Pan Wałdoch na swoim blogu odnosi się do nagrań z udziałem posła Neumanna, akcentując wykazywaną w nich pogardę dla mas. Fakt, brzydko i nieładnie. Ciekawe, że taśmy sprzed lat dwóch, opisywane wielokrotnie w mediach rok temu są JEDYNYMI przypałami opozycji jakie udało się pisowskim psom gończym znaleźć przez CZTERY lata ich rządów. Taśmy te miały przykryć w założeniu tzw. aferę Banasia. Reasumując przekleństwa Neumana są przeciwstawiane totalnej indolencji kryształowego Mariana, bohatera pisowców. Bohatera, do niedawna szefującego Krajowej Administracji Skarbowej, który w telewizji, nomen-omen narodowej, mówi, że ZANIŻAŁ cenę wynajmu kamienicy, by płacić mniejsze podatki....Do tego wykroczenia skarbowego na kilkadziesiąt tysięcy złotych przyznaje się publicznie obecny prezes NIK-u !!! To, że prezes, zwykły poseł miesza węgiel z węglowodanami, jakoś da się przełknąć, ale wyczyn prezesa NIK, to już znaczny krok w kierunku REPUBLIKI BANASIOWEJ. Wiśienką na torcie jest reklama firmy doradczej banasiowego syna (awansującego kilka razy w roku w spółkach państwowych), który to radzi jak profesjonalnie walić w rogi skarbówkę...( tak w skrócie, bo treść reklamy jest bardziej wysublimowana)
P. Wałdoch gratuluję decyzji o zmianie barw politycznych, dzięki temu możemy razem , szczerze pośmiać się z wygibów niedawnych Pana idoli.

Może jakiś konkret z cyklu "robi coś dla ludzi" ? Mi kojarzy się z ciągłym szukaniem wrogów...ale to w formacji w której był normalka.

Wałdoch robi coś dla ludzi? Dobre!
Prędzej zapytałbym, co Wałdoch zrobił ludziom?!

Wielu już jest przy władzy takich, którym nie powinno się powierzać pod opiekę nawet zbutwiałej deski, ale to nie znaczy, że mamy wpuszczać tam kolejnych tego rodzaju ludzi!

Jedno spotkanie w dniu kiedy lało i nie chciało się nawet psu wyjść z domu a teraz cisza, tylko pełno plakatów. Co do Wałdowa jest jaki jest i wszyscy to wiedza, ale jedno mu można przyznać robi coś dla ludzi. Jeszcze 5 dni do ciszy wyborczej, może by tak jeszcze jedno spotkanie zorganizować ?

Przecież Wielki Wódz i Ojciec Narodu powiedział: do parlamentu nie idzie się dla pieniędzy.
Jeżeli nie dla pieniędzy, to parlamentarzyści powinni otrzymywać średnią krajową i ani grosza więcej, tedy okazałoby się czy nadal będzie taka ilość chętnych którzy aż przebierają nogami aby zostać parlamentarzystą dla dobra Polski i Polaków.

Bardzo podoba mi się argumentacja kandydata tłumacząca jego voltę z pis do konfederacji, szczególnie to stwierdzenie cyt. z komentarza z 17.09.2019 :
"Ogólnie PiS w wielu sytuacjach wycofał się rakiem z dobrych nawet planów. Dlaczego? W mojej ocenie z tchórzostwa i konformizmu oraz troski zachowania władzy ponad wszystko."
ZACHOWANIA WŁADZY PONAD WSZYSTKO, tak pisze niedawny aktywista PIS - niech gawiedź o tym pamięta przy urnach, by nie kwiczeć za kilka lat, gdy za chleb przyjdzie im płacić 100 złotych.

Co boicie się prawdę napisać? Boicie się ukraińców czy wałdocha?

Prawdę napisałem, że on bardziej pasuje do PiS niż do Konfederacji. Wałdoch lubi ukrainę i nie cierpi kapitalizmu. Do PiS go, a nie do korwinowców.

Odbyło się czy nie, dlaczego nie ma żadnej informacji ? Chciałbym wiedzieć co p. Marcin proponuje wyborcom.

Z PIS-u do Konfederacji, ciekawe dlaczego, bo może się uda wskoczyć do sejmu /w co bardzo wątpię/ czy nagle p. Marcinowi otworzyły się oczy i wreszcie przestał wierzyć w bajki które wciska ludowi dojna zmiana.