Sprawa komendanta policji umorzona przez prokuraturę
Prokuratura w Nakle nie dopatrzyła się ani nadużycia uprawnień przez szefa chojnickiej policji, ani niedopełnienia obowiązków przez jego podwładnych. Rozchodzi się o popełnione wykroczenia drogowe i nikłe konsekwencje. Zdaniem składającego zawiadomienie, komendant wpływał na swoich podwładnych.
18 września ubiegłego roku kamerka samochodowa nagrała rajd komendanta Tomasza Hintza przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nagranie od anonimowej osoby trafiło do Mariusza Janika, który z wydrukowanymi kadrami wybrał się do szefa chojnickiej policji. Ten przyznał się do kierowania autem, po czym podwładny ukarał go za jedno wykroczenie - przejazd po podwójnej linii ciągłej - 200 zł i 5 punktów karnych. W listopadzie każdy mógł zobaczyć, jak komendant podchodzi do przepisów ruchu drogowego, bo nagranie trafiło do internetu. A sprawą pozostałych wykroczeń zajęła się trójmiejska policja, która skierowała wniosek o ukaranie do chojnickiego sądu. Zapadł wyrok nakazowy - tysiąc złotych grzywny za trzy wykroczenia, ale jest nieprawomocny, bo komendant powiatowej policji się odwołał. I właśnie na tenże wyrok w uzasadnieniu decyzji o umorzeniu śledztwa dotyczącego rzekomego nadużycia uprawnień przez szefa chojnickiej policji, powołuje się nakielska prokuratura. Ta sama prokuratura najpierw odmówiła wszczęcia śledztwa z zawiadomienia charzykowianina Mariusza Janika. Po drugim piśmie wszczęte postępowanie zostało umorzone.
Reklama | Czytaj dalej »
Jak informuje prokurator rejonowy z Nakła Piotr Glanc, nie dopatrzono się znamion czynu zabronionego. Prokuratura analizowała sprawę pod kątem dwóch zdarzeń. Pierwsze to przywołane powyżej wrześniowe. - Dotyczy przekroczenia uprawnień przez komendanta policji działającego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej poprzez przekazanie do prowadzenia podległym funkcjonariuszom policji postępowania w sprawie o wykroczenie drogowe popełnione 18.09.17 r. pomimo wystąpienia przesłanek do wyłączenia tej jednostki od załatwienia tej sprawy - informuje prokurator regionalny. W tym zakresie prokurator prowadząca Anna Sierszulska - Wałęza, nie dopatrzyła się popełnienia przestępstwa, a w uzasadnieniu wskazała, że chojnicki sąd ukarał komendanta za popełnione wykroczenia, po tym jak wniosek skierowała trójmiejska policja, do której to trafił raport z chojnickiej komendy.
Sprawa o wykroczenie w chojnickim sądzie nadal jednak trwa i nie wiadomo nawet czy zakończy się na miejscu. - Sędziowie składają wnioski o wyłączenie z procedowania sprawy komendanta policji - informuje wiceprezes Dawid Nosewicz i dodaje, że nie chodzi o powody osobiste, a raczej społeczny odbiór całej sprawy. Jeśli nikt z lokalnych sędziów nie podejmie się ocenić sposobu jazdy szefa chojnickiej policji, wówczas dopiero słupska okręgówka wyznaczy sędziego spoza Chojnic.
Janik w swoim zawiadomieniu poruszył jeszcze sprawę innego drogowego incydentu Tomasza Hintza z 19 listopada, kiedy to w Powałkach przekroczył prędkość o 24 km/h i skończyło się jedynie na zwróceniu uwagi. W punkcie drugim także stanęło na umorzeniu. - W tym zakresie policjanci skorzystali z możliwości z art. 41 kodeksu wykroczeń w stosunku do sprawcy wykroczenia. Polegał on na zwróceniu uwagi, co policjanci udokumentowali w notatniku służbowym. Taka forma też jest dopuszczalna i w taki sposób ta sprawa mogła być też załatwiona - informuje prokurator Glanc.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (22)
- Komentarze Facebook (...)
