Budżetowe zmiany na przeszło cztery miliony
Połowa pójdzie na ChCK. Milion na Chojniczankę, a jeśli będzie awans, to nawet więcej.
W najbliższy poniedziałek sesja, podczas której głosowane będą m.in. duże zmiany w budżecie. Rajcy spotkali się tydzień wcześniej by przenalizować materiał w gronie sześciu komisji i Rady Samorządów Osiedlowych. - Nie ma burmistrza ani skarbnik. Konstruktorem budżetu jest burmistrz. Pytania dotyczące zmian budżetowych proponuję zostawić na sesję - zaczął przewodniczący rady miejskiej Antoni Szlanga. Wioletta Szreder i Arseniusz Finster byli w tym czasie na posiedzeniu komisji edukacji, która przeciągnęła się uniemożliwiając udział części rajców w kolejnych obradach. Także w sprawach bieżących rajcy nie mieli wielu pytań. Marek Bona wykorzystał obecność dyrektora wydziału komunalnego, by w zasadzie potwierdzić swoje przypuszczenia: - Z tego co wiem żadne, ale jakie mamy przełożenie na porządek na cudzych działkach? Za basenem, wzdłuż płotu cmentarza jest tragedia. - Władza urzędu nie jest w stanie ingerować, ale straż miejska może wymusić i upomnieć. Przekażę ten głos - odparł Jarosław Rekowski. I na tym w zasadzie prowadzący komisję chciał zakończyć, ale ostatecznie zjawili się na nim skarbniczka, burmistrz i pozostali radni.
Reklama | Czytaj dalej »
Arseniusz Finster przystąpił do objaśnienia powodów kilkumilionowych zmian w planie finansowym miasta, które wpłyną na zwiększenie deficytu do przeszło 28 mln zł. Największa, bo dwumilionowa dotyczy opoźnionej i niedokończonej inwestycji, jakim jest Chojnickie Centrum Kultury.
- Jesteśmy na końcówce opracowania dokumentacji powykonawczej, nowych kosztorysów i zakresu prac do wykonania. Proponuję, żeby przed ogłoszeniem przetargu dołożyć 2 mln zł, bo to się wiąże ze wzrostem towarów i urządzeń, ktore są tam montowane i z tym, czego nie mogło zrobić RCI (wykonawca, który zszedł z budowy - przyp. red.). W ich harmonogramie ponad milion brakowało - wyjaśniał włodarz.
- Jesteśmy na końcówce opracowania dokumentacji...
- Ja rozumiem, że nie ma jeszcze kosztorysu inwestorskiego. To tylko wstępne szacunki i trzeba będzie dołożyć kolejne pieniądze? - powątpiewał Marek Bona. - To jest szacunek rzeczowo-finansowy, ale jak odpowie rynek, to nie wiem. Może być tak, że w przetargu nie będziemy mieli nikogo, albo będą ceny jeszcze wyższe. Rozważam podzielnie na mniejsze branże i etapy, ale wtedy nie mamy żadnej szansy na zakończenie budowy w tym roku - burmistrz odpowiedział radnemu.
- Ja rozumiem, że jeszcze nie ma kosztorysu...
Oprócz tego do ChCK radni dołożą jeszcze ćwierć miliona. - ChCK w roku ubiegłym wydało 100 tys. zł ze swoich dochodów na zakup wyposażenia nowego obiektu. To zwrot i następne środki na kolejne etapy wyposażenia. Chcemy je zakupić, żeby przy ewentulanym zakończeniu budowy w październiku szybciutko ten obiekt wyposażyć i go uruchomić.
- ChCK w roku ubiegłym...
Kolejny milion, plus wcześnie zapisane 800 tys. zł, ma pójść na przebudowę stadionu miejskiego - dokładnie budowę centrum prasowego i system podgrzewania murawy.
- Proponujemy zwiększyć o milion złotych...
- Nie wydaje mi się, że to starczy na podgrzewaną murawę... - dziwił się radny Bona. Ta inwestycja, jak mówił burmistrz, uzależniona będzie od awansu i może być tak, że przetarg unieważni. Wydatek szacował na ok. 3 mln zł, a koszt utrzymania takiej murawy na ok. 250 tys. zł rocznie.
Miasto wesprze chojnicką OSP w zakupie wozu pożarniczego kwotą 435 tys. zł. 270 tys. lokalni druhowie mają obiecane z komendy wojewódzkiej. Jak twierdzi burmistrz Chojnic, wspomóc chcą także lokalni przedsiębiorcy. Z miejskiego budżetu do komendy straży trafić ma 25 tys. zł pomocy finansowej w zakupie pick-up'a. Miasto o wsparcie w konserwacji zabytku, jakim jest stara plebania, poprosił ks. proboszcz Jacek Dawidowski. Jak poinformował burmistrz, 150 tys. zł zostanie przeznaczone na dach budynku nieopodal bazyliki. - Parafia otrzymała dofinansowanie na prowadzenie Domu Dziennego Pobytu dla osób starszych i miałby być zainstalowany w budynku starej plebanii.
