Niechlujstwo czy dowód w sprawie?
Wybitnym brakiem poczucia estetyki wykazali się pracownicy chojnickiego oddziału Enea S.A., montujący na słupach energetycznych w Ogorzelinach ostrzegawcze tabliczki. Nie usunęli ogłoszeń, którymi obklejony był słup. W "energetyce" mówią, że ma to być dowód w sprawie.
Żółte tabliczki na betonowych słupach energetycznych mają być między innymi przestrogą dla śmiałków, którzy chcieliby się na nie wdrapywać. Akcja przeglądu i znakowania urządzeń elektrycznych została przeprowadzona kilka dni temu w Ogorzelinach. W związku z tym, że jeden ze słupów stoi tuż przy przystanku autobusowym, jest on doskonałym miejscem na reklamę i promocję imprez czy ofertę handlową. Znajdujące się tam ogłoszenia jednak w niczym nie przeszkodziły pracownikom "energetyki" w montażu tabliczki. Po prostu przymocowali ją bezpośrednio na ogłoszeniach.
Reklama | Czytaj dalej »
Jak tłumaczy Stanisław Osowski, kierownik Działu Zarządzania Dystrybucją spółki Enea Rejon Chojnice, wszystkie ogłoszenia mają stanowić dowód w sprawie.
- Nie wyrażamy zgody na plakaty i ogłoszenia wywieszane w takiej formie na naszych urządzeniach – mówi Osowski. – Pracownicy, którzy byli w Ogorzelinach, nie dysponowali aparatem fotograficznym, więc aby pokazać je konkretnemu sprawcy, nie mogli ich usunąć. Oczywiście po zakończeniu sprawy tabliczka ostrzegawcza zostanie zamocowana we właściwy sposób.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Polska-kraj kwitnącej lipy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!