'Populistyczny cyrk w najgorszym wydaniu'
Rada miejska nie zgodziła się na obniżkę wynagrodzenia burmistrza Arseniusza Finstera, nie przyjmując uchwały, którą sekretarz miasta uznał za zgodną z prawem i do której nie wniósł uwag. Radni, w tym także opozycji, podobnie jak burmistrz, rządowe rozporządzenie wprowadzające cięcia pensji samorządowców uznali za populistyczne i demagogiczne. Jednak zgodnie z zasadą przestrzegania prawa opozycja głosowała za uchwałą.
Miesięczna pensja burmistrza Chojnic miała być niższa o ok. 1800 zł od dotychczasowej i wynieść 10 620 zł. Pierwszy głos w dyskusji zabrał Mariusz Brunka, określając zmiany wprowadzone przez rządzących mianem demagogicznego prawa i populizmu, jednocześnie zastrzegając, iż: - ocena prawna może być bardzo różna, natomiast reakcja na to prawo co do zasady powinna jednak opierać się o kryterium przestrzegania prawa.
Reklama | Czytaj dalej »
- Bardzo bym nie chciał, aby miasto czy pan burmistrz przyłączyli się w jakikolwiek sposób do tych działań, które przez sąsiednie samorządy zostały podjęte. W szczególności skandaliczną formę zachowania radnych gminnych. Dlatego, że moim zdaniem ludzie, którzy przez cztery lata podnoszą rękę tak jak się im proponuje, nagle się zdecydowali zerwać ze smyczy. Albo jeszcze gorzej - robi się takie hocki - klocki jak na radzie powiatu - ocenił radny Brunka.
Andrzej Gąsiorowski nie mógł się zgodzić, że zmiany wprowadzono rozporządzeniem, a nie ustawą, co ocenił jako niekonstytucyjne. - Wnoszę by odrzucić tą uchwałę i poczekać na rozstrzygnięcie w jakiś inny sposób.
- Jak będę zarabiał 20 % mniej czy 40 %, to i tak będę dalej pracował i kandydował - zapowiedział Arseniusz Finster. Do radnych apelował by głosowali zgodnie ze swoim sumieniem. Sam jednak zastrzegł, że jako radny głosowałby przeciw. - Uważam, że rada ministrów nie może kazać samorządowi terytorialnemu kształtować wynagrodzenie pod rozporządzenia. Niech zmienią ustawę, a nie w drodze rozporządzenia.
Burmistrz zadeklarował, że po obniżce pensji przez wojewody nie pójdzie do sądu, bo to strata czasu. Skomentował też zachowanie kolegów po fachu. - Żal mi samorządowców, którzy przekombinowali z tym drugim dodatkiem specjalnym. To chyba nie jest rozwiązanie (drugi dodatek - specjalny otrzymać ma starosta chojnicki - przyp. red.).
Uważam, że to jest cyrk, który zrobiono w Polsce, żeby zyskać na popularności. To jest populistyczny cyrk w najgorszym wydaniu, gdzie wy jesteście jego aktorami, a na pewno nie chcieliście być - skomentował włodarz Chojnic.
- To już jest w czasie naszej kadencji drugi taki zamach na samorządność. Pierwszy się nie udał (plany wprowadzenia dwukadencyjności wstecz - przyp. red.) - stwierdził Marek Szank. - Ta uchwała jest dla mnie nie do przyjęcia. Nikt mi nie odbierze możliwości głosowania przeciw tej uchwale.
Podobnie postąpił Marek Bona, pozwalając sobie na jedną uwagę: - Śmieszność rady ministrów polega na tym, że zasadnicze uposażenie burmistrza to dwie najniższe krajowe.
Ostatecznie przeciw uchwale obniżającej wynagrodzenie burmistrza Chojnic głosowało piętnastu rajców. Tylko dwóch było na tak. Poza Brunką, to Maciej Kasprzak, także z klubu radnych Projektu Chojnicka Samorządność.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (12)
- Komentarze Facebook (...)
