Sobota, 27 Kwietnia 2024 | Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty chojnice24 na komórkę
Strona głównaChojnice
Rozmiar tekstu: A A
tekst i fot. je

Jak się jedzie po ścieżkach rowerowych?

Zatoka autobusowa na Sukienników ma kamienną kostkę ze względu na bliskość Starówki.

Zatoka autobusowa na Sukienników ma kamienną kostkę ze względu na bliskość Starówki.

Ostatni tekst na temat korzystania ze ścieżek rowerowych wywołał wiele komentarzy, które postanowiliśmy zweryfikować. Nasz reporter wybrał się na rowerze z osiedla Bursztynowego przez centrum miasta do redakcji.

Podróż rozpoczęła się przy wyjeździe z parkingu marketu Biedronka na ulicę Kościerską. Początkowy fragment ścieżki, która jest wykonana z betonowej kostki tzw. sfazowanej, biegnie po prawej stronie ciągu pieszo – rowerowego. Wkrótce jednak przechodzi na lewą stronę przy krawędzi jezdni. Jej szerokość to 200 cm. Poziome oznakowanie jest nie pierwszej młodości. Komfort jazdy po takiej kostce średni, ale na szczęście nie zawsze jest uskok pomiędzy częścią rowerową, a pieszą. Niestety, na skrzyżowaniu przy „blaszaku” należy przejechać na drugą stronę, gdyż odcinek przy cmentarzach jest bez ścieżki dla rowerów. Najbardziej dokuczliwa różnica poziomów nawierzchni jest na odcinku pomiędzy SP – 5, a PKO. Prawo dopuszcza do wysokości 1 centymetra. Można na tym fragmencie ścieżki spotkać znaki pionowe. Nie są na wysięgnikach, jak np. na Bytowskiej. Zdarzają się także na drodze dla rowerów lampy oświetleniowe. Za skrzyżowaniem Kościerska – Gdańska wjeżdżamy na zmodernizowany kilka lat temu odcinek dawnej „berlinki”. W dokumentacji technicznej (dostępna na stronie UM) szerokość ścieżki rowerowej, bez uwzględniania części zajętej przez barierki, to 200 cm. Jest na niej oznaczenie poziome zakładające jazdę w jednym kierunku ruchu. Komfort jazdy poprawił się, gdyż pojawiła się betonowa kostka bezfazowa. Z jednym wyjątkiem – zatoka autobusowa przy ul. Sukienników, pomiędzy Cechową, a Wałową. Jest tam kostka kamienna. W części opisowej projektu podano, że zatoki będą wyłożone wyłącznie kostką betonową. Niewykluczone, że istnieje aneks do tej części dokumentacji.

Reklama | Czytaj dalej »

Takie dwustronne oznakowanie na wspólnym słupku jest zgodne z dokumentacją. Ulica Sukienników pomiędzy przejściem dla pieszych z Kościuszki, a wjazdem na parking w parku 1000-lecia.

Jazda po Gdańskiej i Sukienników była w miarę płynna, choć należało uważać na rowerzystów, którzy poruszali się po niej w przeciwnym kierunku. Denerwowała także konieczność zatrzymywania się, by dotknąć przycisk włączający zielone światło dla pieszych i rowerzystów, gdy obok swobodnie mogły jechać pojazdy mechaniczne. W jednym z komentarzy stwierdzono, że takie rozwiązanie jest nielegalne. Pod podanym adresem internetowym twierdzi się, że zmuszanie rowerzystów do używania ręcznego detektora jest niezgodne z kodeksem drogowym i rozporządzeniem ministra infrastruktury. Po dotarciu na plac Jagielloński przydałaby się wskazówka, że na ul. Batorego nie ma ścieżki rowerowej i należy skręcić w prawo, by poprzez ul. Strzelecką dotrzeć do ul. Bytowskiej. Ruch po tej trasie do Charzyków jest prawie bezproblemowy, nie licząc „falowania” ścieżki przy wjazdach na posesje. Przydałoby się także zamontowanie zielonej strzałki dla samochodów skręcających z Bytowskiej w Leśną. Nie stanowiliby zagrożenia dla rowerzystów, którym zielone zapala się w tym samym momencie, co dla samochodów jadących na wprost i w prawo.

