Brawo Panie Zbigniewie, nawałnica szła przez Polskę - od Wielkopolski, Kujawsko-Pomorskie, Pomorskie. Gdzie były służby krajowe? Jakie były ostrzeżenia? To co otrzymało Starostwo, nie zapowiadało kataklizmu. Trzeba uderzyć się w pierś i powiedzieć - W POLSCE NIE DZIAŁA SYSTEM OSTRZEGANIA.Radni PIS chcą zrzucić winę na Samorząd. To rządzący nie wdrożyli systemu sms i nie ostrzegali za pomocą mediów. Panie Starosto jesteśmy z Panem!

Nie ma się co przejmować kilkoma osobami które wykorzystują każde wydarzenie aby tylko zaistnieć, jak ci z tzw. opozycji którzy nie są żadną opozycją tylko grupą wywrotowców. Pojawienie się na sesji z jakimiś głupimi banerami, pokazuje kim są ci ludzie z panią M.O. na czele, zresztą pokazali to już tyle razy i jeszcze nieraz pokażą, że nie należy zwracać na nich uwagi.
Druga sprawa: niech mi ktoś wskaże człowieka który zostaje ostrzeżony osobiście przez Pana, że należy opuścić pole namiotowe lub obozowisko z powodu zbliżającej się nawałnicy, potraktuje ostrzeżenie poważnie. Nikt nie zwinie namiotu, nikt nie wyprowadzi przyczepy campingowej z lasu, bo nie uwierzy, że może być tak groźnie jak było 11 sierpnia. Owszem gdyby dzisiaj ostrzec ludzi, to uwierzą prawie na 100% ale nie wtedy, najpierw trzeba doświadczyć czegoś na własnej skórze aby na przyszłość stać się ostrożnym.
Zaraz zaczną się wpisy i znowu zostanie Pan opluty i zmieszany z błotem, tak samo jak jest to praktykowane w stosunku do burmistrza Chojnic, a powszechnie wiadomo, że takie wpisy są dokonywane przez zaledwie kilka osób, piszących pod różnymi nickami.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Zbigniew-1957