Teren zbędny dla urzędu, dla mieszkańców wprost przeciwnie
Na zdjęciu pierwsi z prawej: dyrektor Jacek Marczewski i radny Stanisław Kowalik.
Po raz drugi w przeciągu pół roku radni stanęli okoniem w sprawie sprzedaży nieruchomości przy ul. Jana Pawła II, na których znajduje się bezpłatny parking. Na dzisiejszym (13.08) połączonym posiedzeniu komisji jednogłośnie zdjęli projekt uchwały z porządku obrad sesji zaplanowanej na 20 sierpnia. - Jeśli coś nie jest potrzebne urzędowi, to nie znaczy, że nie jest potrzebne miastu, czyli mieszkańcom - mówili zgodnie.
Parking przy ul. Jana Pawła II, niegdyś strzeżony, położony jest na sześciu działkach o łącznej powierzchni 1170 m2. Ratuszowi urzędnicy podają w uzasadnieniu projektu uchwały, że "Nieruchomości są zbędne do realizacji zadań własnych Gminy". Odmienne zdanie w temacie, podobnie jak sześć miesięcy wcześniej mają radni miejscy.
- Wielu mieszkańców w tej części osiedla nie miałoby możliwości parkowania samochodów - podnosił Stanisław Kowalik dziwiąc się z powrotu aktu, tym bardziej, że negatywnie na temat sprzedaży, a co za tym idzie likwidacji parkingu wyraził się zarząd Osiedla nr 5. - Proponuję zdjąć z prządku obrad ten projekt uchwały - dodał radny, któremu w sukurs przyszła Maria Błoniarz-Górna: - Tam i tak nie ma racji bytu żaden handel. Za blisko markety a ludziom trzeba pozwolić gdzieś parkować. Jestem za zdjęciem projektu uchwały.
Dlaczego urzędnicy umieścili ponownie projekt w materiałach sesyjnych zastanawiało Mariusza Brunkę. - Nieruchomość nie jest potrzebna miastu - oznajmił Jacek Marczewski dyrektor Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami.
Reklama | Czytaj dalej »
"Lakoniczna odpowiedź" urzędnika nie zadowoliła radnych. - To, że miasto nie widzi dalej potrzeby użytkowania tego miejsca nie oznacza, że mieszkańcy nie mają również prawa z niego korzystać. W tej chwili parking jest obłożony w stu procentach w każdym dniu, a w szczególności w dni weekendowe, gdzie w zasadzie nie ma możliwości na osiedlu innego parkowania. Wyzbycie się tego terenu będzie skutkowało tym, że auta będą stawały na Jana Pawła - irytował się Kowalik. Zdaniem radnego decyzję o ponownym umieszczeniu aktu w porządku obrad powinny poprzedzić konsultacje z zarządem osiedla. - To nierozsądne podejście do tematu. Wyzbycie się kilkudziesięciu miejsc parkingowych skutkowałoby zatłoczeniem uliczek osiedlowych - ocenił.
Za pozostawianiem bezpłatnego miejsca do parkowania opowiedział się również Marek Szank. Jak zaznaczył, z terenu korzystają nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale i rodzice dowożący niepełnosprawne dzieci na zajęcia do Zespołu Szkół Specjalnych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)
6 komentarzy
W roku wyborczym - podobnie do swego szefa Arka - mechaniczni radni chcą przypodobać się wyborcom by ponownie glosowali na nich w nadchodzących wyborach. Przez resztę kadencji tak burmistrz jak i jego posłuszni mechaniczni radni ignorowali potrzeby mieszkańców dbając jedynie o swoje interesy, które załatwiali z wykorzystaniem społecznego majątku miasta!
Uważam, że każdy właściciel nieruchomości powinien finansowo i prawnie być odpowiedzialny za zapewnienie mieszkańcom przydomowych miejsc parkingowych. Na każde mieszkanie w bloku powinno przypadać minimum 1 miejsce parkingowe utrzymywane w ramach opłaty czynszu lub opłaty za utrzymanie wspólnego majątku spółdzielni.
Uważam, że to jest patologiczna sytuacja, gdy przydomowe parkingi mają być dla niektórych mieszkańców spółdzielczych bloków utrzymywane na koszt miasta czyli na koszt wszystkich mieszkańców - tych którzy tam mieszkają i na koszt tych, którzy mieszkają w innych rejonach Chojnic. Rozumiem, że na starym mieście mieszkańcy ze względu na brak miejsc parkingowych na podwórkach nie maja innej możliwości parkowania samochodu niż na miejskiej ulicy pobudowanej i utrzymywanej na koszt miasta. Za korzystanie z publicznej ulicy jako przydomowego parkingu właściciele prywatnych samochodów powinni ponosić opłaty parkingowe.
Co do działek przy ulicy Jana Pawła 2-go uważam, że mieszkańcy okolicznych bloków korzystający z miejskich działek jako przydomowego parkingu powinni odkupić od miasta działki na swój użytek a nie obarczać miasto kosztami parkowania swoich samochodów. Tak samo jak właściciele prywatnych domów muszą mieć przydomowe miejsca parkingowe na swojej działce, tak jak sklepy przeznaczają cześć swoich działek na parkingi dla klientów tak samo i mieszkańcy bloków mieszkalnych powinni wykupić działki pod parkingi na swojej samochody a nie korzystać z parkingu na koszt wszystkich mieszkańców miasta!
Zadaniem własnym gminy miejskiej nie jest to by na koszt wspólnoty finansować budowę i utrzymanie przydomowych parkingów dla mieszkańców blokowisk, instytucji handlowych, zakładów pracy, i dla innych właścicieli i użytkowników samochodów. Parking na publicznych parkingach i ulicach powinien być jedynie tymczasowy a nie całodobowy tak jak to ma miejsce na parkingach przydomowych.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!