‘Polska nie ma skutecznego systemu ochrony ludności’
Tymi słowami rozpoczyna się opublikowany w poniedziałek (21.01) raport NIK. Przeprowadzone przez instytut szczegółowe kontrole, w kontekście nawałnicy z sierpnia 2017, wykazały szereg nieprawidłowości. Dotyczą one m.in. przepływu informacji na poziomie samorządowym, wojewódzkim i ogólnokrajowym. Poniżej publikujemy fragmenty raportu dotyczące powiatu chojnickiego. Dokument komentuje także starosta Marek Szczepański.
W związku z nawałnicą, która przeszła 11-12 sierpnia 2017 r. Najwyższa Izba Kontroli szczegółowo sprawdziła i oceniła działania organów zarządzania kryzysowego w województwach: pomorskim i wielkopolskim. Przyjrzała się działaniom wojewodów, starostów, w tym Stanisława Skai oraz burmistrzów z terenów ponawałnicowych.
Reklama | Czytaj dalej »
„Kontrola wykazała bardzo zróżnicowany, w zależności od kontrolowanego szczebla, stan przygotowania struktur administracji rządowej i samorządowej do realizacji zadań dotyczących ochrony ludności, zarówno w ramach zarządzania kryzysowego, jak i obrony cywilnej." - czytamy w raporcie NIK. Nieprawidłowości stwierdzono na każdym skontrolowanym poziomie. Zastrzeżenia NIK na szczeblu centralnym dotyczyły m.in. niekompletnego raportowania sytuacyjnego oraz niepełnych analiz i prognoz rozwoju sytuacji, braku bezpośredniej komunikacji pomiędzy wojewódzkimi centrami zarządzania kryzysowego. Poważne zastrzeżenia izba kontroli ma także względem organizacji oraz realizacji zadań na dwóch kluczowych szczeblach zarządzania kryzysowego, tj. powiatu i gminy, w tym kwalifikacji merytorycznych pracowników.
W raporcie wielokrotnie podkreśla się konieczność tworzenia działających całodobowo centrów zarządzania kryzysowego co, jak wykazały kontrole, traktowane było bardzo wybiórczo. „Przykładowo, Starosta Chojnicki utworzył PCZK (Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego - przyp. red.) dopiero 29 września 2017 r., pomimo że taki obowiązek istniał od 2007 r.”.
"NIK najgorzej oceniła stan przygotowań struktur administracyjnych w gminach. Zadania z zakresu zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej powierzano w większości jednostek jednej osobie, nierzadko w ramach tylko części etatu, jako dodatek do innych zadań (np. prowadzenia księgowości budżetowej lub ochrony informacji niejawnych). [...] Dodatkowo nie zapewniono całodobowego alarmowania członków gminnego zespołu zarządzania kryzysowego, tam gdzie zespół taki został powołany i w praktyce funkcjonował [...]. Zaniedbania tego rodzaju negatywnie wpływają na koordynację i sprawność podejmowanych działań, co potwierdziła analiza działań prowadzonych na terenie gmin Czersk i Chojnice po przejściu nawałnicy w dniach 11/12 sierpnia 2017 r. Pracownicy urzędów powiatowych i gminnych, którym powierzono zadania z zakresu ochrony ludności, byli słabo przygotowani merytorycznie" - zauważają twórcy raportu.
Jak to było w powiecie chojnickim?
"11 sierpnia 2017 r. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy (IMGW) przesłał do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Pomorskiego komunikaty i ostrzeżenia o zagrożeniu (burze z gradem, silne opady deszczu - z godz. 13:53) stopnia 2. (w 3. stopniowej skali) i porywach wiatru do 100 km/h. Informacje te wskazywały na wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń, których skutki mogą być katastrofalne. Wyniki kontroli wykazały, że dyżurni WCZK przekazywali komunikaty IMGW m.in. do powiatowych centrów zarządzania kryzysowego."
Ostrzeżenie 2. stopnia na skrzynkę mailową chojnickiego starostwa wpłynęło o godz. 14:24, 10 minut później na ten sam adres wpłynął Blue Alert. "Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach odebrał te ostrzeżenia dopiero o godz. 16:00. Wynikająca z przesłanych ostrzeżeń informacja o zagrożeniu nie została przekazana m.in. żadnej z osób odpowiedzialnych za podejmowanie decyzji związanych z zarządzaniem kryzysowym (w tym Staroście) oraz urzędom gmin. Zaistniałą sytuację Dyrektor tłumaczył tym, że nie było sensu zawiadamiać gmin, bo i tak było po godzinach pracy i pewnie nikt by ich nie odebrał."
W konsekwencji na początku tego roku Prokuratura Rejonowa w Słupsku postawiła Andrzejowi N., byłemu już dyrektorowi bezpieczeństwa, zarzut popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych. Do tego, że Andrzej N. piastował swoje stanowisko jeszcze przez osiem miesięcy po nawałnicy odniósł się obecny starosta powiatu chojnickiego, Marek Szczepański. - Są to zarzuty indywidualne, a moim zdaniem pan dyrektor dopuścił się zaniedbania, czy też niedopełnienia obowiązków, w sposób tak rażący, że ja w tamtej sytuacji od razu zakończyłbym współpracę w trybie dyscyplinarnym. To tylko moja subiektywna ocena, ale nie widzę podstaw, by tych zarzutów bronić. Oczywiście nie wiemy jeszcze jaka będzie decyzja sądu, bo może się okazać, że pan dyrektor zostanie uniewinniony – komentuje.
W kwestii braku przekazywania informacji grzech zaniechania popełniło jednak więcej osób. "Ważny komunikat IMGW dotyczący woj. pomorskiego z 11 sierpnia 2017 r. z godz. 23:09, ostrzegający o porywach wiatru w Chojnicach przekraczających 110 km/h (huragan) nie został dostarczony do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, lecz do sekretariatu Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego UW, w którym o tej godzinie nikt już nie pracował. Jednocześnie, pomimo skali i intensywności prognozowanego wcześniej (jeszcze przed komunikatem z godz. 23:09) i faktycznie zaistniałego zagrożenia, Wojewoda Pomorski nie podjął decyzji o wzmocnieniu obsady dyżurnych WCZK, pomimo że przyjęte procedury przewidywały możliwość takiego działania" - mówi raport.
"W ocenie NIK, nieskuteczne okazały się rozwiązania systemowe w zakresie informowania o sytuacjach kryzysowych kluczowych pracowników Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku (w tym Wojewody), gdyż ograniczały się jedynie do wysyłania wiadomości tekstowych SMS. System ten uniemożliwiał weryfikację przez dyżurnego WCZK faktu dostarczenia wiadomości i odczytania jej przez adresata. Zastrzeżenia NIK znalazły potwierdzenie w przypadku raportów WCZK przekazanych Wojewodzie w dniach 11-12 sierpnia 2017 r., w szczególności tym z godz. 00:25 informującym o faktycznych skutkach nawałnicy i ofiarach śmiertelnych. Wojewoda Pomorski, pomimo otrzymania wiadomości tekstowych SMS, nie podjął żadnych działań. Informacje takie zostały przekazane także Zastępcy Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, który również nie zareagował po ich otrzymaniu."
"Wojewoda Pomorski o skutkach nawałnicy dowiedział się w trakcie rozmowy telefonicznej z Komendantem Głównym PSP o godzinie 5:00 w dniu 12 sierpnia 2017 r. Również i po tej godzinie nie zostały podjęte przedsięwzięcia określone w WPZK, ponieważ, jak zeznał Wojewoda, jedynie monitorował sytuację będąc w kontakcie ze służbami. Nie potrafił jednak w trakcie przesłuchania wskazać, na czym konkretnie ten monitoring polegał."
