Jeszcze raz pochylmy się nad oświetleniem
O zwiększenie bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu poprzez lepsze doświetlenie przejść apelują radni z komitetu burmistrza.
Temat w ostatnim czasie bardzo często poruszany wybrzmiał na grudniowej sesji rady miasta. O doświetlenie przejście dla pieszych u zbiegu ulic Batorego i Strzeleckiej apelował radny Kazimierz Jaruszewski, a Stanisław Kowalik podkreślał, że warto jeszcze raz pochylić się nad problemem oświetlenia w całym mieście. - Oświetlenie ledowe znacznie poprawiłoby widoczność na przejściach - mówił radny.
Zdaniem włodarza Chojnic najlepszym rozwiązaniem, także jeśli chodzi o koszta, byłoby zamontowanie drugiej lampy w połowie już istniejącej, tak jak np. na jednym z przejść na Sukienników. - Chciałbym tak oświetlić, żeby to doświetlenie nie było przyczyną wypadków - odpowiadał Arseniusz Finster.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
Zlokalizujcie tego pasozyta, ktory stale to wszedzie wkleja:
Monika czekam na telefon - dzwoń do mnie na numer 696069681!
Monika czekam pilnie na twoje dalsze porady zgodnie z twoimi sugestiami:
~Monika
Zmień lekarza bo ten co Ciebie leczy to Cię oszukuje .
Twoja psychika sięga zenitu.
Słoma Ci z butów jeszcze wystaje .
Chcesz się bawić w kotka i myszkę nie tędy droga bo zabawa w szukanego już się zakończyła jesteś już namierzony .
14 Stycznia 2018, godzina 20:37
Szczególnie pilnie oczekuje twoich szczegółowych porad na takie tematy jak:
- ile pigułek mam zażywać?
- czy mam zmienić lekarza?
- czy mój lekarz mówi mi prawdę?
- jakiego lekarza mi polecasz?
- dokąd dokładnie sięga moja psychika i jak to zmierzyłaś?
- czy coś jeszcze oprócz słomy wystaje mi z butów?
- w co mam się obecnie bawić?
- jakie jeszcze błędy popełniłem?
- jakie kamieniołomy mi polecasz?
Czekam na twoje szczegółowe porady i za każdą sugestie będę ci bardzo wdzięczny!
W międzyczasie dzwoń do mnie na telefon 696069681 jeżeli jeszcze coś chcesz mi powiedzieć!
14 Stycznia 2018, godzina 21:12
MARCIN DOBAJ...
Monika czekam pilnie na twoje dalsze porady zgodnie z twoimi sugestiami:
Szczególnie pilnie oczekuje twoich szczegółowych porad na takie tematy jak:
- ile pigułek mam zażywać?
- czy mam zmienić lekarza?
- czy mul lekarz mówi mi prawdę?
- jakiego lekarza mi polecasz?
- dokąd dokładnie sięga moja psychika i jak to zmierzyłaś?
- czy coś jeszcze oprócz sromy wystaje mi z botów?
- w co mam się obecnie bawić?
Czekam na twoje szczegółowe porady i za każdą sugestie będę ci bardzo wdzięczny!
W międzyczasie dzwoń do mnie na telefon 696069681 jeżeli jeszcze coś chcesz mi powiedzieć!
Monika zgodnie z twoją obietnicą:
Czekam na konsekwencje!
W międzyczasie dzwoń do mnie na telefon 696069681 jeżeli jeszcze coś chcesz mi powiedzieć!
Jeżeli coś ciebie dręczy to możesz osobiście do mnie zadzwonić i wyjaśnić wszystkie problemy!
Nie mogą sobie poszaleć bo gdzie nie pojadą to bydło i barany blokują im drogie!
A gdy dojdzie do wypadku to biedni kierowcy są karani za przejechanie ludzi!
To oczywista niesprawiedliwość w stosunku do kierowców rozjeżdżających jedynie bydło i barany!
