Woda już zdatna do spożycia
Najnowsze badania nie wykazały obecności bakterii z grupy coli w wodzie ze stacji uzdatniania w Lichnowach, która dostarczana jest do Ostrowitego, Nowego Ostrowitego, Granowa, Ciechocina i Chojnat. Tym samym sanepid odwołał zakaz spożycia wody wydany dwa dni temu. Nadal nieznane są jednak źródła skażenia wody.
W środę po południu sanepid wydał decyzję o braku przydatności wody do spożycia z lichnowskiego wodociągu. Od tego czasu wodę dla mieszkańców kilku wsi dostarczał Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. - Osiem pojemników udostępniły nam miejskie wodociągi - informuje prezes Arkadiusz Weder. W nocy ze środy na czwartek zakończono chlorowanie całej sieci. Następnie trzy niezależne laboratoria pobrały próbki wody. Ich wyniki są w normie, ale nadal nieznane są przyczyny skażenia.
Reklama | Czytaj dalej »
- Pierwszy raz mamy do czynienia z czymś, czego nie rozumiemy. Coli najczęściej dostaje się do wodociągu w przypadkach awarii, gdy woda ma kontakt ze środowiskiem zewnętrznym - opisuje prezes GZGK. Bakterie znalazły się za to w wewnętrznej instalacji szkoły w Lichnowach, ale w ubiegły piątek. Po chlorowaniu we wtorek woda w szkole była już w normie. Coli znalazła się za to następnego dnia w dwóch miejscach poboru próbek - wylocie z lichnowskiej stacji uzdatniania i w Granowie. - Nie znamy związku przyczynowo - skutkowego - rozkłada ręce prezes GZGK.
W środę wieczorem powołano nawet sztab kryzysowy, kolejny od czasu nawałnicy w dn. 11 sierpnia. Urzędnicy teraz dmuchali na zimne, bo jak mówi wójt po konsultacji z fachowcami, woda z bakterią coli po przegotowaniu jest bezpieczna, ale przepisy tego póki co nie ujmują. Pod koniec października mają zostać zliberalizowane i wówczas wystarczy informacja o bezwględnej konieczności przegotowania wody.
W decyzji sanepidu z 11 października było nawet zamknięcie wodociągu. - Nie odcięliśmy wody, bo technicznie nie było takiej możliwości - wyjaśnia Zbigniew Szczepański. Wodę można było używać do spłukiwania toalet. Nie było też zakazu pojenia nią zwierząt, bo normy odnosiły się do ludzi. - Jest jakieś ryzyko, ale minimalne. Zwierzęta mają inną florę bakteryjną. Szkół w Lichnowach i Ostrowitem też nie zamknięto. Nie było zupy dla uczniów i uczulano na zakaz spożycia wody.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!