"Wyniki kontroli wykazały także, że dwa istotne raporty WCZK z 11 sierpnia 2017 r. (z godz. 14:35 oraz 22:57) zawierające informacje o prognozowanym przebiegu zjawisk meteorologicznych (burze z gradem, burze) nie zostały w ogóle przekazane Wojewodzie Pomorskiemu, ponieważ - jak zeznał przesłuchany w charakterze świadka Zastępca Dyrektora WBiZK - „Wojewoda jest w innej grupie powiadamiania (…)”."
"Skutkiem nieprawidłowości w zakresie powiadamiania na terenie woj. pomorskiego było to, że informacja o nadchodzącym zagrożeniu nie dotarła skutecznie i na czas do organów zarządzania kryzysowego, tj. Wojewody Pomorskiego, Starosty Chojnickiego, Wójta Gminy Chojnice i Burmistrza Czerska. Ze względu na brak powiadomienia o nadchodzącym zagrożeniu, gminne struktury zarządzania kryzysowego nie podjęły działań w celu ostrzeżenia ludności przed nadchodzącą nawałnicą."
"NIK zwraca uwagę, iż w okresie objętym kontrolą (od 1 stycznia 2015 r. do 28 września 2017 r.) Starosta Chojnicki w ogóle nie utworzył Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego. W konsekwencji, zarówno w trakcie nawałnicy, jak i po jej przejściu, poważnie utrudniło to przepływ informacji i koordynację działań na terenie powiatu. Należy ponadto zauważyć, że Starostwo Powiatowe w Chojnicach dysponowało zapleczem sprzętowo-technicznym niezbędnym do realizacji zadań w zakresie zarządzania kryzysowego, jednakże w trakcie nawałnicy nie zostało ono w ogóle wykorzystane."
"Również Wójtowie gmin Chojnice i Gniezno oraz Burmistrz Czerska nie zapewnili w siedzibach urzędów gmin całodobowych dyżurów, które umożliwiałyby bieżący przepływ informacji. Pomimo że obowiązek zapewnienia takich dyżurów w sytuacji kryzysowej wynika wprost z ustawy o zarządzaniu kryzysowym (art. 20 ust. 1 pkt 1), prezentowali stanowisko, że dyżury „pod telefonami” pracownika znajdującego się poza urzędem gminy jest tożsamy z dyżurem w siedzibie gminy."
"NIK zauważa, że niezapewnienie całodobowego dyżuru uniemożliwiło w praktyce bieżący przepływ informacji, w tym przesyłanie pocztą elektroniczną oraz faksem sporządzanych meldunków do PCZK, a także bieżące dokumentowanie prowadzonych czynności w książce wydarzeń dyżurnego."
"Istotnym elementem skutecznego systemu zarządzania kryzysowego jest również przygotowanie rzetelnych planów zarządzania kryzysowego. Kontrolerzy NIK mieli poważne zastrzeżenia do wszystkich etapów cyklu planowania, czyli analizowania, opracowania planu, a także jego wdrażania, testowania i uruchamiania. Zmarginalizowana została rola istotnego dokumentu niezbędnego do opracowania planów zarządzania kryzysowego, tj. wytycznych i zaleceń, dzięki którym organ wyższego szczebla ma możliwość wpływu na zawartość planów sporządzanych na niższych szczeblach".
"W efekcie żaden z 20 skontrolowanych planów zarządzania kryzysowego nie był rzetelnie przygotowany i kompletny. Zasadnicze nieprawidłowości dotyczyły niezgodności planów z wymaganiami określonymi w ustawie o zarządzaniu kryzysowym, a także zaleceniami organów, które te plany zatwierdzały. Przez ponad 2 lata nie dokonano aktualizacji Krajowego Planu Zarządzania Kryzysowego oraz planu zarządzania kryzysowego działu administracji rządowej."
Komentarz starosty
Cytowany raport, którego pełną wersje można przeczytać TUTAJ, skomentował Marek Szczepański. - Widać, że na każdym praktycznie szczeblu zarządzania kryzysowego są luki, niedociągnięcia i niespójne prawo, co nie nastraja optymistycznie. Po prawie dwóch latach od przejścia nawałnicy nadal nie mamy spójnego systemu zarządzania kryzysowego, nadal nie ma jednolitego systemu łączności poszczególnych jednostek – ocenia.
Informuje także, że niedawno wpłynęły do starostwa wytyczne od wojewody pomorskiego, na podstawie których ma zostać sporządzony plan działania powiatowych centrów zarządzania kryzysowego. Wytyczne wskazują na pewne działania modułowe, które powiat musi opracować do 31 marca br. - Myślę, że to znowu będą dokumenty, za którymi, nic nie pójdzie. Zresztą NIK zauważył, że niejednokrotnie dokumenty były, natomiast działania realnie podejmowane nie były adekwatne do sytuacji, bądź pozostawały one tylko w sferze dokumentu. Jeśli ustawowo, nie podejdzie się do tematu całościowo to nic się nie zmieni – ubolewa. - Moja opinia jest taka, że to strona rządowa powinna zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, chociażby poprzez stworzenie jednolitego modelu powiatowych centrów zarządzania kryzysowego – dodaje.
Zdaniem starosty obowiązkiem państwa jest m.in. znalezienie środków na finansowanie Samorządowych Centrów Zarządzania Kryzysowego, bo wiąże się ono kosztami. Zakładając, że owe centrum faktycznie miałoby działać całodobowo przyznawana samorządom na ten cel dotacja przeznaczona zostałaby na opłacenie wykwalifikowanych i certyfikowanych pod kątem zagrożeń pracowników, a nie, jak mówi Szczepański „osoby przypadkowe, np. na cząstce etatu, którym dodatkowo powierza się to zadanie”. Ważne są także konkretne, sprecyzowane, jednolite wytyczne, na podstawie których każde centrum zagrożenia kryzysowego w kraju by działało. Marek Szczepański podkreśla, że w najdrobniejszym szczególe powinien zostać dopracowany system przekazywania informacji, także służb pomiędzy powiatami i województwami. - Wydarzenia z 2017 roku pokazały, że nawałnica przechodziła przed trzy województwa, a Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego wzajemnie siebie nie informowały o tym, że „u nas już było przechodzi do was”. To znowu pokazuje, że powinno to być usprawnione na szczeblu kraju – zauważa.
Raport NIK pokazuje, że podczas wydarzeń z 11 na 12 sierpnia 2017 roku przepływ informacji, o którym mówi Szczepański nie zadziałał nie tylko na poziomie wojewódzkim, ale również pomiędzy ministerstwami. - Potrzebne są modelowe rozwiązania i środki finansowe – podsumowuje.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (34)
- Komentarze Facebook (...)
34 komentarzy
Apeluje do mieszkańców z miasta Chojnice, gminy wiejskiej oraz powiatu w 2017-2018 roku Marcin Dobaj. – Czas ostatni na zmiany, na zmiany wielkie, głębokie i trwałe.
Ja się NADAL nie, dam jak widać ,w kąt wstawić i cicho siedzieć gdy , w Powiecie chojnickim ,w niegospodarności Pana cały czas widzę .