Zdjęcia wykonano w Emsdetten i Muenster.

Podsumowując należy stwierdzić, że rowerzyści mają w Chojnicach względnie duży komfort jazdy. Gdyby jeszcze udałoby się usunąć wspomniane niedoróbki oraz wdrożyć rozwiązania stosowane m.in. w Niemczech, poziom zadowolenia znacznie by wzrósł. Tam jest możliwe zrobienie przerw w progach spowalniających, dopuszczenie ruchu rowerowego po chodnikach oraz jazda w obu kierunkach na ulicach, gdzie samochody mogą tylko w jednym.

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

112 komentarzy

~nieśmiały parafianin
Panie Wojtku, pańskie spostrzeżenia i analizy informacji o chojnickich wypadkach z udziałem rowerzystów w latach 2007- 2013 są bardzo interesujące, dostarczają nowych perspektyw, i stanowią istotne źródło wniosków i wskazówek jak można by poprawić system komunikacyjny w Chojnicach.

Analizy dobitnie wskazują, że najwięcej wypadków jest na najbardziej ruchliwych ulicach, gdzie natężenie ruchu samochodowego, rowerowego i pieszych jest największe. Gdy ruch samochodowy, rowerowy i pieszy jest duży to ilość informacji, którą muszą absorbować i analizować uczestnicy ruchu jest bardzo duża, i wielu kierowców, rowerzystów, i pieszych rozproszonych zbyt skomplikowaną sytuacją może popełnić błędy w ocenie sytuacji drogowej i spowodować wypadek. Na dodatek, w sytuacji natężonego ruchu drogowego drobne pomyłki, brak kultury drogowej, i łamanie z premedytacja przepisów doprowadza do zwiększenia się ilości wypadków w takich ekstremalnych sytuacjach. Wniosek z tego jest taki, że na chojnickich ciągach komunikacyjnych o największym natężeniu ruchu rozwiązania drogowe, oznaczenia, i organizacja ruchu drogowego powinny być jednoznaczne, przejrzyste i klarowne, i w pełni uregulowane dla wszystkich uczestników ruchu drogowego (kierowców, rowerzystów, i pieszych) z równą uwagą i starannością. Na mniejszych ulicach gdzie ruch jest mniejszy, kierowcy, rowerzyści, i piesi są generalnie w stanie analizować sytuacje i bezpiecznie korzystać z dróg pomimo znacznych braków jakościowych tych mniejszych dróg. Tak wiec priorytetem powinno być dla rady miasta, ratusza, starostwa, rady powiatu, policji i wszystkich instytucji mających wpływ na bezpieczeństwo drogowe by w pełni zorganizować ruch drogowy na tych najbardziej obciążonych ulicach chojnickich, z równą uwaga i starannością wobec pieszych, rowerzystów, i kierowców.

Równie ciekawą informacją jest podział wypadków rowerowych ze względu na wiek rowerzysty. Najmłodsi rowerzyści we wieku do 10 lat, do 20 lat, i w wieku 50 - 60 to grupy wiekowe z największymi ilościami wypadków drogowych. Jest to wskazówka, że dzieci i młodzież powinny być bardziej intensywnie edukowane na temat przepisów i bezpieczeństwa drogowego. Jakkolwiek z mojego osobistego doświadczenia wielokrotnie widziałem jak kierowcy wymuszają pierwszeństwo
przejazdu wobec rowerzysty, gdy rowerzysta to dziecko lub nastolatek. Jest mniej prawdopodobne, że kierowcy są tak agresywni wobec dorosłego rowerzysty. Bylem świadkiem w kilkunastu sytuacjach, gdy doszło do wypadków bez większych uszkodzeń do pojazdów i ciała, agresywni kierowcy mimo, że byli winni wypadków zachowywali się bardzo agresywnie wobec dzieci i nastolatków, pomimo, że ci młodzi rowerzyści byli bez jakiejkolwiek winy i to nie oni spowodowali wypadki. Mój wniosek jest taki, że kierowcy są bardziej agresywni gdy rowerzysta jest nieletni, i drobne wypadki rowerowe z udziałem nieletnich rowerzystów, gdy winę za wypadek ponosi dorosły kierowca samochodu często nie są zgłaszane na policje. Więcej aktywnej ochrony nieletnich rowerzystów ze strony policji w czasie gdy dzieci i młodzież jedzie do i ze szkoły, na drogach w okolicach szkół pomogło by zmniejszyć ilość wypadków z udziałem nieletnich rowerzystów.

