Grant na analizator składu powietrza
To pomysł radnego Marka Bony, który ubolewa nad brakiem takiego urządzenia na wyposażeniu miasta. Skonstruowania analizatora mieliby się podjąć uczniowie szkół średnich.
Wniosek zgłoszony przez Marka Bonę poparli już rajcy z komisji ochrony środowiska. Radny szacuje, że koszt wykonania analizatora to suma rzędu 5 tys. zł. - Dokładny koszt poznamy, kiedy szkoły przedstawią odpowiednie kalkulacje - mówi radny z komitetu burmistrza. Biorąc pod uwagę, że mamy w mieście placówki z laboratoriami i kierunkami informatycznymi pomysł wykonania urządzenia ma szansę paść na podatny grunt.
Reklama | Czytaj dalej »
Niebo nad Chojnicami w sezonie grzewczym prezentuje się kiepsko, zwłaszcza na osiedlach domków jednorodzinnych jak Kolejarz czy Bytowskie. Urządzenie do pomiaru składu powietrza pozwoliłoby na określenie skali problemu. - Musimy mieć świadomość, że nie będą to badania akredytowane. Będą to jakieś dane, niestety obarczone jakimś tam błędem. I nie będą stanowiły nawet podstawy do dyskusji. Kwestia pochodzenia danych musi mieć źródło legalne, żeby było miarodajne, żeby można było się do tego odnieść. Natomiast pokazuje stopień badania bardziej lub mniej precyzyjnie. To jest też kwestia wybrania stanowiska do tych badań - mówi Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego.
- Można takie urządzenie wykonać, a pojechać do WIOŚ-iu i skalibrować blisko urządzenia, które funkcjonuje. Przynajmniej wiedzielibyśmy, co się dzieje - proponuje Bona.
Miasto Chojnice co jakiś czas zaprasza mieszkańców do udziału w programach mających na celu poprawę ochrony środowiska. W 2016 roku urząd przyjął 79 wniosków w konkursie "Czyste powietrze Pomorza". Na wyniki chcącym ograniczyć emisję szkodliwych substancji do atmosfery przyjdzie poczekać do czerwca. Z kolei do 2032 roku z chojnickich dachów musi zniknąć azbest.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Może przy okazji uczniowie szkół średnich z laboratoriami zbudują przenośny reaktor atomowy wykorzystujący fuzje wodoru do produkcji ciepła i elektryczności? Mamy przecież w naszym regionie duże zasoby wodoru, który można by wykorzystać do produkcji energii (cieplnej i elektrycznej) na potrzeby naszych mieszkańców.
Jestem przekonany, że radni znaleźli by kilka tysięcy złotych na ten dodatkowy projekt kiedy szkoły przedstawią odpowiednie kalkulacje!
Uczniowie mają robić za frajer, czyli tak w czynie społecznym.
Może tak pan ubierze pomarańczową kamizelkę z napisem URZĄD MIASTA i posprząta pan trochę ulicę, od psich odchodów to też dla ekologi.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!