Ponieważ Ja wypisuje czystą prawdę, rację co ma miejsce a przez ostrzeżenia prognozy pogody miesięczne pragniecie mnie wykorzystać za darmo a majątki kradniecie obywatelom od lat czy PO CZY Z PIS a do was wkracza Fałszywy Kukiz 15 co za wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyróżniającą cechą filozofii renesansu był bujny rozwój filozofii przyrody, kładący podwaliny pod nowożytną naukę. Najwybitniejszą postacią był Mikołaj Kopernik, którego dzieło miało ogromny wpływ na rozwój nauki i umysłowości zachodniej, a w tym filozofii. Choć sam Kopernik nie uważał się za filozofa, jego dzieło De revolutionibus orbium coelestium miało charakter racjonalnej spekulacji i było mocno zakorzenione w filozoficznej tradycji platońsko-pitagorejskiej, przeciwstawiającej się arystotelizmowi. Kopernik przeciwstawił tradycyjnemu geocentrycznemu obrazowi wszechświata, swój model heliocentryczny, zmieniając spojrzenie na miejsce Ziemi i człowieka we wszechświecie (przewrót kopernikański)
Filozofia przyroda(Liga Ochrony Przyrody)
Od 1925 pod nazwą "Liga Ochrony Przyrody" działała na terenie Wielkopolski i Pomorza organizacja społeczna, założona przez prof. Adama Wodziczkę.
Liga jako organizacja ogólnokrajowa została założona z inicjatywy Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Zjazd organizacyjny odbył się 9 stycznia 1928. Pierwszym prezesem wybrano prof. Józefa Mroziewicza. W lidze działali wówczas naukowcy i działacze tacy jak: Aleksander Janowski, Władysław Szafer, Walery Goetel, Jan Gwalbert Pawlikowski, Bolesław Hryniewiecki oraz Mieczysław Limanowski. Na pamiątkę tego wydarzeniu, co roku 9 stycznia, obchodzony jest Dzień Ligi Ochrony Przyrody. Statut LOP zatwierdzony został przez Komisarza Rządu na m. st. Warszawę 29 marca 1928 i liga została włączona do rejestru stowarzyszeń i związków pod nr 358. II wojna światowa przerwała działalność ligi, ale stowarzyszenie odrodziło się 17 lipca 1945 w Łodzi. Pierwszym prezesem po wojnie był prof. Edward Potęga
Filozofia-administracji 2014-18 r.
Administracja (łac. administrare – być pomocnym, obsługiwać, zarządzać, ministrare – służyć) – działalność organizatorska realizowana przy pomocy aparatu urzędniczego, obejmująca zakres spraw o charakterze publicznym, regulowana przez ogólne normy prawne. W innym ujęciu może także oznaczać zarządzanie jakimikolwiek sprawami, własnymi (np. gospodarstwem domowym) lub cudzymi (np. czyimś przedsiębiorstwem).
Jako system, administracja stanowi zbiór powiązanych ze sobą i współpracujących instytucji.
Źródeł administracji, pojmowanej jako zarząd państwem, należy szukać w starożytnych despotiach wschodnich (Egipt, Persja), a także w innych regionach świata, w których w starożytności istniały państwa posiadające własny zarząd. Wśród nich można wymienić Majów, Azteków, Tolteków, Inków w Ameryce; Chińczyków oraz chociażby Hetytów, Żydów na Bliskim Wschodzie.
Spójrzmy
Urzędnicza kontra parlamentarna samowola!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja chcę podkreślić przypominając, że w Polsce powinna nastąpić przemiana zrównania prawa karnego między władzą a obywatelami. Należy wyciągnę pełne konsekwencje prawne wobec obecnej władzy. Ponieważ powinno się bronić ludzi przed naciskiem urzędników . Oraz powinno nastąpić sprawiedliwe postępowania wobec źle sprawujących zadania urzędników którzy tez łamią przepisy. A tu mamy przykład wyraźny że prawo karne wobec urzędników powinno być zaostrzone aby przepisów również przestrzegali.
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola postępowanie tylko według własnej woli, ignorowanie poglądów od mieszkańców jako obywateli .
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola czyn będący wynikiem nie godnej zachowania postawy w kierunku uszanowania mieszkańca.
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola powinna być usunięta nie za darmo, a własnym kosztem wraz z utratom stanowiska w Urzędzie, Parlamencie .
Drodzy chojniczanie to Ja Marcin Dobaj ze wsi Karolewa dla was, jako miasta Chojnice wprowadzam korzystne zmiany i projekty, programy ,a tym samym oczyszczam miasto z fałszywej biurokracji. Którą nieustannie już znam to was zapewniam moi kochani chojniczanie.
Obecna administracja byłego starosty popełniła wielkie błędy i przed nami to ukrywała czyli mianowicie uprawiała administracje kłamstw i olewała . A nie tak jak Ja kieruje się Literaturą, Matematyką, Ekonomią, Przyrodą, Astronomią, Meteorologią, Melioracją, Medycynom, Historią, Religią. Czynie jak mogę administracje prawdy o was jak i siebie się martwiąc z własnymi postulatami takimi jak obchody ,tradycja ,zwyczaje a co najważniejsze gospodarność w dalszym ciągu po dziś.
Warto Dodać, że rok 2016 był kolejnym najcieplejszym w historii pomiarów. Według podkreślam klimatologii- był to już trzeci rok z rzędu, najcieplejszy rok w historii pomiarów. Dlatego rekordowo gorący 2015 rok może zaprezentować się nową normą ,,pomiarową’’ która będzie obowiązywać przez najbliższe 10 lat.
Natomiast zdaniem moich sąsiadów badaczy z programu Copernicus (Program Obserwacja Ziemi Copernicus to inicjatywa realizowana przez Unię Europejską we współpracy z Europejską Agencją Środowiska (ESA)) w roku 2016 temperatury w większości regionów świata były wyjątkowo wysokie i to może powodować, że dużo częściej na świecie mogą występować ekstremalne zjawiska pogodowe (susze, powodzie, huragany).Do tej pory rekordowy i najcieplejszy w historii pomiarów był 2015 rok. Natomiast rok 2016 okazał się gorętszy o prawie 0,2 st. C . Dane zebrane przez moich sąsiadów- Copernicusa pokazują, że w
2016 roku globalne średnie temperatury przekroczyły 14,8 st. C i były średnio o około 1,3 st. C wyższe niż te z połowy XVIII wieku, czyli przed rozpoczęciem ery przemysłowej. Największe odchylenia od norm zarejestrowano w Arktyce, południowej Afryce (na początku roku), Azji Południowo –Wschodniej ( w okresie monsunowym),
na Bliskim Wschodzie (latem) i w częściach Ameryki Północnej ( latem i jesienią)
Nie ufajcie wydziałowi kryzysowemu bo was zawiódł w zeszłym roku 2017 a Mi i moim ostrzeniom i prognozom pogody dajcie szanse. To wszystko 2,3 Biblii
Co siedem lat, co 11 lat nadchodzić będą nawałnice w tym gradobicia, ulewy, wichury.
kontra w szczególności Blumy
Planach założenia firmy
DZIAŁ-LAS-ROL MARCIN DOBAJ mieszkańców wsi od urodzenia aż do śmierci zawsze zewsząd otaczał świat roślin.dzieci rosły, patrząc na las i podobnie jak on rozwijały się bujnie.dzięki temu min. na Kaszubach Kartuzach powstało dużo określeń dotyczących sosny, popularnej w tamtejszych lasach, określanych zazwyczaj słowem chojna lub chojka. Na podlotki mówiono
zazwyczaj chojracy a,, Chojnowym Chłopem" nazywano opiekuńczego ducha drwali, zamieszkującego sosnowe lasy. mawiano na niego także Chojnowy Marcin.