Parę problemowa z analizą pana Wojtka miałem z powodu, że te same ulice, place, i skrzyżowania były ujmowane w podsumowaniach kilkakrotnie w różnej formie pisowni, na przykład są dane dla Al. Brzozowej i dla Alei Brzozowej, dla Pl. Jagiellońskiego i dla Placu Jagiellońskiego, i dla innych miejsc.

Dodatkowo, zamiast podsumowania na absolutnych liczbach można by, stosując logistyczną regresje i maksymalizując prawdopodobieństwo z użyciem kryterionów informacyjnych, oszacować oczekiwane ilości wypadków z udziałem rowerzystów na chojnickich ulicach w miarę wzrostu intensywności ruchu drogowego, dla różnych grup wiekowych, i w przypadkach zastosowania różnych rozwiązań komunikacyjnych. Po prostu, używając szacunki statystyczne można by obliczyć oczekiwane statystycznie ilości wypadków rowerowych na chojnickich drogach, a to pomogło by oszacować, które działania, inwestycje drogowe, i na których ulicach poprawiły by bezpieczeństwo rowerzystów na chojnickich drogach najbardziej efektywnie. Po prostu, budowanie dróg rowerowych na niektórych ulicach i w specyficznych miejscach poprawiło by bezpieczeństwo rowerzystów bardziej niż gdziekolwiek indziej.


nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru
22 Czerwca 2014, godzina 22:43
~Jeszcze jedno: wartości względne
Kluczowa kwestia: wartości względne

Przedstawione dane statystyczne są wyrażone w wartościach absolutnych i jest to o tyle istotne, że oczywiście warto walczyć o każdą potencjalnie ocaloną osobę. Natomiast w celach porównawczych dane statystyczne trzeba rozpatrywać w kategoriach względnych. To znaczy, np. zanim postawimy wniosek dotyczący wzrostu wypadkowości wśród rowerzystów, to wcześniej musimy sobie odpowiedzieć jak się zmieniło natężenie ruchu rowerzystów - czy liczba rowerzystów wzrosła czy zmalała. To samo dotyczy wypadkowości w poszczególnych grupach wiekowych, które przecież różnią się między sobą liczebnością. Można oczekiwać, że najwięcej rowerzystów i tym samym poszkodowanych będzie wśród osób młodych. W wartościach względnych należy również rozpatrywać wypadkowość według dopuszczalnych prędkości, z uwzględnieniem natężenia ruchu (pojazdów, pieszych i rowerzystów) w danych grupach prędkości. Może się bowiem okazać, że liczba poszkodowanych na drogach o dopuszczalnej prędkości 50 km/h i wyższych odniesiona do natężenia ruchu (czyli wyrażono jako procent) jest porównywalna lub nawet niższa z liczbą poszkodowanych na drogach o mniejszych prędkościach.
22 Czerwca 2014, godzina 18:11
~Dobra robota!
Interesujące dane. Dziękuję za opracowanie. Kwestia zależności prędkość - wypadkowość oczywiście nie jest oczywista. W celu znalezienia faktycznej relacji między prędkością a liczbą zdarzeń należy dodatkowo uwzględnić dane względne dotyczące długości odcinków dróg z danymi ograniczeniami.

