza urzędników samowola jak i arogancja w tym przypadku zachowanie Roberta Wajlonisa, dyrektora urzędu postępowanie tylko według własnej woli, ignorowanie poglądów od mieszkańców jako obywateli .
Urzędnicza urzędników samowola czyn będący wynikiem nie godnej zachowania postawy w kierunku uszanowania mieszkańca.
Urzędnicza urzędników samowola powinna być ograniczona, a z czasem kiedy urzędnik nie jest w stanie panować nad swoją arogancją bąć jest niezrównoważony emocjonalnie to powinien utracić stanowisko.
Czerepach jest osobą podłą, wredną, perfidną, wręcz odrażającą - nieuczciwą, podstępną, nieliczącą się z ludźmi. Kocha władzę i pieniądze, podobnie jak Paweł Kozioł. Postać jednoznacznie negatywna w seriach I - IV, wraz z miłością do Lodzi, zmienia się w bardziej przyjazną widzom, jednak jej złe cechy nie zostają całkowicie zatarte. Wiadomo też z VIII serii z wypowiedzi Senatora że Czerepach także jest ateistą.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!