12 komentarzy
Panie Brunka, Powstanie Warszawskie było niezgodne z wówczas obowiązującym prawem, strajki w latach 70 i 80 również były bezprawne, gdyby wszyscy rozumowali tak jak Pan to żylibyśmy tak jak Białorusini. Władza która sama łamie prawo, w tym Konstytucję, nie ma prawa żądać od obywateli przestrzegania swoich wypocin.
Tak samo Lenin kupił "ciemny lud" mówiąc temu ludowi, że wszelkie zło pochodzi od cara i kułaków, że trzeba to obalić a wtedy władza i ziemia będzie należeć do ludu. No i lud obalił cara i panów, nie wiedząc, że tym samym został poddanym czerwonych i dopiero teraz ma but na grzbiecie i bat nad głową, otworzyły się oczy "ciemnemu ludowi" ale było już za późno.
Populistyczne obniżanie rozporządzeniem zarobków samorządowców o 20 % jest wyrazem kompletnej bezmyślności i braku nawet elementarnej logiki pisowskiego rządu. Celem jest usatysfakcjonowanie bezmyślnych i pełnych nienawiści wyborców i popleczników pisu poprzez pogardliwe, niesprawiedliwe, i nieuczciwe obniżenie oficjalnych pensji samorządowych włodarzy.
Automatyczne i odgórne obniżanie uczciwym, produktywnym, transparentnym, i innowacyjnym samorządowcom ich wynagrodzenia jest kompletnie niesprawiedliwe i podważa podstawy samorządności lokalnej gdzie radni są odpowiedzialni za wynagrodzenie wójtów, burmistrzów i prezydentów. Także i w przypadku nieuczciwych i skorumpowanych samorządowców obniżanie wynagrodzenia czyni z tych oszustów ofiary i daje im możliwość wzbudzenia społecznego współczucia a włączeni w korupcyjny system radni (tak jak w chojnickiej radzie powiatu) i tak znajdą jakąś manipulacje by poprzez fikcyjne manipulacje lub dodatki zniwelować obniżenie podstawowej pensji.
Jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem jest to by wzmocnić pozycje radnych i zwiększyć działania antykorupcyjne by samorządowi radni także byli wynagradzani uczciwie tak by nie skusili się na korupcyjne manipulacje i przywileje jak na pryz klad na załatwianie pracy po znajomości dla członków swoich rodzin, otrzymywanie społecznych funduszy na swoje hobby, lub możliwość wzbogacania się na majątku samorządu!
Jednakże wybór uczciwych radnych samorządowych wymagałby większej partycypacji wyborców i większego udziału organizacji społecznych w nadzorze nad samorządowymi radnymi. Gdy jedynie 18 % wyborców decyduje o wyborze narodowo-socjalistycznej partii jako mającej ponad 50 % posłów w polskim sejmie to co innego można się spodziewać poza populizmem, demagogią, i bezmyślnymi rozporządzeniami i ustawami, za które wysoką cenę zapłaci całe polskie społeczeństwo - szczególnie młode generacje polaków, którym przyjdzie naprawiać szkody finansowe, etyczne, i prestiżowe polskiego państwa wśród społeczeństwa polskiego jak i społeczeństw państw europejskich i reszty świata!
Za obecna tragiczna sytuacje demokracji i praworządności państwa polskiego możemy podziękować wszystkim tym polakom, którzy w ostatnich wyborach parlamentarnych i prezydenckich nie wzięli udziału we wyborach i nie oddali swoich głosów na wyważonych i racjonalnych posłów do polskiego sejmu. Umożliwiło to 18 % wyborców z ekstremistycznymi poglądami na wybranie populistycznego narodowo-socjalistycznego rządu i pisowskiej większości sejmowej. To oni zdecydowali o wprowadzeniu w Polsce bezprawia i niedemokratycznych metod zarządzania jakimi posługuje się pis przy biernej i obojętnej postawie wszystkich polskich wyborców, którzy nie wzięli udziału we wyborach i pasywnie pozwolili populistycznym ekstremistom na niszczenie polskiej demokracji i praworządności!
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!