Dodatkowo, obserwując częstotliwość zdarzeń według ulic oraz według kategorii wiekowych osób poszkodowanych stawiam tezę, że kluczowe znaczenie ma świadomość pieszych i rowerzystów w zakresie ryzyka występującego na danym obszarze.

Krótko mówiąc, bądź czujny i sceptycznie oceniaj "bezpieczeństwo na drodze". Ten wątek już kiedyś poruszyłem na forum:

"O niebezpieczeństwie słów kilka..."
http://chojnice24.pl/artykul/17838/o-bezpieczenstwie-tym-razem-w-ratuszu/30/#comments
22 Czerwca 2014, godzina 17:03
Odnośnie bezpieczeństwa rowerzystów, to pokusiłem się o graficzne przedstawienie danych z SEWIK (systemu ewidencji wypadków i kolizji) w mieście Chojnice.

Zmienność roczna >> http://s2.ifotos.pl/img/SEWIKzmie_eeqaprp.jpg
Liczba zdarzeń - w latach 2007 - 2013 się waha się zależnie od roku. Teoretycznie przy takiej ilości ścieżek rowerowych powinna spadać, ale teraz mamy tendencję wzrostową.

Liczba ofiar >> http://s2.ifotos.pl/img/SEWIKzmie_eeqaprp.jpg
Nie było wypadków śmiertelnych - to pocieszające. Raczej nikt nie chce zostać zabitym ani kogoś zabić. Ciężko powiedzieć dlaczego tak jest, ale to chyba specyfika niewielkiego miasteczka? No chyba że ktoś ma inne wytłumaczenie. Nie zmienia to faktu, że to sukces wszystkich Chojniczan i osób przebywających w mieście.
Liczba ciężko rannych - właściwie utrzymuje się na stałym poziomie. Przy takiej ilości wypadków pocieszające jest to, że nie ma ich więcej i jest opcja wyjścia z wypadku z co najwyżej z podrapaniami.
Liczba lekko rannych - tak jak liczba zdarzeń „ogólnie” ma teraz tendencję wzrostową.

Zmienność miesięczna>> http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKzmie_eeqaprx.jpg
tu nie ma niespodzianki. Apogeum przypada w okresie rowerowym i spada w miesiącach zimowych.

Zmienność w zależności od dnia tygodnia> http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKzmie_eeqaprs.jpg
Najdziwniejsza jest niedziela, ale chyba wynika to z tego że mniej samochodów jeździ po Chojnicach przynajmniej w godzinach dopołudniowych. Wtedy też jest najwięcej wycieczek rowerowych. Może to jest to przełożenie.

Zmienność godzinna>> http://s3.ifotos.pl/img/SEWIKzmie_eeqapra.jpg
szczyt przypada na powrót ludzi z pracy. Ludzie się spieszą do domu, zmęczeni, więc i widać od razu efekt. Chyba wypada podziękować mojemu pracodawcy, że zmienił mi godz. pracy

Światło dzienne >> http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKswia_eeqapxh.jpg
No i najbardziej lubiany przez kierowców argument - on nie miał oświetlenia, albo jechał bez kamizelki. Jak widać 90% wypadków dzieje się za dnia...

Warunki atmosferyczne>> http://s3.ifotos.pl/img/SEWIKwaru_eeqapxa.jpg
...przy dobrych warunkach atmosferycznych

czyli takie gadki możemy włożyć między bajki.

Prędkość dopuszczalna >> http://s3.ifotos.pl/img/SEWIKpred_eeqapnr.jpg

Jest tak jak widać - prędkość ma znaczenie! Znowu 90% wypadków odbywa się przy dopuszczonej przez prawo prędkości. Tu jest się nad czym zastanawiać. Ten punkt ma kluczowe znaczenie. Decydenci powinni wyciągnąć wnioski.