22 komentarzy
korupcyjne "quid pro quo" jest fundamentem działania chojnickiej policji
Widać dla prokuratorów korupcja w chojnickiej policji jest w pełni legalna i w związku z tym nie można karać skorumpowanych policjantów a szczególnie skorumpowanych i zdegenerowanych komendantów policji, którzy mają pouczcie stania ponad prawem!
A wiadomo o tym w Chojnicach wszem i wobec, że podległy komendantowi policjant, któremu komendant kazał wystawić symboliczny mandat dostał obietnice otrzymania nagrody finansowej i awansu przy najbliższej okazji. A policjant, który swojemu komendantowi udzielił jedynie pouczenia za przekroczenie dozwolonej prędkości o 24 km/h w zamian uzyskał pozwolenie na prowadzenie dodatkowej pracy jako instruktor nauki jazdy (a o to pozwolenie nieskutecznie ubiegał się od dłuższego czasu)! Komendant chojnickiej policji to chyba jedyny wyjątek, gdzie za przekroczenie dozwolonej prędkości o 24 km/h otrzymał jedynie pouczenie a nie surowy mandat tak jak wszyscy inni kierowcy świadomie nieprzestrzegający przepisów!
Tak wiec korupcyjne "quid pro quo" jest fundamentem działania chojnickiej policji i umożliwiło komendantowi uniknięcie rzeczywistej i zasłużonej kary (jaką karani są inni kierowcy w podobnej sytuacji) za świadome i wielokrotne łamanie elementarnych przepisów i praw ruchu drogowego! W tym samym czasie kierowcy bez korupcyjnych wpływów wśród policjantów jakie posiada komendant policji są bezlitośnie karani najsurowszymi karami za łamanie przepisów ruchu drogowego.
Korupcyjne "quid pro quo" (przysługa za przysługę) jest także fundamentem działania policji na terenie Chojnic w relacjach z burmistrzem i innymi wpływowymi w Chojnicach osobami. Jest to tajemnicą poliszynela, że burmistrz troskliwie opiekuje się i pomaga jak tylko może chojnickim komendantom policji i ich rodzinom. Komendant Janusz Gierszewski marzył o zostaniu wykładowcą w Pomeranii i burmistrz to mu załatwił! W zamian komendant odwdzięczył się tuszując złodziejstwa popełnione przez burmistrza osobiście, Gosie i Wiesia Henszke, i byłego dyrektora ZS nr 8 w roku 2003 i 2004 gdy w tej szkole wyszły na jaw masowe złodziejstwa! Burmistrz nie zawiódł także komendanta Krzysia Pestkę, dla którego żony burmistrz stworzył dobrze płatną pozycje w miejskich wodociągach. W zamian komendant Krzysiek pozacierał dochodzenia w sprawie złodziejstw, handlu narkotykami, pijackich jazd samochodem a także zastraszał bezpodstawnymi oskarżeniami i przesłuchaniami krytyków burmistrza takich jak Marzenne Osowicką, Marcina Wałdocha, czy też Radka Sawickiego i jego małżonkę. To właśnie dzięki pomocy komendanta Krzysia w koordynacji z burmistrzem pojawiały się w chojnickiej prasie policyjne informacje i artykuły o dochodzeniu przeciwko Marcinowi Wałdochowi o pijackie awantury i masowe niszczenie samochodów przez pijanego Marcina i jego kolegę. Oczywiście była to przysługa komendanta dla burmistrz a fałszywe oskarżenia z czasem wyparowały z braku rzeczywistych faktów i dowodów i Marcin nigdy nie został ukarany z powodu fałszywych oskarżeń! Także burmistrz Arek wykorzystał swoje korupcyjne układy w chojnickim sądzie by obecny komendant Tomek Hintz został ukarany jedynie symboliczną karą 1000 zł za piracka jazdę ulicami Chojnic we wrześniu 2017 roku. Sędzia Danusia Czarnecka-Kawa ukarała komendant jedynie symbolicznie na prośbę burmistrz, który od lat otacza jej małżonka - chojnickiego biznesmena - korupcyjną ochroną w zamian za korupcyjne usługi Danusi w chojnickim sądzie rejonowym! Bez korupcyjnej ingerencji burmistrza komendant Tomek za swoją piracką jazdę otrzymał by 3000-4000 zł kary i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - kare jaką w takich przypadkach karze się piratów drogowych! Obecny zastępca komendanta policji w Chojnicach - Tomek Kąkolewski - od wielu lat asystował i nadal aktywnie asystuje we wszystkich korupcyjnych przewałach i przekrętach na korzyść burmistrza. Dodatkowo Tomek ma pełną wiedze o wszystkich wcześniejszych korupcyjnych usługach policji dla burmistrza Arka i dlatego burmistrz ochoczo stworzył specjalne stanowisko dla małżonki Tomka w chojnickim ratuszu. Oczywiście burmistrz dzięki temu ma otwartą drogę by wymagać od Tomka Kąkolewskiego dalszych korupcyjnych usług gdy nadejdzie taka potrzeba - czy to w zacieraniu dowodów złodziejstwa, korupcyjnych łapówek, pijackich jazd samochodem, handlu narkotykami, i innych rutynowych usług jakie burmistrz już od lat wymaga od skorumpowanych chojnickich policjantów!
