Nie patrz na ludzi, którzy się do referendum przyczynili, a na samą inicjatywę. Ta jest dobra. W całym kraju SM/SG są likwidowane, bo za dużo kosztują, a za mało realnych korzyści przynoszą (nie mówię o wpływach z mandatów, a użyteczności społecznej). Nie jest tak tylko w Chojnicach.

W tej sprawie nie ma znaczenia, co kaczmarek czy inni robią prywatnie. Też średnio podobają mi się ich wypowiedzi, ale tu ma znaczenie przede wszystkim inicjatywa - NIE dla SM. To wszystko.

Tymczasem Ty i Tobie podobni mówicie coś w stylu "a ja nie pójdę zagłosować, bo kaczmarka nie lubię". To jest takie "Na złość mamie odmrożę sobie uszy"! Niedojrzałe dzieciaczki.

To skąd tyle spraw sądowych, gdzie straż przegrywała i mandaty były uchylane? Z nieba? Czy może źli sędziowie (w tym Sądu Okręgowego) się nie znają i robili na złość SM?

Nie chcę ani strazników, ani ich paluszków ( o zgrozo ). Zanim napiszesz o 65 % pouczeń, to najpierw sprawdź kto jest pouczany, a kto karany. Obys sie nie zdziwił, gdy zobaczysz samych znajomych znajomków...Widziałem jak strażnicy (nie) reagują na wielkiego, czanrnego Jeepa stającego ostentacyjnie przed bankomatem na Pl. Jagielońskim i jak traktują dziadka, który zatrzymał się na Młyńskiej, by spytać szewca, czy buty mu naprawili. Więć proszę mi tu nie pisać bajek z mchu i paproci o procencie pouczeń. Jeżeli poza burmistrzem jakikolwiek chojnicki urzędnik miejski został ukarany mandatem-odszczekam wszystko falsetem.

Widzisz, ja nie wymagam od nikogo, żeby się nade mną użalał więc gdy mam kłopoty rozwiązuję je sam. Nie angażuję obcych ludzi w prywatne porachunki, jak czyni to ten młody człowiek. Gdy otrzymuję mandat, to nie dyskutuję bo wiem, że zasłużyłem. Otrzymałem 3 mandaty za prędkość, o czym tu dyskutować, raczej wstyd o tym mówić. To że otrzymuję mandat nie oznacza, że będę się domagał likwidacji policji czy straży. Dużo jeżdżę po kraju i staram się nie przeginać z jazdą czy parkowaniem. Nie zawsze wyszło mi z jazdą, ale nigdy nie parkowałem jak cham i wkurza mnie to, że są tacy co uważają, że mogą parkować gdzie chcą i jak chcą. Uważam, że ta formacja powinna zostać a to, czy są mili czy nie to mnie też nie obchodzi. Nie przesadzajmy, wystarczy poczytać ile na samym forum jest wrednych wpisów - to ile jest takich ludzi w naszym mieście? Wygodnie jest stawiać oczekiwania innym a co się prezentuje własną osobą? Po odsłuchaniu debaty doszedłem do wniosku, że zaangażowanie tego młodego człowieka ma podłoże bardzo emocjonalne, a to oznacza, iż jest efektem jego prywatnego konfliktu z komendantem, któremu żałuje nawet darowanego fotela (żałosne jak cholera). Włączanie w prywatne gierki mieszkańców pod przykrywką dbałości o miejski budżet jest niezłą kombinacją. Dobrze, że ta debata miała miejsce. Wielu osobom rozjaśniło i pewnie rozjaśni to poglądy na ten temat.

Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo celowo odwracasz kota ogonem i nieudolnie próbujesz manipulować moją wypowiedzią.

Co ma wspólnego SM i złodzieje? Nigdzie nie napisałem, żeby złodziejom pobłażać, a wyłącznie, że jeśli mamy pobłażać SM, to może też i kryminalistom... bo przecież idą święta.