W tym celu z wieloletniej tradycji pragnę założyć spółdzielnię-usługowo-gospodarczą na działalność całego kraju jako firmę państwową.
Świadczyć będzie się usługi w zakresie projektowania wykonywania oraz pielęgnacji terenów zielonych..Jako jedyna firma w województwie pomorskim na skale państwa polskiego.Posiadając kwalifikacje i wiedzę w kierunku sadzenia drzew na terenach lasów państwowych oraz sprzątania terenów ze śmieci należących do lasów państwowych aby zapobiec pożarom oraz zabezpieczania drzew na terenie parków krajobrazowych w tym pomników przyrody. Od 2015 roku posiadam własną z literatury prognozę pogody na bazie meteorologi po własnych uczelniach. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom klientom obywatelom i
biurokracji rozszerzyłem plany o coroczne miesięczne prognozy pogody. Będąc wykwalifikowanym zespołem z doświadczeniem. Służyć fachową pomocą i doradztwem klijentom będę także projektować,realizować,zagospodarować działki budowlane, działki ogródkowe , sadzenie lasów państwowych,wykonywanie melioracji wodnej oraz wykonywanie pielęgnacji terenów zieleni miejskiej. Wraz z posiadaniem szkółki krzewów i hurtowni pasz i nasiennictwa dla ogrodników i rolników. Chce podkreślić ,że wiedziałem o zmianach klimatu i skierowałem wnioski i pragnę podjąć w tym dalsze pozytywne działania aby temu zapobiec.
Pisowcy wysłuchajcie widzie że wasze miejsce nigdzie indziej jak ,w piekle.
św. Tadeusz Mazowiecki, był premierem co siedziała mu w głowie zagraniczna Konkurencja mianowicie Markety .
Cena, Popyt, Podaż i pierwszego niekomunistycznego rządu nie obchodziła go gospodarka krajowych producentów żywności jak i handlowców przykładem które ucierpiały mianowicie przez jednocześnie także Kaczorów PIS zostały hurtownie polskie jak i targowiska oraz sklepy społem, ubojnie społem, piekarnie społem, blaszane sklepy społem .
Kto z mieczem mym i zemną wojuje ten od miecza ginie.
Niech Pis się nie budzi z zamykaniem marketów po mej interwenci ucznia ZSZ -Sprzedawcy oraz
CKU -Technika handlowca ,Kontra niedokończonego rolnika
Skoro programy zamykania Marketów w niedziele kościelną są z mej strony Działacza pozapartyjnego a nie kogo innego.
Prędzej to powinien PIS oddać mi działki w zamian za zabranie pod zabudowę jednego z nich.
abym mógł jednocześnie uruchomić własną swobodnie firmę na terenie byłych SKR- na karolewie gmina wiejska Chojnice lub gdzie indziej bo działka została mi zabrana nie oszukujcie polaków i łatać dziurę w zus-ie kontra krusie.
Niech poniżej biurokraci zapamiętają;
Niech łyse , nie inteligentne dekle,bardzo grube jak i chude spaślaki , wieprze PIS, PO, KUKIZA 15 przed protestem pilnują aby was nie rozbrojono, bo jesteście dla działek ogródkowych, leśników,rolników bandziorami żydami a niczym więcej oznajmia historia 1,3 Biblii.
Obecna administracja byłego starosty popełniła wielkie błędy i przed nami to ukrywała czyli mianowicie uprawiała administracje kłamstw i olewała . A nie tak jak Ja kieruje się Literaturą, Matematyką, Ekonomią, Przyrodą, Astronomią, Meteorologią, Melioracją, Medycynom, Historią, Religią. Czynie jak mogę administracje prawdy o was jak i siebie się martwiąc z własnymi postulatami takimi jak obchody ,tradycja ,zwyczaje a co najważniejsze gospodarność w dalszym ciągu .
oczywiście Staszek niewinny bo przecież był po pracy i nie nie ma obowiązku używania służbowego telefonu , oczywiście sprawa ma się inaczej z SŁUŻBOWYM FORDEM którego Staczek bez opamiętania wykorzystywał do celow prywatnych PO GODZINACH PRACY URZĘDU jak zakupy i inne prywatne przejazdy , w nagrodę Staszek został etatowym członkiem zarządu
- Mogę potwierdzić, że o godzinie 17.16 doszło do katastrofy górniczej. Przyczyną było zapalenie się metanu, co spowodowało dewastację niektórych wyrobisk. Pod ziemią działania podjęli ratownicy górniczy, którzy muszą dokładnie zbadać teren, choć jest on trudno dostępny - powiedział rzecznik spółki Kopalnie Ostrawsko-Karwińskie (OKD) Ivo Czelechovsky. Dodał, że pracę kopalni natychmiast wstrzymano.
ZOBACZ TAKŻE
Polacy i Czesi łącza siły w sprawie wyjaśnienia katastrofy górniczej
Polacy i Czesi łącza siły w sprawie wyjaśnienia katastrofy górniczej
Jeden górnik zginął, ośmiu rannych po wstrząsie w kopalni Rydułtowy
W tym kraju wakatów jest trzy razy więcej niż bezrobotnych
Katastrofa w kopalni. Zginęły także kobiety
Według rzecznika pogotowia ratunkowego kraju (województwa) morawskośląskiego na razie udzieliło ono pomocy trzem górnikom. Dwaj z nich zostali poparzeni, a trzeci doznał wstrząsu od wybuchu.
W kopalni w Karwinie, w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, na głębokości ponad 800 metrów pracowało 23 górników - poinformował rzecznik kopalni Ivo Czelechovsky. Według nieoficjalnych informacji było to 22 Polaków i jeden Czech.
Według niepotwierdzonej informacji z posiedzenia zespołu ratowniczego z dyrekcją kopalni ofiar śmiertelnych może być 13. Oficjalnie w nocy z czwartku na piątek informowano o śmierci pięciu osób. Osiem uznano za zaginione, dziesięć zostało rannych, w tym trzy hospitalizowano.
- Z prawdopodobieństwem 99 proc., wśród zaginionych i rannych po wybuchu metanu są Polacy - powiedział rzecznik kopalni Ivo Czelechovsky. Jak dodał w Karwinie pracowało wielu polskich górników z firmy Alpex Przedsiębiorstwa Budownictwa Górniczego z Jastrzębia Zdroju. - W OKD pracuje 2,5 tys. polskich górników - stwierdził.
Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że rozmawiał telefonicznie z premierem Czech. Premierzy pozostają w stałym kontakcie. "Najlepsi czescy ratownicy biorą udział w akcji ratowniczej w kopalni w Karwinie. Polscy ratownicy są w drodze do Czech" - czytamy. W Karwinie pracuje obecnie 40 czeskich ratowników.
Analiza zakończcie wydobywać węgiel pośle mrówczyński idż ino sobie na emeryturę nauczyciela matematyki
Kto z mieczem mym i zemną wojuje ten od miecza ginie.
Błyskawica jest wyładowaniem elektrycznym o bardzo dużym natężeniu. Przenosi w kierunku Ziemi ujemne ładunki elektryczne. Przepływ ładunków może odbywać się wewnątrz chmury albo pomiędzy chmurą i powierzchnią gruntu. W danym momencie na naszej planecie jest 1500-2000 aktywnych burz, dających około 6000 błysków na minutę. Prawie 250 lat od czasów Beniamina Franklina, amerykańskiego naukowca, który udowodnił że, błyskawica jest formą elektryczności, nadal pozostaje wiele nie wyjaśnionych zagadnień związanych z elektrycznością atmosferyczną.