Tak oto pozbawieni osobistej i zawodowej etyki i uczciwości chojniccy komendanci i podlegli im policjanci posługują się korupcją dla osobistych korzyści i także jako korupcyjny serwis dla wpływowych osób, które są w stanie im te korupcyjne usługi hojnie wynagrodzić!
Widać komendant policji podlega pod inne prawa niż reszta społeczeństwa i prokuratorzy decyzją umorzenia wydają się w pełni uznawać i w majestacie prawa przyklepywać korupcje w chojnickiej komendzie jako w pełni legalną i zgodną z polskim prawodawstwem!
03 Kwietnia 2018, godzina 18:48
04 Kwietnia 2018, godzina 17:35
05 Kwietnia 2018, godzina 07:16
Czekamy na dalsze informacje o postępowaniach podjętych przez urzędy wymiaru sprawiedliwości podjęte w reakcji na przestępstwa ujawnione w anonimach!
Pytania do dostarczonych wczoraj anonimowo materiałów:
1. Czy dostarczone filmy posiadają nośniki pierwotne ?
2. Czy dostarczone kopie dokumentów mają potwierdzenie w posiadanych przez Was oryginałach ?
Pozdrawiam anonimową grupę
Media lokalne, krajowe i zagraniczne.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej – wszystkie instytucje.
Mail: kontakt@gdansk.pr.gov.pl
Prokuratura Regionalna Gdańsk
Prokurator Regionalny
Ul. Wały Jagiellońskie 38
80 – 853 Gdańsk
Dotyczy:
Dwóch Anonimów otrzymanych w dniu 30 marca 2018 roku do skrzynki pocztowej Mariusza Janika
Oraz:
odpowiedzi z dnia 20 marca 2018 roku, Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, sygn.. PR IP 11.2018,
i odpowiedzi burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera z dnia 21 marzec 2018 roku w sprawie zatrudnienia żony zastępcy Komendanta KPP Chojnice, Tomasza Kąkolewskiego, sygnatura OR.1431.46.2018.
A także informacji zamieszczonej przez Urząd Miasta Chojnice na swoich stronach.
Zgłoszenie
W imieniu własnym zgłaszam na podstawie otrzymanych w dniu 30 marca 2018 roku dwóch Anonimów podejrzenie popełnienia szeregu rodzajów przestępstw w Chojnicach przez osoby publiczne.
Anonim pierwszy dotyczy:
wykorzystania funkcji funkcjonariusza Aresztu Śledczego w Chojnicach w celach prywatnych a przekładające się na szkodę interesu publicznego.
Anonim drugi mówi:
O wykorzystaniu funkcji publicznych przez osoby publiczne w celach prywatnych a przekładające się na szkodę interesu publicznego.
Wnoszę o przeanalizowanie treści obydwu anonimów, wszczęcia stosownych kroków prawnych w celu sprawdzenia zawartych w anonimach informacji a w przypadku potwierdzenia zawartych informacji o wszczęcie stosownych śledztw.
