Podmiejska poczeka. Najpierw remont drogi z Jeziorek do Sternowa

Gmina Chojnice  naprawi drogę ze środków otrzymanych od innych samorządów na walkę ze skutkami nawałnicy. Podmiejska w Lipienicach, o której zrobiło się głośno na całą Polskę, na razie poczeka. Ewentualna przebudowa w przyszłym roku będzie sfinansowana tylko przez lokalny samorząd.

Wyremontowany kilometrowy odcinek drogi z Jeziorek do Sternowa ma być oddany już pod koniec miesiąca. Nowy asfalt położy Marbruk za 700 tys. zł. W przetargu nie miał żadnej konkurencji. Charzykowska firma chciała też robić Podmiejską. W urzędzie jednak postanowili unieważnić postępowanie. Powód? Zbyt wygórowana cena - prawie milion, a kosztorys to 900 tys. zł.

Reklama | Czytaj dalej »

Dlatego ok. 600 tys. zł z pomocy od samorządów zostało przesunięte na Jeziorki - Sternowo. Wójt Zbigniew Szczepański nie ukrywa, że zapytał właściciela Marbruku czy tą samą cenę zaoferuje, jeśli termin przebudowy przesunie na przyszły roku. Szczepański miał usłyszeć, że będzie 20-25 % taniej od kosztorysu. Ale wtedy już tylko gmina będzie finansowała inwestycję, wokół której pojawiły się kontrowersje. Głównie o to, że to dojazd do galerii handlowej, jak i to, że nie uległa zniszczeniu w wyniku sierpniowego kataklizmu. Szczepański dementuje, że podjęcie tematu przez ogólnopolskie media miało wpływ na decyzję.

- Gazeta "Fakt", która powinna się nazywać "Kłamstwo" skomentowała jako swój sukces i że pieniądze trafią teraz do poszkodowanych. To jest nieprawda, bo one były przeznaczone przez samorząd Gdańska na infrastrukturę drogową.  Fakt manipuluje faktami.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)