Charakterystyka miejsca zdarzenia >> http://s2.ifotos.pl/img/SEWIKchar_eeqapex.jpg
Więcej ścieżek, to argument, który lubią nasi samorządowcy. Więcej nie znaczy lepiej i ma to przełożenie w statystykach. Gdyby ilość decydowała o bezpieczeństwie, to nie byłoby ani jednego przypadku na drodze dra rowerów, a tak jest ich aż 1/4. To o czymś świadczy. Jakość infrastruktury + oznaczenie to ma naprawdę duży wpływ, ale jest marginalizowane w stosunku do długości.

Rodzaj zdarzeń, uczestnicy i zachowania >> http://s2.ifotos.pl/img/SEWIKrodz_eeqahwp.jpg
Chojnice jak każde inne miasto wpisują się w trend zdarzeń w których prym wiedzie zderzenie boczne. Reszta to margines. To oczywiście wymuszenia pierwszeństwa przy wyprzedzaniu, lub jeden z najniebezpieczniejszych manewrów rowerzysty, czyli skręt w lewo.

Przyczyny sprawców >> http://s3.ifotos.pl/img/SEWIKprzy_eeqapes.jpg
Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. To jest właśnie kultura silniejszego + prędkość i wtedy zderzenia boczne rosną. U rowerzystów najwyższy słupek , to nieprawidłowe: przejeżdżanie przejścia dla pieszych. Hmm, no tak - temat rzeka, ale 4:1 to raczej nie jest szał i powód żeby wieszać psy na rowerzystach. Może w dużym mieście, ale tutaj ? Nie mniej jest to fakt.

Wiek >> http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKwiek_eeqapea.jpg
skupiłem się tylko na rowerzystach. Największą grupę stanowią dzieci do lat 10-ciu. Czyli ta grupa, która de facto jest traktowana przez polskie prawo jako piesi, bo nie mogą bez opieki poruszać się na rowerze. Nie mogą jechać po ulicy a tylko po chodniku, więc dlaczego jest tyle zdarzeń z nimi? Młodzież też nie zostaje z tyłu co do zdarzeń, a niby jest obowiązkowa karta rowerowa od lat 10-ciu. Dorośli w wieku przedemerytalnym, to też zaszłość systemu kiedy rower był traktowany jako coś służącego tylko do rekreacji i naprawdę niewiele trzeba było wiedzieć o PORD.

Niebezpieczne ulice i skrzyżowania >> http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKulic_eeqapwp.jpg
http://s6.ifotos.pl/img/SEWIKskrz_eeqapws.jpg

Kościerska (10) ; Bytowska (7) ; Gdańska (6) ; Sukienników (5) - to wszystko ulice które mają w 100% drogi dla rowerów, to jakim prawem są w niechlubnej czołówce? Kłania się jakość infrastruktury i jej oznakowanie. Podobnie ma się rzecz ze skrzyżowaniami. Dziwi mnie tylko to skrzyżowanie Okrężna-Mickiewicza, bo tam nie ma ani metra ddr.

