Podwyżki dla pracowników ratusza?
O takie postuluje radny Marek Bona, nie kryjąc uznania dla efektów urzędniczej pracy. W pomyśle popiera go inny radny z komisji budżetu Mariusz Brunka, wskazujący do waloryzacji także pensje pracowników kultury.
Z propozycją waloryzacji funduszu płac pracowników urzędu miejskiego Marek Bona wystąpił na środowym (9.12) posiedzeniu komisji budżetu. - Moim skromnym zdaniem zasługują na to - mówił debiutujący radny, wskazując m.in. na zmiany, jakie zaszły w ostatnim czasie na ulicy Mickiewicza. - Zrobili i dopilnowali tego ci ludzie, którzy tutaj pracują - zaznaczał Bona. I przypominał, że średnia krajowa na dzisiaj wynosi 4 tys. zł.
Reklama | Czytaj dalej »
- Proszę o zapewnienie pracownikom podwyżki płac o 5 procent - zwracał się do burmistrza. - Dla mnie urząd to jest firma, a burmistrz jest jej prezesem i o swoją załogę powinien dbać - dodał. Mariusz Brunka z opozycyjnego PChS-u poparł pomysł kolegi prosząc, aby magistrat pomyślał w tej kwestii także o pracownikach kultury. - Tam już naprawdę nie jest wesoło, jeśli chodzi o kwestie wynagrodzenia. A z drugiej strony, jeśli chodzi o Chojnickie Centrum Kultury, rzucamy naprawdę poważne zadania. To są wielkie nadzieje, jakie wszyscy pokładamy, że tam będzie jakościowa zmiana - mówił radny, który wskazał do podwyżek także bibliotekarzy.
Burmistrz Arseniusz Finster przypomniał, że od nowego roku dotacja dla ChCK wzrasta o 30 procent. Jest więc możliwość ruchu ze strony dyrektora placówki. - Nie śmiałem waloryzować budżetu administracji o 7 czy 10 procent w momencie, kiedy nie waloryzuję innych działów budżetu, czy innych obszarów związanych z wydatkowaniem środków - przyznał włodarz miasta. Przed podjęciem decyzji o ewentualnej podwyżce Finster zamierza przyjrzeć się strukturze zatrudnienia w magistracie. - Podwyżka płac musi wiązać się również z oceną pracy wydziału i poszukaniem oszczędności w tym, co jest ogólnie administracją, a nie tylko płacą urzędnika - wyjaśniał radnym. Ustalono, że na rozeznanie się w sytuacji włodarz ma czas do końca kwietnia.
- Wielokrotnie słyszałem krytykę, że mój elektorat, czyli spółki komunalne, urząd miasta, jednostki budżetowe - to są ludzie, których ja hołubię, a potem oni na mnie głosują. Tak nie jest, urzędnicy są niezadowoleni ze swoich płac - podsumował ich szef.
Radny Marek Bona sprawie urzędniczych wypłat przygląda się już od lutego.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (103)
- Komentarze Facebook (...)
103 komentarzy
Do poniższej wypowiedzi dodam jeszcze powiedzenie prokuratora generalnego Andrieja Wyszyńskiego w czasach wielkiej czystki zgotowanej przez Stalina: "Gdy chodzi o unicestwienie wroga, możemy tego dokonać bez sądu"!!!
Czy to powiedzenie nie może wkrótce stać się aktualne również w Polsce?
Przyjdzie wiosna i będzie po tym /nie/rządzie i po kaczorze, zobaczysz co zrobi szary, zwykły lud, który już wczoraj po miesiącu tych wspaniałych rządów pokazał kaczorowi pierwszą próbkę! Słaba była ta bojówka Mc Kwacza która przyszła ze świńskimi łbami, około 50 osób mających takie same poglądy jak ty, może też tam byłeś a dzisiaj będziesz ze swoim wodzem obchodził rocznicę wprowadzenia SW?
SKANDAL!!!!
rano kawka i opowiadania co się wczoraj po pracy robiło a petent wchodzi i się patrzy a te nawet się nie ruszą (...)
Wpada jedyna KOMPETENTNA osoba - kierowniczka bo niunie nic nie wiedzą i osoba jest obsłużona.
Kiedyś jak kierowniczka miała na lewo swój pokój to jakoś to hulało no a teraz można tylko zacytować: "Gdy kota nie ma, myszy harcują".
ps: dawanie minusów będzie świadczyło o Waszej pracy - siedzicie na forach i tak spędzacie czas. a nie za to wam płacą !!!!
W Wielkich Chełmach są chyba z ciebie bardzo dumni, prawda?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!