Widziałem straż w "akcji" dziesiątki razy, ani ranu nie widziałem, żeby pouczali. Moi znajomi też takiego dziwu nie widzieli. Szkoda, że przy takim pouczeniu nie musi się człowiek podpisać, żeby była pewność, czy to przypadkiem nie jest takie sobie tylko "uzupełnienie statystyk" pod konkretną potrzebę.

Dlaczego nie podajesz ilości i kwalifikacji wyroków sądów niekorzystnych dla SM? To jest dopiero interesująca statystyka.

No to gratuluje pojmowania dobra społecznego.Nie rozumiem twojego rozumowania. raz piszesz, że straznicy mandatuja, potem, że nie powinni pobłażać złodziejom, nie trzyma się to kupy.Wszyscy by chcieli, aby straznicy wszystkim tylko paluszkiem grozili "oj, oj".Nie zapominajcie, że każdy przypadek jest inny i dla niektórych pouczenie wystarczy, dla niektórych nie.Procent pouczeń (65!) w stosunku do nałozonych mandatów chyba swiadczy sam za siebie.

Wszystkim tak żal tych strażników, ale jakoś strażnikom nie było żal ludzi, którym wielokrotnie wystawiali niesłusznie mandaty (również w okresie przedświątecznym). Często potwierdzały to wyroki sądów, a w ilu sprawach ludzie machnęli ręką i do sądu nie poszli, tego nie wiemy.

Co z tego, że idą święta? Urząd skarbowy i inne agendy państwowe przed świętami jakoś nie zawieszają postępowań i nadal niszczą ludzi, często bezpodstawnie.

Jeśli mamy myśleć "świątecznie", to może powinniśmy też odpuścić złodziejom. Przecież wielu z nich "kradnie z głodu i/lub konieczności"! Czy to sprawia, że ich kradzież mniej zabolała tych, których okradli i stała się słuszna? Nie!

Tak samo tutaj. Mam gdzieś prywatne porachunki kaczmarka i finstera. Niech sobie gadają co chcą. Głosuję w swoim interesie i we własnym pojęciu dobra społecznego.

Zgadzam się z Twoim wpisem. Pan Kamil przegina. Czy to mu pomoże, czas pokaże. Nie można nigdy zapomnieć, że po stronie atakowanej są ludzie.

Bardzo często w wypowiedziach pana Kaczmarka pada nazwisko komendanta.Mam ogromne przekonanie, że ten cały szum z referendum został wywołany prywatnymi porachunkami między tymi panami.Pan Kaczmarek postanowił "udupić" komendanta, tylko dlaczego mają na tym ucierpieć pracownicy? Znam strazników i wiem, co teraz przechodzą. Ta fala żółci,niegodziwości, wulgaryzmów, którą spowodował Kaczmarek bardzo rani ich rodziny.Czy wy myslicie o straży miejskiej w kategoriach czysto ludzkich? Tylko mi nie mówcie, że sami sobie na to zasłuzyli, bo to łgarstwo. Kaczmarek popłynął na medialnej fali niechęci do sm ,manipulując informacjami, ale oby tylko ta fala go nie zalała.

Czytając Twój wywód myślałem, że jesteś jednym ze strażników, który boi się o swoją posadę. Odpaliłem debatę z linka, który wrzuciłeś bo byłem lekko mówiąc zły, że Pan Kaczmarek próbuje coś zrobić dla Chojnic, a Ty kłamiesz. Ale kłaniam Ci się bo opisałeś prawdę, a kłamie Pan Kaczmarek próbując zrobić coś dla siebie, a nie dla budżetu miasta. !!! NIE IDĘ NA REFERENDUM, CHOĆ JESTEM PRAWDZIWYM CHOJNICZANINEM, NIE TAK JAK PAN, PANIE KACZMAREK !!! Ludzie wiedzą kiedy jest referendum i nie musicie co drugi komentarz agitować tego.

Ciemny lud istnieje - spójrz na siebie

Nawet nie trzeba zgadywać, kto jest autorem tego tekstu. Mam wrażenie, że strach was obleciał i jest nalot na forum, aby desperacko przekonać jeszcze jakąś grupę do udziału w referendum. Mnie nie przekona już nic, pomogła debata.