Zamiana gruntów z efektem 'zasłaniającego klocka'
Radni z zainteresowaniem przyglądali się koncepcji budynku mieszkalnego mającego powstać przy ul. Wysokiej.
150-metrowa działka w zamian za 46-metrów skarpy przy ul. Wysokiej. Takiej zamiany nieruchomości na najbliższej sesji zamierza dokonać miasto. Na pozyskanym terenie deweloper, od którego samorząd dzierżawi część pomieszczeń w starym szpitalu, zamierza postawić kilkupiętrowy budynek mieszkalny. - Obawiam się, że stracimy prze ten klocek widok na zabytkowe kościoły - alarmował Jacek Klajna na wspólnym posiedzeniu komisji. Samorząd z kolei kawałek ziemi trzymać będzie jako rezerwę na poszerzenie drogi. Okazuje się bowiem, że na skrzyżowaniu ulic Wysoka – Gdańska - Swarożyca planowane jest rondo.
Reklama | Czytaj dalej »
Dokładnie trzy działki przy ul. Wysokiej, o łącznej powierzchni 150 m2, w wyniku zamiany trafią w ręce prywatnego inwestora. Dla samorządu przydatniejsze okazują się być dwie działeczki położone na skarpie (pow. 46 m2). Jak czytamy w biuletynie sesyjnym "są potrzebne na przyszłe poszerzenie drogi miejskiej". Takie informacje okazały się niewystarczające dla Marka Bony. Radny na środowym (26.09) wspólnym posiedzeniu komisji dopytywał, kto z kim dokładnie się zamienia i dlaczego. Mimo obecności na sali dwóch dyrektorów nazwisko dewelopera nie padło.
- Inwestor zamierza zabudować tą działkę i z przedstawionego kierunku inwestycyjnego wynikało, że te cele zabudowań są dosyć blisko narożnika. Biorąc pod uwagę przyszłe potrzeby tego skrzyżowania, podczas rozprawy administracyjnej zaproponowaliśmy inwestorowi takie mniej więcej rozwiązanie. Pozwoli, to na odsunięcie zabudowy od środka skrzyżowania a równocześnie zbędziemy grunt, który miastu jest niepotrzebny. Nieruchomości nie są równe sobie, więc odbędzie się to za dopłatą – wyjaśniał Jacek Marczewski dyrektor wydziału nieruchomości.
Inwestor zamierza zabudować tą działkę i z przedstawionego kierunku inwestycyjnego wynikało
- Czy możemy się dowiedzieć, co to jest za inwestor, a jeśli to jest tajemnicą, to co tam będzie budował? - drążył radny Bona. Dyrektor wydziału nieruchomości informował, że inwestorem jest obecny właściciel zamienianej nieruchomości, przedsiębiorca budowlany.
Aktualny właściciel, przedsiębiorca budowlany...
- Co tam ma powstać za obiekt? - dopytywał tym razem Jacek Klajna. - Ma być to budynek mieszkalny z podpiwniczeniem przeznaczonym na miejsca postojowe – mówił Marczewski zaznaczając, że inicjatywa zamiany wyszła ze strony urzędu. Warunki zabudowy, w tym wysokość obiektu pozostają bez zmian. Wspomniana wysokość nie chciała jednak z ust urzędnika paść.
Ma być to budynek mieszkalny z podpiwniczeniem przeznaczonym na miejsca postojowe
- Pytam się o tą wysokość dlatego, że po wybudowaniu hali dla liceum zasłoniliśmy jeden z klasycznych widoków barokowych w Chojnicach, a teraz postawimy klocek i zasłonimy ostatni widok na miasto. To jest jeden z klasycznych widoków na stare kościoły i ktoś się zgadza, żeby postawić tam klocek – irytował się Klajna.
Ja się pytam się o tą wysokość dlatego, że po wybudowaniu hali dla liceum zasłoniliśmy jeden z klasycznych widoków barokowych w Chojnicach
Jacek Marczewski w dyskusję nie chciał wchodzić. Informacje przekazane wcześniej przez dyrektora potwierdził Waldemar Gregus, odpowiedzialny za planowanie przestrzenne w mieście. Podał też wysokość budynku – 16 metrów. Po wydaniu warunków zabudowy przez burmistrza urzędnicy zlecili koncepcje drogową, by dowiedzieć się jak sporych rozmiarów obiekt wpłynie na ruch na skrzyżowaniu. - Potrzebujemy tam trochę terenu pod rondo, dlatego potrzebna jest zamiana gruntów.
Zamiana jest podyktowana tym, że w ramach wydanej decyzji o warunkach zabudowy...
Jak wyjaśniał dyrektor planowania przestrzenią, nieruchomość, na której ma powstać blok, położona jest w strefie śródmiejskiej. Tak więc wydanie decyzji musiała poprzedzić opinia konserwatorem zabytków. - Wysokościowo, gabarytowo budynek wpisuje się w to miejsce – uspokajał Gregus, przedstawiając radnym wstępną wizualizację inwestycji. - Tu jest nawiązanie do budynku i bryły starego szpitala, tu nie ma przekroczenia powierzchni.
Radny Stanisław Kowalik do omawianego tematu wniósł swoje wątpliwości. Mianowice, czy kolejna nieruchomość dewelopera wzorem starego szpitala nie będzie świecić pustkami?
