Prezes basenu zostaje na stanowisku
Od lewej prezes Mariusz Paluch, burmistrz Arseniusz Finster, przewodniczący RN Artur Niewiarowski. i członek Daniel Cieślak. Ostatniego Henryka Modrzejewskiego zastąpiła Grażyna Gencel.
Ewentualne decyzje personalne mogą zapaść w styczniu, kiedy rada oceni prawidłowość działań w spółce, ale po treści oświadczenia przewodniczącego rady nadzorczej nie wydaje się, że do takich dojdzie.
Dziś zebrała się rada nadzorcza spółki Centrum Park. Spotkanie dotyczyło sytuacji na pływalni, na której od sierpnia borykają się z problemem skażenia wody ropą błękitną, co wyszło na jaw dopiero w połowie października. Klienci zostali okłamani, a w prokuraturze wylądowały dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez kierującego basenem Mariusza Palucha. Wojewódzki inspektor sanitarny po przeanalizowaniu sprawy uznał, że mogło dojść do narażenia dużej liczby osób na niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia. Tymczasem rada nadzorcza zdaje się nie zauważać powagi sytuacji. Jej członkowie uznali, że na tablicy ogłoszeń pojawiła się informacja, ale niepełna. To jedna z trzech nieprawidłowości, które wypunktowali. Kolejne to przedłużająca się procedura uzgodnień harmonogramu badań wody z chojnickim sanepidem oraz opóźnienia w przekazywaniu wyników badań wody do spółki. Rada nadzorcza stwierdziła, iż te nieprawidłowości "nie miały wpływu i nie mają związku z pojawieniem się bakterii pseudomonas aeruginosa".
Reklama | Czytaj dalej »
Rada nadzorcza zobowiązała zarząd do przestrzegania przepisów rozporządzenia ministra zdrowia dotyczącego pływalni. Prawidłowość działania spółki oceni w styczniu i "w razie konieczności podejmie decyzje personalne". Pod oświadczeniem podpisał się przewodniczący RN Artur Niewiarowski.
Zgromadzenie wspólników spółki, które jednoosobowo stanowi burmistrz Arseniusz Finster, także wstrzymuje się z jakimikolwiek decyzjami personalnymi. A do takowych nawoływała opozycja, m.in. organizując pikietę. - Nie będę działał pod presją. Zwolnienie jest najprostsze, a są inne poboczne wątki. Chciałbym znaleźć przyczynę zanieczyszczenia - jeszcze dziś przed posiedzeniem rady nadzorczej mówił burmistrz, który z ostatnich wydarzeń wyciągnął pewną lekcję: - Nawet jak będzie jedna bakteria ropy, to będziemy basen zamykać.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (140)
- Komentarze Facebook (...)
140 komentarzy
To, że pojawiła się na basenie bakteria to oczywiście nie jest wina prezesa Palucha. Tak samo jak niby - zgodnie ze słowami innego komentującego - w Bytowie niby mają pałeczki legionelli.
Natomiast problem, za który odpowiedzialny jest personalnie zarząd spółki (tak, cały zarząd) z prezesem na czele to nieudzielenie od razu po wykryciu problemu informacji klientom, to zatajanie i opóźnianie udostępnienia upoważnionym organom wyników badań. O to chodzi. Takie działanie prezesa może wypełniać nawet znamiona przestępstwa i w tym przedmiocie toczyć się będzie prokuratorskie śledztwo.
W Bytowie, jak się zdaje, informacja została opublikowana na czas, basen zamknięty jeszcze tego samego dnia, gdy pojawiły się wyniki. To jest wzór do naśladowania dla Palucha.
NIE chodzę na chojnicki basen, mój syn nie chodzi ze szkołą i w tym temacie nic się nie zmieni, dopóki Paluch będzie zarządzał tym przybytkiem
Ciekawe co na to (bez)radni? Łby w piach i udawać, że nic się nie stało.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!