Moje wnioski : Nie jest tak bezpiecznie jak powinno być w małym mieście z tyloma ciągami rowerowymi. Krzywa wypadkowa rośnie bo i ruch rowerowy rośnie. Chojnice się korkują, rośnie poziom stresu, co w połączeniu z niską jakością infrastruktury rowerowej i jej oznaczenia ma wpływ na wzrost liczby wypadków. Najgorsze jest to, że nic się z tym nie robi w dłuższej perspektywie czasu. Szuka się kolejnych miejsc parkingowych dla samochodów. Likwiduje się zieleńce, place zabaw, miejsca spacerowe, chodniki na rzecz miejscożernych samochodów. Ułatwia się kierowcom wybór samochodu jako środka transportu na krótkie dystanse. Rowerzyści naturalnie uspokajają ruch w mieście, ale jak mają to robić jak nagminnie spycha się ich na chodniki? Nawet nie na ciągi rowerowe, tylko na pieszo-rowerowe, gdzie muszą ustępować miejsca pieszym. Później, gdy nie ma takiego ciągu rowerzysta jedzie ulicą to spotyka się zamiast ze zrozumieniem to z irytacją (czasami z agresją) kierowców przyzwyczajonych do tego, że na ulicach nie ma rowerów. Marginalizuje się ruch rowerowy w mieście na rzecz rekreacyjnych wycieczek za miasto. Projektuje się nowe ciągi jako zwyczajne chodniki, a później wirtualnie przemienia się je na drogi dla rowerów i pieszych poprzez wstawienie kombinacji znaków C-13/C-16 z linią poziomą. Nie wiem czy to bolączka wszystkich małych miejscowości, ale wg mnie Chojnice powinny być dużo bardziej pro-rowerowe, a są niestety anty-rowerowe (chociaż kreują się na te przyjazne). Te rzeczy, które udaje się ugrać są niestety tylko kroplą w morzu potrzeb (choć naprawdę się z nich cieszę i szanuję ludzi, którzy widzą, że nie jestem kompletnym rowerowym oszołomem i jakoś przepychają moje wnioski). Prawdziwe zadania stoją przed samorządem, żeby kompleksowo organizować i porządkować ruch rowerowy w mieście, wtedy pomimo wzrostu ruchu rowerowego spadnie krzywa wypadkowa.
Wojciech Czapiewski
22 Czerwca 2014, godzina 15:09
~Co do Biedronki
W tym miejscu wszystko jest błędem. Projektant założył że to będzie sklep wyłącznie dla zmotoryzowanych. Od ul. Kościerskiej brakuje wydzielonego pasa dla pieszych i Ci zmuszeni są wędrować po ulicy. Błędnie założono, że ruch pieszy odbywać się będzie wyłącznie od strony Osiedla Bursztynowego. Tam znajduje się 50 cm chodniczek okalający budynek. Ciekawe co za "specjalista" to zaprojektował i kto ten projekt zatwierdził?
18 Czerwca 2014, godzina 19:23
Temat - Kościerska (DW-235) >
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7b07d0bb4c7e507.html
zjazd na parking do "Biedronki" Obecna organizacja ruchu wygląda tak, że rowerzysta musi się zatrzymać, zejść z roweru i go przeprowadzić , bo... nie może przejechać linii ciągłej (znak P2). Może też zjechać na ulicę i ponownie wjechać na ddr za skrzyżowaniem (tak wiem, że to głupie i niebezpieczne, ale to nie ja znakowałem ten odcinek drogi, a takiego zachowania oczekuje zarządca). Niestety brakuje znaków C-13a i C-13 informujących o tym rowerzystę. W żadnym przypadku pomimo tego, że poruszamy się wydzieloną droga rowerową nie mamy pierwszeństwa w tym miejscu. Ustępujemy samochodom opuszczającym parking i tym skręcającym w drogę poprzeczną. Brakuje też na tym ciągu znaków P-23 (rower).

Innymi słowy jak budowali market, to wycieli kawałek infrastruktury rowerowej i zrobili wszystko żeby utrudnić na tym odcinku ruch rowerowy.

Wniosek: złożyłem dzisiaj pismo do ZDW rejon Chojnice o wytyczenie w tym miejscu przejazdu rowerowego i odpowiednie go oznakowanie.

Kolejna sprawa:
http://www.chojnice.com/wiadomosci/teksty/Turysci-nie-zgubia-sie-w-centrum/12293
Po prostu nie do wiary! Nóż mi się w kieszeni otwiera. Pod kątem bezpieczeństwa ruchu rowerowego zamontowanie tablic w tych :
http://www.fotosik.pl/dodaj-zdjecie/kody/?uploadCount=1&layout=3&uploadedPhotoId=197126547494609a
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/89d907437c568f4f.html

właśnie miejscach jest idiotyzmem podniesionym do potęgi!

Po pierwsze jest to jedyny zjazd do centrum miasta z ulicy Gdańskiej. Jest już najeżony stosem pachołków i manewrowanie pomiędzy nimi i tak było cholernie utrudnione. Postawienie tam tej tablicy było przejawem skrajnej ignorancji i dyletanctwa i jeszcze bardziej utrudniło dostęp do ulicy Kościuszki.