- Parafia otrzymała dofinansowanie...
- To nie dach powinien być kryty, a nasz miejski mur zabezpieczony, na którym stoi plebania. On się po prostu rozjeżdża i pochyla w stronę pl. Emsdetten - uważa Maria Błoniarz - Górna. - Jak zrobimy mur, to z tego nic nie będzie. A ja zrobimy plebanię, to będziemy mieli opiekę nad starszymi osobami - odpowiedział włodarz.
- To nie dach powinien być kryty...
Prawie 150 tys. zł dołożyć trzeba do rozbudowy Szkoły Podstawowej nr 3. Okazało się, że nawet corocznie organizowanych Dni Chojnic nie wpisano w planie finansowym i teraz wrzucono na organizację czerwcowej imprezy 160 tys. zł.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (10)
- Komentarze Facebook (...)
10 komentarzy
Dlatego nie dorastasz burmistrzowi do pięt i już nie dorośniesz. Po drugie bierz się do jakiejś pracy!
Z tym wszystkim co się nie zgadzasz w tej chwili Arseniuszu Finsterze ze Mną co teraz o Tobie Osobiście Ja Marcin Dobaj pisze to się sam ośmieszasz.
Ponieważ Ja wypisuje czystą prawdę od 2014 roku i wszystko się sprawdza.
To ja stworzyłem przedszkole samorządowe, ja ostrzegałem żeby nie tworzyć Balturium bo koszty będą owiele większe a tu idą w kino teatrze już na podatników.
To tradycja, że w roku wyborczym burmistrz kupuje sobie za społeczne fundusze przychylność chciwego i łasego na pieniądze chojnickiego kleru. Poprzednio burmistrz obciął 250 tys zł. (ze Schetynówki) z budżetu na remonty dróg by dać je świętemu plebanowi Jackowi Dawidowskiemu na budowę nowych organów!
A i inwestycje na Chojniczance są robione według starego planu - początkowe prognozy wydatków ogłaszane przez burmistrza są zaniżone pięciokrotnie-do-dziesięciokrotnie niż rzeczywiste końcowe koszty. Zresztą chojniczanie zdążyli się już przyzwyczaić, że dla burmistrza wydatki na Chojniczankę są ważniejsze niż potrzeby mieszkańców miasta - szczególnie w roku wyborczym gdy burmistrz kupuje sobie tymi wydatkami przychylność stadionowych bandziorów, nacjonalistów, i zwykłych chuliganów zgrupowanych wokół zawodowego zespołu piłkarzy Chojniczanki!
A kinoteatr to zapewne okazja by pod wymówką tej inwestycji Arek i jego kolesie dobrze się obłowili! Być kiedyś remont kinoteatru będzie dokończony ale będzie to z pewnością wymagało jeszcze kilku dodatkowych dofinansowań tej inwestycji z budżetu miasta!
A zadłużenie i tak pójdzie na jedynie konto mieszkańców bo burmistrz ani jego kolesie nie będą musieli się o to martwic ani nie będą musieli spłacać ani grosza z tej kwoty zadłużenia do którego burmistrz doprowadził miasto
W każdym roku wyborczym burmistrz rutynowo trwoni społeczne pieniądze na kupowanie sobie wyborczego poparcia gdzie tylko może bez względu na koszty!
dobra, przejdźmy do rzeczy
- miasto czerpie również pieniądze z podatków - czy i komu w zeszłym i w tym roku burmistrz umorzył podatki, jakim firmom, czy ktoś ma dane????
- poprosił ks. proboszcz Jacek Dawidowski. Jak poinformował burmistrz, 150 tys. zł zostanie przeznaczone na dach budynku nieopodal bazyliki. - SERIO???????? przy takim długu stać miasto na finansowanie organizacji religijnych????
- ten stadion to pożeracz pieniędzy: Wydatek szacował na ok. 3 mln zł, a koszt utrzymania takiej murawy na ok. 250 tys. zł rocznie. - co z tego ma miasto Chojnice??? czy tylko dokładamy, aby sobie mieć zespół piłkarki, co?
Chojnice zadłużone po uszy, ale drużyna piłkarka jest - SKANDAL, no, ale to Fin rządzi, więc nic dziwnego chyba nie jest (WC przy stadionie za 350000, prawie non stop zepsuty - też za Fina)
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!