Z uwagi, że jestem także poszkodowanym o informowanie mnie na bieżąco o poczynionych krokach.
Dodatkowo, biorąc pod uwagę treści powyższych Anonimów, załączam także w niniejszym doniesieniu następujące dwa Pisma obrazujące w jaki sposób w Chojnicach udziela się informacji publicznych :
1. odpowiedz z dnia 20 marca 2018 roku, Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, sygn.. PR IP 11.2018, mówiąca, że branie łapówek przez prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Chojnicach za korzystne załatwianie spraw nie jest informacja publiczną i na ten temat prokuratorzy nie widzą powodu aby o tym mówić, tym bardziej, że sytuacja gospodarcza w kraju Polska zmusza często do dorobienia sobie. A na temat, ile kto zarabia i w jaki sposób sobie radzi nie ma powodu aby czynić z tego sprawę publiczną a w szczególności informacje publiczną !!!
2. odpowiedz burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera z dnia 21 marzec 2018 roku w sprawie zatrudnienia żony zastępcy Komendanta KPP Chojnice, Tomasza Kąkolewskiego, sygnatura OR.1431.46.2018. Burmistrz Arseniusz Finster wychodzi z założenia, że taka informacja nie jest informacją publiczną.
Natomiast na stronach Miasta Chojnice, które są do wglądu publicznego, jest zamieszczona następująca informacja:
Informująca, iż w wyniku zakończenia procedury naboru na stanowisko młodszego referenta w Urzędzie Stanu Cywilnego w Urzędzie Miejskim w Chojnicach została wybrana Pani Żaneta Kąkolewska.
Nasuwa się następujący logiczny wniosek, że idą wybory a informacja jaką można zdobyć z policyjnego komputera z zakresu informacji niejawnych może bardzo pomóc w zwalczaniu konkurencji. W gruncie rzeczy jakoś musi się odwdzięczyć zastępca Komendanta KPP Chojnic w zamian za zatrudnienie żony bez kwalifikacji na fajnych państwowym wikcie.
Ciekawym wydaje się Uzasadnienie dokonanego przez Arseniusza Finstera wyboru Pani Żanety Kąkolewskiej:
„ Kandydatka posiada wymagane wykształcenie, wiedzę merytoryczną niezbędną do wykonywania zadań określonych w ogłoszeniu, odporność na stres, nastawienie na związanie się z administracją publiczną.”
Z informacji obiegowych wynika, że ta Pani, Żaneta Kąkolewska nie posiada matury – należy zatem sprawdzić !
Co do reszty uzasadnienia burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera, to nic dodać i nic ująć !!!
Swój człowiek musi być odporny na stres no i się z nami mocno … związać ….
Wnoszę o sprawdzenie powyższych informacji, czy rzeczywiście branie łapówek i sprzedajność są to prywatne informacje prokuratorów, Prokuratury Rejonowej w Chojnicach podlegające pod ściśle prywatny sektor działania osób publicznych, w szczególności prokuratorów ?
Oraz:
Czy działanie burmistrza Chojnic w aspekcie zatrudniania korzystnych dla niego osób w Urzędzie Miejskim w Chojnicach nie podlega pod informacje publiczną ?
Czy tylko dla Mariusza Janika ma być odpowiedz, iż zatrudnienie Pani Żanety Kąkolewskiej to informacja nie mieszcząca się w zakresie informacji publicznych.
…...………………
Mariusz Janik
Do zgłoszenia załączam, wnosząc o wnikliwe zapoznanie się, następujący materiał :
1. Dwa wymienione Anonimy,
2. Odpowiedz z dnia 20 marca 2018 roku Prokuratury Rejonowej w Chojnicach, sygn.. PR IP 11.2018,
3. Odpowiedz burmistrza Chojnic, Arseniusza Finstera z dnia 21 marzec 2018 roku w sprawie zatrudnienia żony zastępcy Komendanta KPP Chojnice, Tomasza Kąkolewskiego, sygnatura OR.1431.46.2018.
Wydruk z Informacji zamieszczonych na stronach Miasta Chojnice.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!