Głośna kontra na pikietę pod basenem
W stronę uczestników pikiety pod hasłem "Mariusz Paluch musi odejść" poza inwektywami poleciało też jajko. Organizator zgromadzenia Radosław Sawicki został zakrzyczany i nawet tuba niewiele pomogła. Społeczne niepokoje wywołało zatajenie informacji o ropie błękitnej na pływalni i pokrętne tłumaczenia.
Antypikieta, którą zapowiedzieli pracownicy pływalni, była liczniejsza i agresywniejsza. Od kilku osób wyraźnie było czuć alkoholem. Mimo że policja była w pobliżu, nie zareagowała na prośby uczestników zgromadzenia, by przebadać ich alkomatem. - Mamy tu problem upojonych alkoholem osób, które uniemożliwiają wypowiedzenie się na ważny społeczny temat - mówił przez tubę Sawicki, co chwilę zagłuszany przez kontrpikietę.
Reklama | Czytaj dalej »
- Czy cię podupczyło?
- Wydaje mi się, że po waszym wystąpieniu zrobiliście krzywdę sobie i swoim miejscom pracy, ponieważ po takim pokazie hejtu, który przelał się z internetu na ulice, obawiam się, że normalni ludzie nie będą wysyłali swoich dzieci na basen. Nie dość, że jest bakteria, to jeszcze takich obrońców ma ten Park, którzy emanują agresją. Cała wasza merytoryka polega na inwektywach i wyzwiskach - obrońców prezesa pożegnał członek Projektu Chojnicka Samorządność.
- Wracaj do Irlandii - krzyczano w stronę przewodniczącego zgromadzenia, a potem skandowano: - Mariusz prezesem!
- Wydaje mi się, że waszym wystąpieniu zrobiliście sobie krzywdę...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (332)
- Komentarze Facebook (...)
332 komentarzy
TAK dla KOCHAM CHOJNICE za odizolowanie się od działań pchs.
6. Przewodniczący zgromadzenia rozwiązuje zgromadzenie, jeżeli uczestnicy zgromadzenia nie podporządkują się jego poleceniom lub gdy przebieg zgromadzenia narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne.
7. Uczestnicy zgromadzenia z chwilą jego rozwiązania są obowiązani niezwłocznie opuścić miejsce, w którym odbywało się zgromadzenie.
Art. 20. 1. Zgromadzenie może być rozwiązane przez przedstawiciela organu gminy, jeżeli jego przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach lub narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy karne, a przewodniczący zgromadzenia, uprzedzony przez przedstawiciela organu gminy o konieczności rozwiązania zgromadzenia, nie rozwiązuje go.
(...)
Wyzwiska i rzucanie jajami to naruszenie przepisów karnych, pokazywania ostentacyjnie FUCKa też, groźby też, pijanie kolesie to też naruszenie przepisów na zgromadzeniu, utrudniali oni przeprowadzenie zgromadzenia PCHS. Był przedstawiciel Miasta (pan z wąsem), widział co się dzieje, Sawicki prosił go ze trzy razy o interwencję i co? Uciekł gdzieś w ciemny kąt! Policja tak samo, kryminalni z kamerkami byli wystraszeni i nie potrafili zareagować, a jak Marzenna Osowicka dzwoniła na Komendę to nie raczyli się pofatygować. Mam nadzieję, że p. Stopa wytłumaczy się z tego. I pan z wąsem z Miasta.
i minuta jego ponownego wniesienia, o ile tak wniesione zawiadomienie spełnia te wymagania.
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, organ gminy niezwłocznie wzywa, telefonicznie i za pomocą środków komunikacji elektronicznej, do zmiany miejsca lub czasu zgromadzeń organizatorów zgromadzeń, którym nie przysługuje pierwszeństwo wyboru miejsca i czasu, o którym mowa w ust. 1.
Przyglądałem się tym materiałom i powiem Wam Sawicki i kompania miny mieliście jakbyście nie byli w zgodzie z samymi sobą. Zmieszani. Przeciwko komu ? Pracownikom basenu którzy stanęli po stronie swojego szefa ?
Ludzie każdy prezes by tak chciał.
Sawicki ? DO DOMU ! albo do lasu wąchać borowiki
Nie dziwie się, że Marcin Wałdoch opuścił to towarzystwo pchs i nie uczestniczy w tych szopkach .
Duży Szacunek dla Marcina Wałdocha .
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!