- W gminnej ewidencji zabytków, o ile ja pamiętam są nie tylko zabytki takie trwałe, ale i zabytki niematerialne, co się nazywa układ urbanistyczny starego miasta, i tak jakby tutaj postawienie tego budynku mocno ingeruje w ten układ. Myślę, że przy takiej budowie, jeśli chcemy się pozbyć ostatniego klasycznego widoku na miasto, to powinniśmy może przeprowadzić jakieś konsultacje społeczne, czy chojniczanie chcą, aby w takim miejscu powstał taki klocek. Żeby wychodząc z centrum kultury zamiast widoku na chojnickie kościoły, był widok na blok mieszkalny – nie poddawał się Jacek Klajna.
W gminnej ewidencji zabytków, o ile ja pamiętam są nie tylko zabytki takie trwałe, ale i zabytki niematerialne
- Warunki zabudowy już zostały wydane. Gdzie jest opina konserwatora. Potem będzie wszystko z ręką w nocniku -podnosiła Maria Błoniarz - Górna.
Ostatecznie dyskusję uciął Waldemar Gregus, który wrócił na salę po zapoznaniu się z układem urbanistycznym starego miasta. - Nie było konieczności uzgadniania tej decyzji z konserwatorem zabytków. Ten układ urbanistyczny kończy się na placu Emsdetten - oświadczył.
Wydawanie warunków zabudówy, jeżeli jest konieczność uzgadniania z konserwatorem zabytków
Czy miejscy radni, mimo dyskusji na komisji, zagłosują za zamianą gruntów okaże się już w poniedziałek (1.10).
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
18 komentarzy
Miejską kasę mają zasilić pieniądze ze sprzedaży mieszkań komunalnych. Już w grudniu 2012 roku pisałem, że opłata za najem mieszkania komunalnego w Chojnicach wynosi 3% wartości odtworzeniowej lokalu, co oznacza, że po 33 latach najemca spłacił mieszkanie właścicielowi. Do końca 2012 roku można było wykupić mieszkanie z bonifikatą 2% za każdy rok najmu, ale max. 30%. Takie surowe zasady spowodowały, że w 2011 roku miasto sprzedało zawrotną liczbę 6 mieszkań, a w 2012 roku 1 (!) mieszkanie. Dzieje się tak dlatego, że najemcami mieszkań komunalnych są ludzie niemajętni, których pieniądze mają być siłą napędową nowych inwestycji. Wprowadzenie nowych „wspaniałych” zasad spowodowało sprzedaż jedynie 8 mieszkań w 2013 roku(!). Czas już najwyższy zmienić zasady sprzedaży mieszkań komunalnych.
09 Stycznia 2014, godzina 15:11
Co się zmieniło od tego czasu? Zakład Gospodarki Mieszkaniowej utrzymywany przez niemajętnych najemców mieszkań komunalnych zmienił siedzibę. Aktualnie wynajmuje biura u prywatnego developera. Najemcy mieszkań płaczą i płacą. To jest dopiero skandal, nad którym do porządku dziennego przechodzą wszyscy radni i kandydaci na następnych. A co z placem przy ulicy Bankowej? Zawsze się znajdzie jakiś pomidor, który dla dobra Chojnic powie, niech stracę.
Jeśli w taki sposób załatwia się wszystkie sprawy w urzędzie gdzie pracują Gargus i Marczewski to gratuluję!
Filozofia 2015-09-08 14:50:31 Czy miasto stać na odkupienie od prywatnego inwestora frontowej części budynku starego szpitala i w jakim kształcie funkcjonować ma kultura w Chojnicach? Radni miejscy z komisji kultury zastanawiają się nad przyszłością Chojnickiego Centrum Kultury.
Urzędnicy zaczynacie w planach kupować, a nie wiecie, za co. Jeszcze raz przytoczę to, co już wcześniej cytowałem.
Któż bowiem z was, chcąc kupić część starego szpitala, nie usiądziecie najpierw i nie obliczycie kosztów, czy miasto ,a dokładnie podatników na kupno stać ?
Bo gdy już za przekraczającą kwotę , nie będziecie mogli dokończyć zakupu, wszyscy, którzy by to widzieli oraz wiedzieli, zaczęli naśmiewać się z was, mówiąc: ci urzędnicy zaczęli ponownie budować i pochopnie sprzedaną część starego szpitala wysokim kosztem kupować bo nie mogli wybudować Balturium skoro było ogromnym nierealnym wyzwaniem przy 22% bezrobociu.
03 Marca 2016, godzina 16:48
Oceniono 4 razy 4
Prawda – zgodność z faktami, z rzeczywistością, antonim kłamstwa, fałszu.
- Chociaż kłamstwo jeszcze istnieje – doskonali się tylko prawda.
- Człowiek, który kłamie, nie ma w duszy nic świętego. Prawda jest cenniejsza od wszystkiego.
- Czym w końcu jest kłamstwo? Prawdą w masce.
Ten akurat sobie poradzi, wynajmie miastu kolejne lokale za nasze, podatników pieniądze! Straż miejska np. dusi się w ratuszu, a tu proszę taka idealna lokalizacja. Kończ waść swoje rajcowanie, wstydu oszczędź!
Dobrze wykorzystane miejsce i nie zakłóci krajobrazu. A takiego widoku nie ma nigdzie. Pięknie to wygląda ze wzgórza przy kino-teatrze. To musi zostać zachowane.
Link do Centrum Kongresowego w Katowicach - całość pokryta zielonym dachem.
To jest myślenie nowoczesne z zachowaniem walorów lat ubiegłych.
Trzeba przypomnieć się o WIERZE CIŚNIEŃ. Tylko w Chonicach jest to zaniedbane. A powinno służyć całej społeczności to jest nasze dziedzictwo !!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!