Pielęgniarka w DPS-ie bez dodatku
W przeciwieństwie do koleżanek po fachu pracujących tuż obok, bo w szpitalu nie mogą liczyć na specjalny dodatek, tzw. "zembalowe".
Sprawę pensji pielęgniarek zatrudnionych w Domu Pomocy Społecznej poruszyła na sesji powiatu radna Mirosława Dalecka: - Panie z DPS-u uważają, że też są zatrudnione jako pielęgniarki i nie otrzymują "zembalowego" i zarabiają bardzo mało, znacznie mniej niż pielęgniarki w szpitalu. Pytają dlaczego nie dostają takiego dodatku i kiedy mogą liczyć na tzw. zembalowe jak w szpitalu? Uważają, że może dojść do takiej sytuacji, że w DPS-ie będzie brakowało pielęgniarek, gdyż nie będą chciały pracować za tak niskie wynagrodzenie.
Reklama | Czytaj dalej »
- Pielęgniarki w DPS-ie są zatrudnione w inny sposób niż pielęgniarki w szpitalu i ten dodatek im się po prostu nie należy - odpowiedział starosta Stanisław Skaja. - Dostają wynagrodzenie jak pracownicy i instruktorzy DPS-u.
Starosta podkreślał, że ostatnio wszyscy pracujący w placówce podlegającej starostwu dostali 8-procentową podwyżkę. Były nawet rozmowy i konsultacje z ministerstwem ws. zembalowego, ale jak twierdzi Skaja, panie w DPS-ie nie łapią się na ten dodatek.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)
11 komentarzy
Wystarczy zlikwidować niepotrzebne stanowisko Marka Jankowskiego i wystarczy pieniędzy na podwyżki (lub na dodatki specjalne) dla pielęgniarek z DPS-u.
Przegrany we wyborach Marek Jankowski nigdy nie powinien być sztucznie zatrudniony na niepotrzebnym stanowisku etatowego członka zarządu w przytułku dla przegranych samorządowców jakim jest starostwo! Zmarnowane społeczne pieniądze na pensje dla Marka powinny trafić jako wynagrodzenie lub - tak jak w przypadku starosty - jako dodatek specjalny za rozszerzone obowiązki) w ręce pielęgniarek z DPS-u!
Tak jak pisowskie elity okazały lekceważenie i pogardę dla niepełnosprawnych i kobiet-opiekunek w sejmie tak nasze lokalne elity samorządowe okazują pogardę i lekceważenie dla niepełnosprawnych osób korzystających z opieki DPS-u i pogardę i lekceważenie dla kobiet, które tam pracują i opiekując się niepełnosprawnymi osobami jako pielęgniarki i w innych funkcjach pracowniczych.
Ta pogarda i lekceważenie jest jakże typowe dla polskich władz centralnych i samorządowych, które jakże często powołują się na katolicką etykę i tradycje, i motywują swoje decyzje katolickim system wartości.
W tym systemie osoby niepełnosprawne, i ich opiekunki (bo są to dominująco kobiety) są generalnie i rutynowo lekceważeni i pogardzani pod każdym względem a ich potrzeby ignorowane - starosta Staszek Skaja i jego radni powiatowi właśnie to zademonstrowali podczas ostatniej sesji rady powiatu!
Kilka dodatkowych osób na stołkach etatowych członków zarządu nie zrobi różnicy tym bardzie bo jak starosta wyjaśniał na początku kadencji - im więcej jest członków zarządu to koszty utrzymania zarządu zmniejszają się. Tak wiec byłby to czysty zysk - dla pielęgniarek wyższe dochody i dla społeczeństwa mniejsze koszty utrzymania zarządu powiatu.
Dla Staszak zawsze musi wystarczyć, a inni ...... dla niego się nie liczą!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!