Chojniccy naukowcy dostaną medale
Z taką inicjatywą wyszedł Urząd Miasta. Pomysł związany jest z przyjętą przez Radę Miejską na grudniowej sesji uchwałą, dotyczącą ustanowienia roku 2022 "Rokiem Johanna Daniela Titiusa".
Głosowanie w sprawie ww. uchwały nie przebiegło jednogłośnie, o czym pisaliśmy już wcześniej. Przeciwko temu pomysłowi była radna, Janina Kłosowska. Ostatecznie jednak, objęcie bieżącego roku patronatem astronoma chojnickiego pochodzenia poparto 19 głosami. W związku z przyjęciem tej uchwały, miasto chce przyznać medale dla osób, które posiadają minimum stopień doktorski oraz urodziły się tutaj i działają na rzecz Chojnic. Powstał już nawet projekt takiego odznaczenia.
Reklama | Czytaj dalej »
- Inicjatorem roku Titiusa jest dr Przemysław Zientkowski, pełnomocnik burmistrza ds. rozwoju i współpracy naukowej. To wydarzenie ma z jednej strony wypromować tę postać postać w Chojnicach, a z drugiej strony pokazać, że mamy wybitnego naukowca, który pochodzi z Chojnic, i jego odkrycia są bardzo ważne po dzień dzisiejszy. W ramach tego roku, dr Zientkowski zaproponował, aby osobom, które trudnią się nauką zawodowo, pochodzącymi z Chojnic lub niepochodzącymi, ale robiących coś dla miasta, uhonorować medalem z obrazem Johanna Daniela Titiusa - tłumaczy zastępca burmistrza, Adam Kopczyński. - Naukowcy nie będą składać akcesu, tylko pełnomocnik zrobi kwerendę, mając do dyspozycji regulamin przyznawania medali. Na bazie tego przedstawi listę burmistrzowi. Wcześniej takie medale przyznawaliśmy na 100-lecie osobom, kótre się Chojnicom przysłużyły - dodaje Kopczyński.
W ramach roku pod patronem Titiusa planowane są comiesięczne wykłady, prowadzone przez osoby zajmujące się nauką i pochodzące z Chojnic. - Pierwszy wykład był pana dr Dawida Kobiałki, nieprzypadkowo w styczniu, ponieważ miało to związek z rocznicą popełnienia zbrodni w Dolinie Śmierci. Lista jest już zamknięta, jesteśmy na etapie dopasowywania terminów i tematów do wydarzeń historycznych. Plan wykładów będzie przedstawiany kwartalnie, natomiast medale chcemy wręczyć w czerwcu tak, żeby zrobić to podczas obchodów Dni Chojnic. Na tę chwilę, na liście osób, które mają medal dostać jest 37 nazwisk, ale jeszcze cały czas szukamy. Nawiązaliśmy też kontakt z Uniwersytetm w Lipsku, gdzie studiował i wykładał Johann Daniel Titius. Napisaliśmy list do rektora uczelni z prośbą o wzięcie udziału w obchodach, i być może ktoś od nich dojedzie do nas i będzie chciał trochę nam o nim opowiedzieć. Następny wykład odbędzie się 17.01, o godz. 17:00, w sali obrad Ratusza i będzie prowadzony przez prof Jacka Knopka - zaprasza Przemysław Zientkowski.
Przeciwko inicjatywie wręczania odznaczeń jest Marcin Wałdoch, chojnicki bloger, który sprzeciw wyraził na swoim blogu. - Pomysł, generalnie, uważam za trafiony. Lokalna społeczność, która docenia różne grupy zawodowe, społeczne itd. wykazuje w ten sposób, że pochwala, promuje i wzmacnia określone postawy społeczne. Jednak mam do tej inicjatywy pewne, poważne, zastrzeżenia. Każdy kto składał przysięgę doktorską wie, że przysięgał, iż: nie z żądzy zysku i nie dla próżnej chwały, ale w celu odkrywania i upowszechnienia prawdy – największego skarbu ludzkości będzie naukę uprawiał. Dlatego też uważam, że przyjęcie medalu im. Johanna Daniela Titiusa z rąk chojnickiej władzy jest dla naukowca niegodne. Władza ta bowiem kłamie, zastrasza, niszczy ludzi i stosuje wszelkie praktyki stojące w opozycji do prawdy. Władza ta nie wykazuje żadnego poszanowania dla idei demokracji, pluralizmu, przejrzystości działań, ani wolności. Co piszę z pełną odpowiedzialnością jako politolog, i jestem to w stanie na gruncie nauki udowodnić. (...) Informuję publicznie władze Chojnic, że nawet gdyby do tego medalu dołączyły milion złotych, to medalu z ich rąk, za naukę i działalność naukową, nigdy bym nie przyjął - komentuje Marcin Wałdoch.
- Ja do wypowiedzi pana Wałdocha nie chcę się odnosić, bo nie jest on osobą publiczną - mówi Adam Kopczyński.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
A na marginesie sprawy, to może Marcin Wałdoch czuje się osobą publiczną, dokładnie tak, ja ty czujesz, że ukończyłeś UW?
źródło: http://chojnice24.pl/artykul/35453/spor-o-rok-2022-i-johanna-daniela-titiusa/
A projekt medali, ich wykonanie i uroczyste wręczenie będzie najprawdopodobniej generowało dla miasta, lub miejskich spółek jakieś koszta. Bez względu na to jakie to będą koszta (duże, małe, średnie), to jednak rok Titiusa nie będzie pasywny finansowo dla miasta Chojnice. No chyba, że wszystko to będzie sponsorowane z prywatnych środków. Niestety nie zostało to nigdzie zaznaczone. Widać też tu politykę władz miasta w stylu: "Panu Bogu świeczkę, Diabłu ogarek". Z jednej strony rok Titiusa, a żeby po tym fakcie udobruchać środowiska katolickie w RM, to jest projekt, żeby ks. Kłosowi pośmiertnie nadać tytuł zasłużonego dla miasta Chojnice. Dziel i rządź. Słabe to wszystko.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!