Aby zapoczątkować lawinę elektronów, które dadzą początek uderzenia błyskawicy, potrzebna jest w chmurze burzowej różnica potencjałów około 1 miliona woltów/metr. Ten potencjał chmura burzowa wytwarza w ciągu tylko pół godziny. Jest to rezultat istnienia silnych występujących i zastępujących prądów powietrza.
Warunkiem powstania pola elektrycznego chmury jest występowanie dużych kropel deszczu, gradzin, bryłek lodu, które wędrując w chmurze zderzają się, a rozpadając wytwarzają ładunki elektryczne. Spadający strumień zyskuje ładunek ujemny, podczas gdy unoszący się – ładunek dodatni. Skutkiem tego ładunki ujemne gromadzą się w dolnej części chmury, ładunki dodatnie zaś – u jej wierzchołka.
W momencie wyładowania iskra zaczyna wędrować z chmury do Ziemi, przenosząc ujemny ładunek elektryczny i pozostawiając za sobą kanał silnie zjonizowanego powietrza o średnicy 1-5 cm. Dowodem jest kształt pochodzący z uderzenia błyskawicy w piasek tzw. pioruniaków (fulgurytów) – stopionej w rurkowatej dziurce krzemionki. Kiedy błyskawica uderzy w wilgotne obiekty, takie jak: drzewo, droga, ściana, efekt cieplny jest tak duży, że wilgoć w nich zawarta może zagotować się gwałtownie rozrywając obiekt na kawałki.
Niebezpieczne błyskawice
Spływające w dół elektrony lub wyładowanie wstępne (lider), zwykle szukają najkrótszej i najlepiej przewodzącej drogi do gruntu. Nie tylko wysokie budynki, anteny telewizyjne i drzewa, ale również ludzie będący na otwartej przestrzeni, zwłaszcza trzymający metalowe przedmioty (np. kije golfowe, parasole), są narażeni na niebezpieczeństwo porażenia błyskawicą. Jednym z bezpieczniejszych miejsc chroniących od porażenia błyskawicą jest wnętrze samochodu, ponieważ prąd bezpiecznie spływa do Ziemi po jego metalowej karoserii.
Najbardziej niebezpiecznym miejscem schronienia przed burzą są wysokie, samotne drzewa stające na otwartej przestrzeni; błyskawica uderza w drzewo, ponieważ jest ono wysokie, ale rozgałęzienia wyładowania mogą przechodzić przez ciało człowieka, ponieważ jest ono lepszym przewodnikiem elektryczności. Około ¼ ofiar porażenia błyskawicą stanowią osoby, które schroniły się pod samotnym drzewem.
Jedną z ciekawszych form błyskawicy jest błyskawica kulista. Jest to kula rozżarzonego gazu, znajdującego się w ruchu obrotowym, utworzona na drodze dwóch błyskawic liniowych, których wyładowania biegną w przeciwnych kierunkach. Błyskawice kuliste bardzo często przedostają się do mieszkań przez otwarte drzwi, okna i wszelkiego rodzaju szpary.
Objawami istnienia elektryczności atmosferycznego są dodatnie ładunki płynące ku górze z punktowych przedmiotów, takich jak drzewa lub strzeliste wieże kościelne. Mogą być one widziane jako pojedyncze iskierki lub miotełki iskierek. Z tego samego powodu włosy ludzkie mogą stawać do góry.
Co wywołuje zjawiska atmosferyczne?
Drobne cząsteczki powietrza bardziej rozpraszają fale świetlne krótszej długości (znajdujące się w niebieskiej części widma świetlnego) niż większe fale dłuższe (znajdujące się w czerwonej części). To jest powodem niebieskiej barwy nieba. Gdy powietrze zawiera mniej aerozolu, na przykład po deszczu, barwa nieba jest bardziej przyciemniona. Kiedy Słońce znajduje się tuż nad horyzontem, jego światło przechodzi przez grubszą, zapyloną atmosferą. cząsteczki pyłu i kurzu intensywniej rozpraszają fale dłuższe, powodując, że rano i wieczorem niebo ma zabarwienie czerwonawe. Krople, z których składają się chmury i mgły o średnicach większych niż długości fal świetlnych, rozpraszają je równomiernie i powodują, że niebo jest białe.
W czasie zachodu Słońca tuż nad horyzontem można zaobserwować zielony błysk (tzw. zielony płomień). Zjawisko to powstaje w wyniku różnego rozpraszania i załamywania się fal świetlnych o różnej długości. Fala o długości odpowiadającej barwie zielonej załamuje się w atmosferze bardziej niż fale barwy czerwonej – dlatego znika ostatnia. Pasmo światła niebieskiego zostało rozproszone przez molekuły powietrza i dlatego wcześniej zniknęło z pola widzenia.
Atmosferyczny pryzmat
Kiedy światło słoneczne przechodzi przez krople deszczu, zachodzą w nich zjawiska załamania, rozszczepiania i odbicia światła widzialnego w widmo kolorów od niebieskiego do czerwonego tworząc tęczę. Tęcze tworzą się parami. W pierwotnej tęczy barwa czerwona znajduje się w zewnętrznym zakrzywieniu; w tęczy drugiej – barwa czerwona jest w łuku wewnętrznym. Pomiędzy tymi dwoma tęczami rozproszone niewielkie ilości światła tworzą zaciemnienie nazywane łukiem Aleksandra. Niekiedy w łuku pierwszej tęczy widoczne są bledsze kolory: różowy, zielony i fioletowy – jest to spowodowane wzajemnym nakładaniem się fal świetlnych, docierających do oka obserwatora. Kiedy fazy fal świetlnych są przesunięte (wierzchołek jednej fali nakłada się na dolinę drugiej) barwy znoszą się wzajemnie; gdy fazy zbiegają się (wierzchołki i doliny nakładają się) intensywność kolorów wzmacnia się.
Gloria
Odbicie fal świetlnych w atmosferze mogą wywołać piękne zjawiska. Osoby stojące na wzgórzu, mające za plecami Słońce, rzucają na zalegającą w dolinie mgłę cień, który jest otoczony barwnym lub białym pierścieniem – jest to gloria. Także cienie na czubkach chmur, widzianych z samolotu lecącego nad nimi, mogą być otoczone kolorowymi pierścieniami utworzonymi na skutek załamującego się światła. Zjawisko to powstaje w wyniku dyfrakcji promieni świetlnych na kropelkach tworzących chmurę lub mgłę. Zjawisko to może być jeszcze bardziej efektowne, gdy cień obserwatora jest powiększony – nazywa się je wtedy zjawiskiem Brockenu.
Mnożące się słońce
Odbicie i załamanie promieni słonecznych przez kryształki lodu zawarte w chmurze może utworzyć zjawisko halo. Są to białawe lub barwne pierścienie, łuki, słupy, krzyże lub świetliste plamy. Te świetliste plamy, o promieniu 22, pojawiają się na lewo lub prawo od Słońca lub Księżyca i są zwane pozornymi słońcami lub księżycami. Kiedy kryształki lodu działają jak lustro, tworzą jasną kolumnę światła-słupy- rozciągającą się nad Słońcem. Ten słup jasnego światła może być nawet widoczny przez pewien czas po zachodzie Słońca.
"Państwo to naród! Państwo to wy 21 stycznia 1874, urodził się Wincenty Witos, działacz ruchu ludowego, premier rządu RP.
