Ciemno na zachodnim obejściu Chojnic. Strzeliły korki!
Od kilku tygodni na jednym z odcinków otwartego w tym roku zachodniego obejścia Chojnic a konkretnie między rondem na ulicy Bytowskiej i Człuchowskiej nie działa nocą oświetlenie. Jak się okazuje, każdorazowo po włączeniu lamp „wyrzuca korki”, bo pobór prądu jest zbyt duży. W tej sytuacji nasuwa się pytanie: jak można podłączyć lampy do sieci, która nie wytrzymuje obciążenia?
Jak poinformował nas Krzysztof Deruba, kierownik chojnickiego rejonu Zarządu Dróg Wojewódzkich, bezpieczniki w przyłączu obsługującym tę część obwodnicy są za słabe i za każdym razem wyłączają zasilanie przy próbach jego uruchomienia.
Mimo że są to lampy ledowe system na starcie pobiera duży prąd i niestety bezpieczniki się przepalają – mówi Deruba.
Jak mówi Jarosław Rekowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Chojnicach, projektant tego przyłacza nie wziął pod uwagę startowego zapotrzebowania na prąd. Nie jest to sprawa miasta ponieważ inwestycją zajmował się Zarząd Dróg.
Te skrzynki elektryczne nie są nasze. My jako miasto zleciliśmy budowę szafki i musieliśmy zamówić moc, która została policzona przez projektanta. Budowa szafek odbyła się poprzez wydatki ZDW, natomiast my tylko i wyłącznie jesteśmy zobowiązani do podpisania umowy z operatorem, który dostarcza nam prąd i płacimy za oświetlenie, bo to jest zadanie własnej gminy - tłumaczy dyrektor.
Wyjścia z sytuacji są dwa. Pierwsze to zwiększenie mocy na sieci, tak aby lampy mogły wystartować. Tutaj potrzebna byłaby nowa umowa z Eneą Operatorem i przechodzenie całej procedury formalnej i instalacyjnej od nowa. Poza tym zamówienie większej mocy kosztuje a opłaty te spadłyby na miasto, które płaci rachunki za prąd.
Reklama | Czytaj dalej »
Drugie rozwiązanie to zainstalowanie specjalnego urządzenia typu „soft start” (miękki start), które pozwoli „delikatniej” uruchomić oświetlenie, bez wyrzucania korków. I właśnie w tym kierunku idą działania Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Zadzwoniliśmy do nich w tej sprawie pytając o przyczyny i termin usunięcia „usterki”. W odpowiedzi otrzymaliśmy mail z ogólną informacją, że Zarząd Dróg prowadzi rozmowy z wykonawcą zachodniego obejścia miasta - firmą budowlaną "Kobylarnia".
Obecnie wyjaśniamy sprawę wyłączającego się oświetlenia na zachodnim obejściu Chojnic w ciągu drogi wojewódzkiej nr 212 i jest ona na etapie procedowania z wykonawcą. Przypominam, że infrastruktura drogowa jest objęta gwarancją - to fragment maila jaki otrzymaliśmy od rzecznika prasowego ZDW w Gdańsku, Piotra Michalskiego.
Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie, jest wstępna zgoda Kobylarni na instalacje systemu startowego. "Koszt włącznika soft start jest niewielki, zatem nie powinno być z tym problemu" – usłyszeliśmy od pracownika ZDW.
Choć nowa obwodnica miała przynieść poprawę komfortu i bezpieczeństwa, brak działającego oświetlenia nocą stawia pod znakiem zapytania jakość nadzoru i planowania inwestycji. Takie błedy przy projektowaniu oświetlenia nie powinny po prostu się zdarzyć. Pozostaje mieć nadzieję, że proste rozwiązanie w postaci „soft startu” szybko rozwiąże problem.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (6)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
6 komentarzy
Pamiętaj że tytuł magistra, doktora to tylko TYTUŁ a ludzi poznaję się po poziomie inteligencji a nie po dyplomie. Dyplomem możesz sobie wytrzeć D... intelektem już nie.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!