Prohibicja nocna ma szansę stać się faktem
O nocnej prohibicji pisaliśmy ostatnio kilka razy. Zdania w Chojnicach, wśród mieszkańców, jak i przedstawicieli różnych instytucji i urzędników, a także radnych, były podzielone. Jednak, wierzymy że także nasze, "wiercenie dziury", będzie skutkowało tym, że prawdopodobnie w grudniu lub na początku przyszłego roku w Chojnicach będzie nocna prohibicja.

Wzorem wielu polskich miast także w Chojnicach w końcu pojawia się realna szansa na wprowadzenie ograniczenia spożycia alkoholu w porze nocnej.
Reklama | Czytaj dalej »
- Od kilku radnych w ostatnim czasie słyszymy, że powinniśmy ograniczyć sprzedaż alkoholu w godzinach nocnych idąc śladem miast dużych typu: Warszawa, Wrocław, Kraków, Gdańsk - mówił podczas ostatniej konferencji prasowej wiceburmistrz Chojnic, który jest również przewodniczącym Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Na Komisji Społecznej ja studziłem te emocje mówiąc, że aby wprowadzić takie ograniczenie powinniśmy ten pomysł szeroko skonsultować z mieszkańcami, przedsiębiorcami, uzyskać statystyki np. z policji, czy jest ilość zdarzeń pod wpływem alkoholu wzmożona w godzinach nocnych czy także statystyki dotyczące obciążenia SOR-u przez osoby pod wpływem alkoholu. Takich statystyk nie ma KPP ani szpital.
Przeprowadzono więc konsultacje społeczne.
- To była ankieta diagnostyczna dotycząca społecznych sytuacji problemowych oraz wykluczenia społecznego, badająca skalę przejawów oraz świadomość ich występowania w Chojnicach - poinformował Adam Kopczyński. - 20 listopada odbędzie się specjalna Komisja Społeczna, gdzie zostaną przedstawione wyniki ankiety i wnioski. Mam trochę tych wniosków
na bazie swojego doświadczenia przygotowane. Najważniejszy wniosek dotyczący ograniczenia czy zakazu sprzedaży napojów alkoholowych od godz. 22 do 6 - ankietę badawczą przez szkoły, różne instytucje, realizował Ośrodek Profilaktyki Rodzinnej, który skierował ją do wszystkich chojniczan, a udział wzięło 1038 mieszkańców z różnych grup społecznych, w różnym wieku od 15 roku życia bez ograniczeń. Prawie 70 proc. uczestników to kobiety, 30 proc. mężczyźni. Najważniejszy wniosek? Przemoc i uzależnienia są zjawiskiem powszechnie dostrzeganym w Chojnicach. Przemoc domowa - 74 proc. uważa, że występuje, 81 proc. że występują uzależnienia. Ludzie są za porządkiem i likwidacją zachowań destrukcyjnych. Ponad 55 proc. popiera nocne ograniczenie sprzedaży napojów alkoholowych w Chojnicach, około 27 proc. jest przeciwne.
Wiceburmistrz zapowiedział, że może już na sesji grudniowej, jeśli do tego czasu uda się przeprowadzić konsultacje prawa miejscowego, wprowadzą uchwałę o ograniczeniu nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży - we wszystkich punktach sprzedażowych w mieście, także na stacjach paliw od godz. 22 do 6.

- Obawiałem się tych wyników z uwagi na przedsiębiorców - dodał Adam Kopczyński. - Z jednej strony mamy ustawę o swobodzie prowadzeniu działalności gospodarczej, przedsiębiorcy nie mają lekko w tym mieście, daniny ZUS, podatki trzeba płacić i pojawienie się kolejnych obostrzeń zawsze jest złe. Pojawił się taki argument, że jeśli wprowadzimy takie ograniczenie to mieszkaniec pojedzie za miedze do Gminy Chojnice i tam dokona zakupu. I tamten przedsiębiorca zyska kosztem naszego. Prowadziłem rozmowy z wójtem Gminy Chojnice i - jeśli miasto wprowadzi obostrzenia - tym śladem pójdzie też Gmina Chojnice, dokonają obostrzenia. Tym samym przedsiębiorcy nie będą mieli już tego argumentu, który przedstawiali.
W planach nie ma natomiast zmniejszenia liczby punktów sprzedających alkohol, ponieważ są jeszcze wolne koncesje obecnie. I jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną w sklepach - 17 wolnych, a gastronomiczną - 22 koncesje "do wzięcia".
- Jeśli wola większości radnych jest inna to będziemy się pochylać i nad tym - mówił wiceburmistrz.
Wiceburmistrz dodał, że ustawodawca powinien w ogóle zakazać sprzedaży alkoholu na stacjach paliw.
- Uważam, że należy wprowadzić nocną prohibicję w całych Chojnicach, głównie na stacjach paliw - w dodatku, w porozumieniu z Gminą Chojnice - wiejską, aby za rogatkami Chojnic też nie można było kupić żadnych napojów wyskokowych po godz. 22 - właśnie o to, o czym teraz mówił wiceburmistrz, już kilka tygodni temu apelowała radna Marzenna Osowicka.
Za nocą prohibicją w Chojnicach wypowiedziała się też szefowa MOPS-u czy radny Kamil Kaczmarek. Wahał się, z troski o przedsiębiorców, Andrzej Plata - radny a zarazem szef PCPR. Natomiast radny Radosław Kołak, który prowadzi Szkołę Jazdy, do dziś nie przesłał nam odpowiedzi ze swoim stanowiskiem w tej sprawie.
Zatem teraz czekamy na konsultacje prawa miejscowego. Potrwają 2 tygodnie. Zostaną ogłoszone, a organizacje pozarządowe będą mogły się wypowiedzieć w tej sprawie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
5 komentarzy
"Jeśli coś działa - ureguluj to!
Jeśli nadal działa - opodatkuj to!
Gdy przestało działać - daj dotację!"
Czyli jak to w socjalizmie - za jakiś czas urzędnicy będą bohatersko pokonywać trudności nieznane w żadnym innym ustroju.
A najgorsze jest to, że chyba nawet nie mają świadomości, że są socjalistami...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!