Po drugie - oznakowanie pionowe na tej krzyżówce i przyległych jest beznadziejne co też trafnie zauważył fragi
Przy okazji zapytam, na Placu Jagiellońskim, jadąc od strony sądu w kierunku Sukienników po prawej stronie ścieżką rowerową przecina się jezdnię (tą obok kolumny z ptakiem), jest tam przejazd dla rowerów https://maps.google.pl/maps?hl=pl&ll=53.695787,17.55726&spn=0.000799,0.002642&t=m&z=19&layer=c&cbll=53.695786,17.556972&panoid=wJwNxRJIMLi6ZSTZ2nyMsQ&cbp=12,120.17,,0,0 kto tu ma pierwszeństwo?


I tak nie ma tam wszystkich oznaczeń i kierowca prędzej g. zobaczy niż rowerzystę wyłaniającego się z za tej tablicy i budynku. To trudne skrzyżowanie, bo kierowcy nie zawsze respektują drogi dla rowerów i pierwszeństwa rowerzysty, a tu jeszcze ta beznadziejna tabliczka. Rowerzysta też guzik widzi. Proszę o to co widać:
https://www.youtube.com/watch?v=OtbF2QKvp6U&feature=youtu.be
Ten kto wymyślił umiejscowienie tych tablic jest ignorantem, a kto się na to bezmyślnie zgodził będzie odpowiedzialny jeżeli się coś przez nie stanie.

Wojciech Czapiewski
18 Czerwca 2014, godzina 18:56
~Panie Wojtku,
podziękowania za pański wysiłek by poprawić infrastrukturę rowerową w Chojnicach i życie rowerzystów w naszym mieście!
09 Czerwca 2014, godzina 06:10
~Brawo panie Wojtku!
Gratuluje osiągnięcia!
08 Czerwca 2014, godzina 21:39
Kolejny mały krok naprzód. Starostwo Powiatowe zaakceptowało wysłaną przeze mnie prośbę o wytyczenie dwóch przejazdów rowerowych na ulicy Młodzieżowej
o tu : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b75049b82b7bc749.html
i tu : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6215c16fb921ae5.html (wjazd na parking koło blaszaka)
Dziękuję
Wojciech Czapiewski
08 Czerwca 2014, godzina 13:30
Separacja ruchu rowerowego na siłę to jest mania naszych władz samorządowych. Żeby jeszcze była to separacja z sensem tz. poprzez wydzielenie pasa ruchu dla rowerów, to nie. Robi się coś wręcz przeciwnego. Separuje się poprzez wyrzucenie rowerzystów z jezdni na chodniki. Nie szuka się rozwiązań, tylko idzie po najmniejszej linii oporu. A potem przykłady niebezpiecznej bezmyślności mamy jak na dłoni:

Ulica Zielona
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ad86d73eec86c46.html
nieważne jak się powoli jedziesz, bo i tak nie zauważysz pieszego, ani go nie wyminiesz.

Ulica Sukienników
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a93647c8962a5a83.html
j/w + błędne oznaczenie drogi, bo na czerwonej kostce jest znak poziomy P-23 (wydzielony pas ruchu) a kombinacja znaków C-13/C-16 pionowy mówi o czymś wręcz przeciwnym. Jednak znaki w Polsce są równoważne i nie ma tego ważniejszego. Ale co tam. Można? Można.

a tymczasem w Toruniu (sorry za jakość zdjęć):

Tak powinna wyglądać separacja:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe36416c9288be76.html

Przejazdy rowerowe , coś co w Chojnicach jest z niezrozumiałych dla mnie przyczyn niestosowane poza przejściami z przejazdami rowerowymi, albo stosowane źle (patrz ul. Lichnowska i przejazd rowerowy prowadzący na chodni po którym nie można jechać rowerem)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2bf0c1e681aa163e.html

Także "fachowcy" od organizacji ruchu w Chojnicach poprzez swoje bezmyślne działanie na każdym kroku udowadniają, że w Chojnicach się traktuje się poważnie roweru, a co za tym idzie i zrównoważonego transportu.

