Awaria na Brzozowej. Ścieki wpłynęły do parku. Aktualizacja
Strażacy wypompowują wodę, a wodociągi naprawiają nieszczelny kanał na ul. Brzozowej. Do awarii doszło dziś rano, a ogrodnik miejski nie wiąże jej ze śnięciem ryb, do którego doszło pod koniec minionego tygodnia.
- Z informacji sprzed godziny wynika, że jest jakaś nieszczelność pomiędzy kanałem sanitarnym a studnią kanalizacji deszczowej. Ponieważ w studni kanalizacji deszczowej pojawiały się ścieki sanitarne, ale nie musiało trwać to długo, ponieważ z informacji od pana Spichalskiego (ogrodnik miejski - przypis red.) wiemy, że wcześniej było wszystko w porządku. Spiętrzył nam się kanał w ul. Brzozowej i te ścieki trafiły do kanalizacji deszczowej, a z kanalizacji do separatora, z separatora tylko i wyłącznie, dzięki Bogu, do tego przewodu łączącego zbiorniki wodne. Teraz wypompowujemy tamtą wodę, wyczyścimy to - informuje Tomasz Klemann, prezes Miejskich Wodociągów.
Reklama | Czytaj dalej »
- Dzisiaj zakładamy korek na Brzozowej...
Po południu spółka przeprowadzi monitoring kanału by poznać przyczynę przedostawania się ścieków sanitarnych do kanalizacji deszczowej. - Nieszczęśliwie jest tak, że kanał sanitarny bezpośrednio przylega do kanalizacji deszczowej - dodaje Klemann.
Waldemar Spichalski, miejski ogrodnik nie wiąże zdychania ryb z przelaniem się szamba. - To są różne sprawy. Tamta to było podduszenie przez stan wody, bakterie rozkładające się w wyniku osadów na dnie i burza to spowodowała - tłumaczy.
- To są różne sprawy...
Wpływające do parku nieczystości zauważył strażnik miejski. Zanim na miejsce dotarli strażacy, pracownicy Spichalskiego odcięli kanał przy pomocy worków z piaskiem. Potem tamę założyli strażacy, którzy wypompują całą wodę. Następnie rów zostanie wybagrowany. - Akcja jest kryzysowa. Działamy szybko, żeby nie doszło do skażenia zbiorników - mówił na gorąco ratuszowy urzędnik, którego biuro mieści się w miejskim zieleńcu.
Waldemar Spichalski w piątek pojechał do Bydgoszczy z próbkami wody ze stawów w parku i śniętymi rybami. Choć na razie nie ma wyników badań na piśmie, to po oględzinach specjalisty, zapewnia: - Ryby nie są skażone. To jest podducha. Po prostu brak tlenu w wodzie, mimo napowietrzania, które cały czas chodzi. No burza po prostu, niski poziom wody, karmienie chlebem, bo namnażają się bakterie przez to. Ludzie nawet resztki obiadu wrzucają - wyjaśnia ubiegłotygodniową sytuację.
- Ryby nie są skażone...
Â
Aktualizacja 6.06.2017
Miejski Wodociągi namierzyły przyczynę awarii. - Zauważyliśmy, że jest dziurka na złączu rury, gdzieś około 2 cm i w wyniku spiętrzenia się ścieków w ulicy Hanki Sawickiej kanał w Alei Brzozowej się wypełnił i przez tą nieszczelność ścieki dostały się do studni deszczowej, potem do przewodu deszczowego i wleciało na separatory w Park 1000-lecia - informuje kierownik działu eksploatacji sieci wod.-kan. Rafał Berent.

Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)



USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



ZwiÄ…zki i pracodawcy domagajÄ… siÄ™...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
16 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!