Od chłopa do premiera
– Witos doprowadził do unarodowienia chłopa polskiego.
To oznacza,że dotyczący marnotrawstwa żywności przyczynia się do zwiększenia konsumpcji żywności, co może skutkować wzrostem cen żywności. Z kolei wzrost cen żywności może spowodować, że dla większości konsumentów zakup pełnowartościowej żywności nie będzie możliwy przez co będą kupować produkty gorszej jakości, co przyczynia się do tzw. ubóstwa jakościowego konsumowanych dań.
Obecnie producenci żywności oferują współczesnemu konsumentowi szeroki asortyment produktów żywnościowych. Konsumenci mają wybór jakie produkty potrzebują oraz w jakich ilościach. W ostatnich latach zaobserwowano, że coraz więcej żywności jest wyrzucana przez konsumentów "do kosza". Dlatego jednym z kluczowych problemów XXI wieku dla przemysłu spożywczego jest marnotrawstwo żywności. Zgodnie z definicją zmarnowana żywność to "żywność wytworzona dla celów konsumpcyjnych, która nie została spożyta przez człowieka". Marnotrawstwo żywności wywiera negatywne skutki społeczne, ekonomiczne oraz ekologiczne. Do produktów spożywczych oprócz żywności, którą konsumujemy można zaliczyć również produkcję, opakowanie, transport, energię, a także emisję odpadów przemysłowych. Wraz z wyrzuconą żywnością wiąże się nadmierne zużycie energii i wody, które potrzebne są do produkcji, transportu oraz dystrybucji żywności. Jednocześnie obserwuje się wzrost kosztów poniesionych na zakup oraz przygotowanie posiłków, a także wraz z wyrzuconą żywnością pogłębia się problem zanieczyszczenia środowiska przez produkcję większej ilości odpadów.
Na podstawie badań opublikowanych przez FAO można stwierdzić, że na świecie co roku około 1,3 mld ton żywności jest wyrzucana co stanowi 1/3 żywności przeznaczonej do spożycia. Natomiast z raportu przedstwionego przez Komisję Europejską można wysunąć wniosek, że w Europie rocznie marnuje się około 100 mln ton jedzenia. W jednym europejskim gospodarstwie domowym wyrzuca się około 20 - 30% zakupionego jedzenia, gdzie 2/3 nadawałoby się jeszcze do konsumpcji. W Wielkiej Brytanii marnowane jest około 20% żywnosci, zaś w USA ponad 25-40% jedzenia wyrzucana jest do kosza. W Polsce około 9 mln ton rocznie żywności trafia do kosza. W Europie Polska pod względem marnotrawstwa żywności zajmuje 5 miejsce zaraz za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją oraz Holandią. Warto podkreślić fakt, że w krajach zachodnich skala marnowania żywności jest większa wśród gospodarstw domowych, zaś w Polsce więcej żywności marnuje się na etapie samej produkcji.
Przyczyny marnowania żywności:
Do marnotrawstwa żywności może dojść na każdym etapie produkcji żywności. Żywność może być marnowana przez indywidualnego konsumenta (gospodarstwo domowe) lub przez producentów żywności.
Do najczęstrzych przyczyn marnowania jedzenia przez gospodarstwo domowe zaliczono:
- zbyt duże porcje przygotowywanych posiłków;
- brak wiedzy na temat prawidłowego przechowywania żywności;
- powszechna dostępność żywności powoduje, że konsument nie przywiązuje do niej szczególnej uwagi;
- brak racjonalnego planowania zakupów spożywczych;
- brak wiedzy na temat problemu dotyczącego głodu na świecie oraz marnotrawstwa żywności.
Natomiast do przyczyn marnowania żywności przez producentów żywności można zaliczyć:
- przyczyny marketingowe związane ze sprzedażą tzw. "ładnych produktów" oraz lokalizacją produktów na półkach sklepowych;
- brak rozwiązania, jak wykorzystać żywność, która nie nadaje się do sprzedaży;
- masowa utylizacja żywności prowadzona przez producentów oraz dystrybutorów żywności.
Jakie skutki wiążą się z marnotrawstwem żywności?
Skutki społeczne i ekonomiczne:
Problem dotyczący marnotrawstwa żywności przyczynia się do zwiększenia konsumpcji żywności, co może skutkować wzrostem cen żywności. Z kolei wzrost cen żywności może spowodować, że dla większości konsumentów zakup pełnowartościowej żywności nie będzie możliwy przez co będą kupować produkty gorszej jakości, co przyczynia się do tzw. ubóstwa jakościowego konsumowanych dań.
Marnowanie żywności przez konsumentów z krajów wysokorozwiniętych jest zaliczane jako nieetyczne postępowanie ze względów na problem ubóstwa oraz biedy na świecie.
Skutki ekologiczene:
Marnotrawstwo żywności wywiera negatywny wpływ na środowisko. Marnowanie żywności powoduje negatywne skutki w takich aspektach jak:
- wzrost produkcji odpadów: w samej Wielkiej Brytanii około 25% żywności wyrzucanej do kosza pozostaje w nieotwartym opakowaniu;
- zwiększenie ilości produkcji gazów cieplarnianych (pogorszenie klimatu): ponad 20% produkcji gazów cieplarnianych dotyczy produkcji, przetwarzania oraz transportu żywności. Obecny w psującej się żywności metan jest prawie 20 - krotnie bardziej niebezpieczny niż CO2;
- zwiększone zużycie wody: 1 kg wołowiny wyrzuconej do kosza wiąże się ze zmarnowaniem około 5 - 10 ton wody użytej na jej wyprodukowanie;
- zużycie energii związanej z wyprodukowaniem konkretnego asortymentu produktu spożyczego.
Z badań przeprowadzonych przez Bank Żywności w Polsce można stwierdzić, że 85% Polaków ma świadomość, że marnotrawstwo żywności wiąże się z wysokimi kosztami, 71% Polaków twierdzi, że wyrzuconie jedzenia ma negatywny wpływ na środowisko, a 83% respondentów uważa, że marnotrawstwo żywności to problem społeczny.
Podsumowanie
Problem marnotrawstwa żywności dotyczy głównie krajów wysokorozwiniętych. Marnotrawstwo żywnosci może wystąpić na każdym etapie produkcji. W samym procesie produkcji wiele produktów mimo, że są dobrej jakości są eliminowane z takich przyczyn jak błąd na opakowaniu czy też drobne uszkodzenie. Natomiast w gospodarstwach domowych marnowana jest żywność z takich powodów jak przegapienie terminu ważności oraz z braku racjonalnego planowania zakupów. W Polsce funkcjonują Banki Żywności, których zadaniem jest przeciwdziałanie marnotrawstwu żywności oraz walka z problemem niedożywienia. Banki Żywności zajmują się pozyskiwaniem żywności od producentów, dzięki czemu żywność zamiast trafić do utylizacji jest przekazywana do organizacji społecznych, które zajmują się przygotowywaniem posiłków dla najubożych osób.
Filozofia np. markiety-konkurencja
Konkurencja (łac. concurrentia 'biec razem' w rozumieniu współzawodnictwa czy rywalizacji) – mechanizm, za pomocą którego wszyscy uczestnicy procesu gospodarowania na poszczególnych rynkach dążą do osiągnięcia jak największych korzyści. Przykładowo producenci i sprzedawcy konkurują o kupujących, konsumenci konkurują o dobra, przedsiębiorcy o czynniki wytwórcze, pracownicy o miejsca pracy.
