Nie ma demokracji bez jawności. Watchdog Polska w Chojnicach
W wtorkowe popołudnie, 10 czerwca, sala Centrum Edukacyjno – Wdrożeniowego przy ul. Piłsudskiego w Chojnicach stała się przestrzenią do ważnej rozmowy o relacji obywatel - władza. Spotkanie zorganizowane przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska skupiło się wokół tematu jawności w życiu publicznym, a jego przesłanie było jasne: mieszkańcy mają prawo wiedzieć, jak rządzą ich przedstawiciele i mają prawo o to pytać.
Wydarzenie odbyło się w ramach ogólnopolskiej kampanii „Jawność w drodze”, której celem jest edukowanie lokalnych społeczności na temat ich praw w demokratycznym państwie. Przedstawiciele Watchdog Polska: Agnieszka Podgórska i Szymon Osowski tłumaczyli, dlaczego dostęp do informacji publicznej nie jest przywilejem, lecz konstytucyjnym prawem obywatela.
Jawność nie jest lewicowa ani prawicowa. Albo jest, albo jej nie ma – mówił Osowski. – A bez niej nie ma mowy o uczciwej demokracji. To dzięki przejrzystości możemy kontrolować, jak wykorzystywane są nasze pieniądze, czy podejmowane decyzje są zgodne z interesem publicznym, a nie prywatnym.
Dużo uwagi poświęcono praktycznym aspektom korzystania z prawa do informacji: jak zadawać pytania, jak nagrywać sesje rad i komisji, jak uzyskać dane o wydatkach gminy czy umowach zawieranych przez urzędników. Poruszono też konkretne przypadki blokowania mieszkańców na profilach społecznościowych włodarzy czy trudności w uzyskaniu pełnych odpowiedzi na zapytania obywatelskie.
Nie może być tak, że władza blokuje na swoim profilu obywateli tylko dlatego, że mają inne zdanie – tłumaczyła Agnieszka Podgórska. - To nie jest prywatna strefa komfortu, tylko publiczne forum, za które odpowiadają osoby pełniące funkcje publiczne.
Wśród poruszonych wątków znalazł się też temat bezpłatnych gazetek samorządowych, które, jak zauważyli organizatorzy, zbyt często służą jako narzędzie promocji władzy, zamiast realnie informować mieszkańców. Mówi się o tych wydawnictwach jako o "gazetkach władzy".
Czy podatnicy powinni finansować teksty o tym, jak świetnie radzi sobie burmistrz? – pytał retorycznie jeden z prelegentów.
Goście z Watchdog Polska nie unikali tematów trudnych. Mówili o braku kultury politycznej, o manipulacji informacją, o tym, że część władz lokalnych traktuje krytykę jak atak osobisty.
Polityk musi mieć grubą skórę – padło ze sceny. – Demokracja to nie jest miła rozmowa przy kawie, tylko ciężka praca nad równowagą między rządzącymi a rządzonymi.
Na spotkaniu nie zabrakło głosu lokalnych aktywistów i radnych. Marzenna Osowicka, radna miejska z ugrupowania Głos Chojniczan podsumowała, że jawność w Chojnicach wciąż jest towarem deficytowym.
Informacji trzeba się domagać, urzędnicy odpowiadają wymijająco, a obywatel spotyka się z niechęcią - mówiła. - Ale dobrze, że takie spotkania się odbywają. To pokazuje, że coś się zmienia.
Szymon Osowski podkreślał, że mimo trudności warto się nie poddawać.
Nikt nie zatrzyma już tego trendu. Społeczeństwo obywatelskie rośnie w siłę. A jawność to najlepsza ochrona przed nadużyciami. Trzeba tylko chcieć z niej korzystać.
Spotkanie zakończyło się apelem do mieszkańców, by nie bali się pytać, uczestniczyć, kontrolować. Bo, jak zaznaczyła Podgórska: „Jawność działa najlepiej, gdy korzystają z niej zwykli ludzie. Tacy jak wy”.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!