Jak mówi prokurator prowadzący sprawę, padł jeden strzał. W klatkę piersiową. Dotarliśmy do rodziny 37-latka. Jego siostra mówi wprost: Na moich oczach policjant zabił mi brata.

By uniemożliwić samobójstwo, policjanci sami zabili człowieka, który borykał się z chorobą umysłową.
Chwała policjantom za skuteczność!

To policyjny (...) musiał od razu zabijać ? mógł strzelać w nogi lub ręce , Do paki z policyjnym (...) , na takie coś nie ma zgody społeczeństwa , tam będzie miał dużo czasu na przemyślenia co zrobił nie tak !

(fragmenty komentarza poddane moderacji - red.)

W przypadkach kryzysowych, gdy powodem zajścia jest incydent psychiatryczny, policjanci powinni reagować we współpracy z ratownikami lub lekarzami wyspecjalizowanymi w pomaganiu ludziom cierpiącym na dolegliwości psychiatryczne.

Siłowe rozwiązanie jest najgorsze ze wszystkich możliwych! W aktualnym przypadku widać wprost, do czego prowadzi przemoc w kontakcie z osobami w kryzysie psychiatrycznym.

Wyszło na to, że policjanci, by zapobiec samobójstwu człowieka znajdującego się w kryzysie psychiatrycznym, zastrzelili go i tym samym uniemożliwili mu popełnienie samobójstwa!

To sukces, bo policjantom udało się zapobiec popełnieniu samobójstwa przez chorego człowieka.

I boją strzelać do Ruskich agresorów ...
Jak zabili nożem na granicy ...
To nie strzelają do agresorów...
A tu pif paf i po chłopie...

Taka służba jest w posiadaniu różnego rodzaju rzeczy jak: paralizator, gaz, pałka. W takiej sytuacji używa broni to w mojej ocenie jest przekroczenie uprawnień...

Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu we Wrocławiu. Też agresywny tym siał spustoszenie w mieszkaniu, przyjechała policja i w efekcie gość nie żyje. W tej sprawie mamy już dostępne publicznie nagrania z kamer nasobnych policjantów i już jest powszechnie wiadome, jakie popełnili błędy.

Tutaj mamy jednostronny opis pochodzący od funkcjonariuszy, bardzo zdawkowy i stronniczy. Oby nie okazało się, że - jak to już w Chojnicach bywało - nagrania z kamer magicznie znikną lub kamery w ogóle nie były włączone i/lub uległy spektakularnej awarii akurat w tym dniu.

Już na podstawie tak ogólnego i ubogiego opisu można stwierdzić, że prawdopodobnie błędem kosztującym człowieka życie było podjęcie decyzji o siłowym wejściu do zabarykadowanej nieruchomości bez wezwania na miejsce dodatkowego wsparcia. Skoro mamy do czynienia z potencjalnym samobójcą i zamkniętą nieruchomością to obok działań podejmowanych na miejscu powinna od razu zostać zadysponowana na miejsce straż pożarna (celem udzielenie pomocy w wejściu do budynku) oraz zespół rm. Nadto, ewidentny brak doświadczenia i elementarne luki w wyszkoleniu przyczyniły się zapewne do nieprzemyślanych reakcji i działań zagrażających samym funkcjonariuszom.
Opierając się jedynie na przedstawionym opisie nie znajduję uzasadnienia dla działania policjantów, którzy wdarli się do nieruchomości. Zachowanie obronne człowieka pod ewidentnym wpływem emocji i potencjalnie środków odurzających, którego mir domowy jest naruszany nie jest irracjonalne. Nie ma znaczenia, że wejścia dokonuje policja. Irracjonalne, na podstawie tego opisu, było wyłącznie działanie policjantów. Takie interwencje wymagają szczególnego wyczucia i ostrożności. Tutaj tego ewidentnie zabrakło.

Do Ruskich agresorów
A tu ....

Co grozi za postrzelenie policjanta?
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Strzelił Zabił
Postrzelony by żył

Co readaktoy boją się pisać
Zabił
Nie postrzelił jakby postrzelił to by żył....
Chłop Nie Żyje

Zabił chorego człowieka
......