Konkurencja jest więc mechanizmem regulującym funkcjonowanie gospodarki kapitalistycznej na trzy sposoby.
Po pierwsze konkurencja reguluje wymianę dóbr. Dostawcy i nabywcy na rynkach dóbr, konkurując między sobą, dochodzą do porozumienia co do wysokości cen i wielkości transakcji w procesie wymiany. Tym sposobem konkurencja prowadzi gospodarkę do osiągnięcia stanu równowagi, gdyż wielkość popytu równa się wielkości podaży na poszczególnych rynkach, czyli rynki zostają oczyszczone.
Cena (łac. pretium) – nazwa świadczenia kupującego w umowie sprzedaży: kwota pieniężna ustalona jako ekwiwalent nabywanej rzeczy.
Popyt (ang. demand) – funkcyjna zależność między ceną produktu a jego ilością, którą skłonni są zakupić nabywcy. Na tę skłonność składa się chęć (determinowaną preferencjami) oraz ekonomiczna możliwość (determinowaną siłą nabywczą).
Podaż ang. supply – to ilość dóbr, oferowana na rynku przez producentów. Podstawowym czynnikiem wpływającym na wysokość podaży jest cena, co jest prezentowane w formie graficznej za pomocą krzywej podaży. W ekonomii terminu podaż używa się w dwóch kontekstach: wielkość podaży – ilość dobra oferowana na rynku.
Czy Bóg istnieje? Stopień złożoności naszej planety wskazuje na świadomego Projektanta, który nie tylko stworzył nasz wszechświat, ale także obecnie go podtrzymuje.
Można podać niezliczone przykłady wskazujące na istnienie Bożego projektu -- tutaj wymienimy zaledwie kilka z nich:
Ziemia... Jej wielkość jest właściwa dla rozwoju. Rozmiar Ziemi i odpowiadająca mu siła grawitacji zapewniają utrzymanie przy planecie cienkiej powłoki gazowej - składającej się głównie z tlenu i azotu - o grubości nieprzekraczającej 100 km. Gdyby Ziemia była znacznie mniejsza, istnienie atmosfery byłoby niemożliwe, podobnie jak w przypadku Merkurego.
Ziemia znajduje się w odpowiedniej odległości od Słońca (waha się ona w ciągu roku o kilka procent). Zwróćmy uwagę na występujące wahania temperatury, w przybliżeniu w zakresie od -30 do +50 stopni Celsjusza. Gdyby nasza planeta znajdowała się nieco dalej od Słońca, wszyscy byśmy zamarzli. Gdyby Ziemia znajdowała się bliżej Słońca, groziłoby nam spalenie. Nawet nieznaczne odchylenie od obecnego położenia Ziemi względem Słońca spowodowałoby, że życie na naszej planecie byłoby niemożliwe. Ziemia zachowuje tę doskonałą odległość od Słońca, krążąc wokół niego z prędkością niemal 110 tys. kilometrów na godzinę. Ziemia obraca się również wokół własnej osi, co pozwala na codzienne ogrzanie i ochłodzenie większości powierzchni planety.
Oddziaływanie Księżyca powoduje formowanie się pływów oceanicznych i przemieszczanie olbrzymich mas wody, dzięki czemu ulega ona wymieszaniu, a - poza wypadkami tsunami - nie zalewa powierzchni kontynentów4.
Woda... Bezbarwna, bezwonna i pozbawiona smaku, a jednak żadna żywa istota nie mogłaby się bez niej obyć. Rośliny, zwierzęta i ludzie składają się w większości z wody (woda stanowi około dwie trzecie masy naszego ciała). Właściwości wody okazują się doskonale współgrać z potrzebami różnych form życia na Ziemi.
Woda charakteryzuje się wysoką temperaturą wrzenia i niską temperaturą zamarzania. Pozwala nam funkcjonować w środowisku o znacznych wahaniach temperatury, zapewniając zachowanie stałej temperatury ciała na poziomie około 37 stopni Celsjusza.
Woda jest uniwersalnym rozpuszczalnikiem. Ta właściwość czyni z wody doskonały środek transportu wewnątrzustrojowego, dzięki któremu tysiące związków chemicznych, substancji mineralnych i składników pokarmowych dostaje się do najmniejszych naczyń krwionośnych i komórek naszego ciała5.
Woda jest obojętna pod względem chemicznym. Nie wpływa na skład przenoszonych przez siebie substancji, dlatego substancje odżywcze, środki lecznicze i związki mineralne mogą być łatwo wchłaniane i wykorzystywane przez nasz organizm.
Dzięki procesowi dyfuzji prostej woda przedostaje się do wyższych części roślin wbrew sile ciążenia, dostarczając życiodajne soki i składniki odżywcze na szczyty nawet najwyższych drzew.
Woda zamarza zwykle w górnych partiach zbiorników wodnych, a warstwa lodu unosi się na wodzie, dzięki czemu ryby są w stanie przetrwać zimę.
Dziewięćdziesiąt siedem procent wody na Ziemi znajduje się w oceanach. Jest to woda słona, istnieje jednak system jej oczyszczania i dystrybucji, co zapewnia warunki do życia na naszej planecie. Woda oceaniczna unosi się w górę w procesie parowania i oddzielona od soli gromadzi się w formie chmur. Te są z łatwością przemieszczane przez wiatr i pozwalają na rozprowadzanie wody nad lądem w celu zaspokojenia potrzeb roślin, zwierząt i ludzi. Opisany system oczyszczania i dystrybucji umożliwia ponowne wykorzystanie wody i zapewnia warunki do życia na naszej planecie6.
2. Czy Bóg istnieje? Złożoność ludzkiego mózgu wskazuje na stojącą za nim wyższą inteligencję.
Mózg człowieka... Miliony jednocześnie zachodzących procesów i zdumiewająca ilość informacji. Nasz mózg rejestruje wszystkie oglądane kolory i kształty, temperaturę otoczenia, nacisk stóp na podłoże, dochodzące dźwięki, suchość ust, a nawet fakturę dotykanych przedmiotów -- na przykład klawiatury. Mózg przechowuje i przetwarza wszystkie emocje, myśli i wspomnienia. Jednocześnie nieustannie monitoruje bieżące procesy i funkcje organizmu, takie jak rytm oddechu, ruchy gałek ocznych, głód czy pracę mięśni dłoni.
Mózg człowieka przetwarza ponad milion komunikatów na sekundę7. Ocenia wagę wszystkich tych danych,
Ustawa śmieciowa powinna ulec natychmiastowej poprawie , na zasadzie zmian cennika kosztów wywozu pojemników. Ceny wywozu nieczystości z przedsiębiorstw, gospodarstw domowych, gospodarstw rolnych, gospodarstw ogrodniczych, gospodarstw sadowniczych, sklepów oraz instytucji powinny wynosić; Za śmieci mieszane w 240 l. pojemniku 60.00 zł, w 120 l. pojemniku 30.00 zł a za śmieci segregowane w 240 l. pojemniku 00.00 zł, w 120 l. pojemniku 00.00 zł. Ponieważ przeciętnie jest 6 grup nieczystości zwanych surowcem wtórnym 1) Szkło 2) Plastik 3) Folia 4) Aluminium 5) Makulatura 6) Złom.
Rozliczenie:Za śmieci mieszane
6x5.00 zł =30.00 zł za 120 l.