Oto dominujący i jakże typowy w Chojnicach przykład myślenia i stosunku kierowców do pieszych:
Dla wielu chojnickich kierowców piesi są zdehumanizowani do poziomu bydła i baranów! Może dlatego, że wielu chojnickich kierowców degraduje pieszych do poziomu bydła i baranów jest powodem, że tak wielu z nich nie ma żadnych ludzkich odczuć w stosunku do pieszych i szacunku dla prawa pieszych do bezpieczne przejścia przez ulice.
A po wypadkach z udziałem pieszych ci sami kierowcy są zaskoczeni gdy policja karze ich za zabicie lub poranienie ludzi podczas gdy kierowcy myśleli i byli pewni, że rozjeżdżają jedynie bydło i barany!
To szok dla wielu chojnickich kierowców - rozjeżdżać na przejściach dla pieszych bydło i barany a potem być karanym za zabicie lub poranienie człowieka!
Według wielu sond przeprowadzonych wśród kierowców około 20 % kierowców uważa, że przestrzeganie przepisów ruchu drogowego nie ma sensu, około 67 % uważa, że przestrzeganie przepisów przeważnie jest istotne lecz nie zawsze.
Ogólnie najważniejsze dla prawie wszystkich kierowców (około 94 %) w Polsce jest to aby wszyscy inni użytkownicy ulicy - bez względu na przepisy - usuwali im się z drogi gdy jadą swoim samochodem. Gdy polski kierowca mknie swoim samochodem to ani przepisy ani prawa innych są nieważne dla większości rodzimych kierowców - ważne jest tylko to by wszyscy inni - tak kierowcy jak i piesi - ustępowali i schodzili im z drogi gdy wszechmocni królowie polskich dróg mkną swoimi bolidami!
Z punktu widzenia pieszego to wszystkim wydaje się że kierowca wszystkich widzi bo ma światła otóż nie do końca tak jest.
To piesi podejmują próbę wejścia na przejście widząc nadjeżdżający samochód ( mają takie prawo, przepisy tak stanowią) jednakże ja osobiście nie wchodzę na przejście jeżeli jest możliwe że nie zdążę przejść na drugą stronę jezdni przed nadjeżdżającym samochodem.
Jeżeli wiem że nie zdążę przejść przed pojazdem to czekam aż któryś z kierowców sam się zatrzyma ( wbrew krążącym opiniom wcale nie trzeba na to długo czekać).
Tak samo uczę moje dzieci przechodzić przez jezdnię, czekaj aż ktoś się zatrzyma.
Z punktu widzenia kierowcy, Tak przejścia są źle oświetlone często latarnia stoi kilka metrów przed samym przejściem i na przejściu robi się czarna dziura dodajmy do tego jadący z przeciwka inny pojazd ze źle ustawionymi światłami ( ostatnio plaga takich pojazdów się pojawiła) i na przejściu nic nie widać.
Oświetlenie powinno być nad przejściem dla pieszych a nie przed czy obok niego, oświetlenie ledowe (nie wszystkie) często stosowane przy przejściach dla pieszych w warunkach deszczowych sobie po prostu nie radzi
Jako kierowca, jako pieszy i jako ojciec twierdzę że co z tego że masz pierwszeństwo na przejściu dla pieszych i co z tego że kierowca odpowie za potrącenie na przejściu skoro to "TY" będziesz cierpiał lub będziesz na drugim świecie.
Daj się zauważyć kierowcy, bądź pewny że Cię widział.
Nigdy ale to nigdy nie przechodź za cofającym autem.
Pamiętajcie że każde auto ma większe lub mniejsze martwe pole w kilku miejscach, szczególnie przy przednich słupkach i w tylnej części pojazdu.
Nie uciskajmy jedni na drugich tylko sami zadbajmy o swoje bezpieczeństwo.
Czy to coś da?
To nie oświetlenie jest odpowiedzialne za wypadki lecz kierowcy ignorujący przepisy ruchu drogowego!
Samochód komendanta jest poświęcony tak jak samochody innych chojnickich policjantów!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!