30.00 zł x 2 ( dwa razy większy pojemnik czyli w sumie 240 l)=60.00 zł
A kto zechciał by z przedsiębiorców też zarabiać na śmieciach czyli odzyskiwać pieniądze z wcześniejszego zakupu. To miał by prawo być zwolniony z podatku a odsprzedawać surowce na bazie skupu surowców wtórnych. Ta metoda by prędzej ludzi zmobilizowała do segregowania niż dzisiejsza wprowadzona jednocześnie z ustawą śmieciową. Bo tutejsza ludzi zniechęciła niż zachęciła czy urzędnicy tego nie widzą.
A odpady kulinarne np.obierki z terenów blokowisk powinny być odbierane przez Chojnickie wodociągi na kompostownie oczyszczalni ścieków ''IGŁY''. Jak i popiół od centralnego ogrzewania z gospodarstw domowych również przez Chojnickie wodociągi, na kompostownie oczyszczalni ścieków ''IGŁY''. Bo są specjalistyczne środki do rozkładania tego typu odpadów na przykładzie środka firmy Bohdan.
Ochrona środowiska i gospodarki przestrzennej .
Głównym powodem z zagospodarowaniem punktów zieleni w mieście Chojnice jest, brak przedsiębiorstwa usługowo-handlowego zwanym miejskim zakładem ogrodniczym zaliczanym do grupy spółdzielczej . Oraz brakiem możliwości wykonywania usług melioracyjnych, przez chojnickie wodociągi albo specjalistów od melioracji wodnej . Ale i lekkomyślnym rozsprzedawaniu przestrzeni zielonych w prywatne ręce jak i zasypywaniu rowów melioracyjnych i przestrzeni zielonych gruzowiskami. Tyle że i brakiem współpracy z Ekologami, Ligą Ochrony Przyrody. Oraz niezbyt dobrze funkcjonującą ustawą śmieciową która doprowadziła do wybrania przez połowę mieszkańców miasta Chojnice śmieci mieszanych!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Wasz kontra nowy Pan minister rolnictwa to wcale nie zainteresowany rolnictwem z zawodu rolnik.
Apeluje do mieszkańców z miasta Chojnice, gminy wiejskiej oraz powiatu w 2017-2018 roku Marcin Dobaj. – Czas ostatni na zmiany, na zmiany wielkie, głębokie i trwałe.
Ja się NADAL nie, dam jak widać ,w kąt wstawić i cicho siedzieć gdy , w Powiecie chojnickim ,w niegospodarności Pana cały czas widzę .
Ponieważ Ja wypisuje czystą prawdę, rację co ma miejsce a przez ostrzeżenia prognozy pogody miesięczne pragniecie mnie wykorzystać za darmo a majątki kradniecie obywatelom od lat czy PO CZY Z PIS a do was wkracza Fałszywy Kukiz 15 co za wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wyróżniającą cechą filozofii renesansu był bujny rozwój filozofii przyrody, kładący podwaliny pod nowożytną naukę. Najwybitniejszą postacią był Mikołaj Kopernik, którego dzieło miało ogromny wpływ na rozwój nauki i umysłowości zachodniej, a w tym filozofii. Choć sam Kopernik nie uważał się za filozofa, jego dzieło De revolutionibus orbium coelestium miało charakter racjonalnej spekulacji i było mocno zakorzenione w filozoficznej tradycji platońsko-pitagorejskiej, przeciwstawiającej się arystotelizmowi. Kopernik przeciwstawił tradycyjnemu geocentrycznemu obrazowi wszechświata, swój model heliocentryczny, zmieniając spojrzenie na miejsce Ziemi i człowieka we wszechświecie (przewrót kopernikański)
Filozofia przyroda(Liga Ochrony Przyrody)
Od 1925 pod nazwą "Liga Ochrony Przyrody" działała na terenie Wielkopolski i Pomorza organizacja społeczna, założona przez prof. Adama Wodziczkę.
Liga jako organizacja ogólnokrajowa została założona z inicjatywy Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Zjazd organizacyjny odbył się 9 stycznia 1928. Pierwszym prezesem wybrano prof. Józefa Mroziewicza. W lidze działali wówczas naukowcy i działacze tacy jak: Aleksander Janowski, Władysław Szafer, Walery Goetel, Jan Gwalbert Pawlikowski, Bolesław Hryniewiecki oraz Mieczysław Limanowski. Na pamiątkę tego wydarzeniu, co roku 9 stycznia, obchodzony jest Dzień Ligi Ochrony Przyrody. Statut LOP zatwierdzony został przez Komisarza Rządu na m. st. Warszawę 29 marca 1928 i liga została włączona do rejestru stowarzyszeń i związków pod nr 358. II wojna światowa przerwała działalność ligi, ale stowarzyszenie odrodziło się 17 lipca 1945 w Łodzi. Pierwszym prezesem po wojnie był prof. Edward Potęga
Filozofia-administracji 2014-18 r.
Administracja (łac. administrare – być pomocnym, obsługiwać, zarządzać, ministrare – służyć) – działalność organizatorska realizowana przy pomocy aparatu urzędniczego, obejmująca zakres spraw o charakterze publicznym, regulowana przez ogólne normy prawne. W innym ujęciu może także oznaczać zarządzanie jakimikolwiek sprawami, własnymi (np. gospodarstwem domowym) lub cudzymi (np. czyimś przedsiębiorstwem).
Jako system, administracja stanowi zbiór powiązanych ze sobą i współpracujących instytucji.
Źródeł administracji, pojmowanej jako zarząd państwem, należy szukać w starożytnych despotiach wschodnich (Egipt, Persja), a także w innych regionach świata, w których w starożytności istniały państwa posiadające własny zarząd. Wśród nich można wymienić Majów, Azteków, Tolteków, Inków w Ameryce; Chińczyków oraz chociażby Hetytów, Żydów na Bliskim Wschodzie.
Spójrzmy
Urzędnicza kontra parlamentarna samowola!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja chcę podkreślić przypominając, że w Polsce powinna nastąpić przemiana zrównania prawa karnego między władzą a obywatelami. Należy wyciągnę pełne konsekwencje prawne wobec obecnej władzy. Ponieważ powinno się bronić ludzi przed naciskiem urzędników . Oraz powinno nastąpić sprawiedliwe postępowania wobec źle sprawujących zadania urzędników którzy tez łamią przepisy. A tu mamy przykład wyraźny że prawo karne wobec urzędników powinno być zaostrzone aby przepisów również przestrzegali.
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola postępowanie tylko według własnej woli, ignorowanie poglądów od mieszkańców jako obywateli .
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola czyn będący wynikiem nie godnej zachowania postawy w kierunku uszanowania mieszkańca.
Urzędnicza ,Parlamentarna samowola powinna być usunięta nie za darmo, a własnym kosztem wraz z utratom stanowiska w Urzędzie, Parlamencie .
Drodzy chojniczanie to Ja Marcin Dobaj ze wsi Karolewa dla was, jako miasta Chojnice wprowadzam korzystne zmiany i projekty, programy ,a tym samym oczyszczam miasto z fałszywej biurokracji. Którą nieustannie już znam to was zapewniam moi kochani chojniczanie.
Obecna administracja obecnego starosty popełniła wielkie błędy i przed nami to ukrywała czyli mianowicie uprawiała administracje kłamstw i olewała . A nie tak jak Ja kieruje się Literaturą, Matematyką, Ekonomią, Przyrodą, Astronomią, Meteorologią, Melioracją, Medycynom, Historią, Religią. Czynie jak mogę administracje prawdy o was jak i siebie się martwiąc z własnymi postulatami takimi jak obchody ,tradycja ,zwyczaje a co najważniejsze gospodarność w dalszym ciągu po dziś.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!