Na koniec wisienka na torcie. Biedronka zatrąbiła a gość z gałęziami zahaczył i naprawdę niewiele brakowało, żeby mnie pociągnął za sobą. No i ten ustawowy 1m od rowerzysty też po macoszemu został potraktowany.
https://www.youtube.com/watch?v=9X623gH6h5w&feature=youtu.be
kłania się akcja 150cm od rowerzysty. Aha, ale to kolejna rzecz, która nie występuje w Chojnicach.

Akcja wójta Kondukt pogrzebowy na ddr http://chojnice24.pl/artykul/18397/ostatnia-droga-po-sciezce-rowerowej/ Kompletne niezrozumienie tematu przez wszystkie zainteresowane strony. Jeżeli jest to ciąg pieszo-rowerowy, to sprawa jest jasna. To rowerzysta ma uważać i ustępować miejsca pieszym, a jeżeli to ddr to też sprawa jest jasna a mówi o tym art. 11 PORD http://wrower.pl/prawo/pieszy-na-drodze-rowerowej,3183.html Wszystkie pogaduszki i g*wniane pisemka można o kant doopy roztrzaskać. Prawo jest jedno i wszyscy mają się do niego dostosować. Wójt, ZDW i Policja. Poza tym to nonsens i bicie piany przez wójta. Kto normalny miałby coś za złe konduktowi pogrzebowemu?
02 Czerwca 2014, godzina 18:19
Poprosiłem burmistrza miasta Chojnice o udostępnienie informacji n/t ilości dróg rowerowych w Chojnicach. Oto odp. pana burmistrza:
...,informuję, że na terenie miasta Chojnice, na drogach i innych gruntach należących do Gminy Miejskiej Chojnice jest:

(wytłuszczyłem odpowiedzi pana burmistrza)

1. Ile jest na terenie miasta Chojnice kilometrów dróg rowerowych (wydzielony pas ruchu)?
odp. :0,136 km dróg rowerowych - wydzielony pas ruchu
2. Ile jest na terenie miasta Chojnice kilometrów dróg dla pieszych i rowerów?
odp.: 8,029 km dróg dla pieszych i rowerów
3. Ile jest na terenie miasta Chojnice chodników z udostępnionym ruchem rowerowym?
odp. : 0,262 km chodników z udostępnionym ruchem rowerowym

wg wujka google wygląda to mniej więcej tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be0f4bbfa1d4c4cd.html

To oczywiście tylko liczby, bez podziału na konkretne ulice. W zestawieniu nie ma uwzględnionych dróg powiatowych czy wojewódzkich, więc liczba ta na pewno wzrośnie, ale pewną tendencję widać od razu:
Nie buduje się wydzielonych pasów ruchu, tylko spycha się rowerzystów na chodniki, wmawia się im że to dobre rozwiązanie i jeszcze grozi palcem, że mają uważać na pieszych.
Jest też drugie dno takich rozwiązań. W Chojnicach (z moich obserwacji) bardzo dużo rowerzystów jeździ chodnikami, nawet jeżeli nie mogą tego robić. Co więcej jadąc sobie nielegalnie tym chodnikiem dzwoni na pieszych. Żadnego przepraszam, po prostu dzyń, dzyń i masz pieszy zejść z drogi.
Dlatego tak robią, bo są przyzwyczajeni do jazdy po ciągach pieszo-rowerowych pomiędzy pieszymi. 8km a 136m to kolosalna różnica nie tylko w długości, ale też w mentalności. Jeżeli mentalnie nasze władze są nieprzygotowane do ruchu rowerowego w mieście, to czego wymagać od obywateli? Nie chcę tu bronić rowerzystów łamiących w oczywisty sposób prawo, ale w mojej opinii to zadanie władz samorządowych (w porozumieniu z innymi instytucjami), zorganizować w taki sposób ruch, żeby zminimalizować takie sytuacje.
Wojciech Czapiewski
26 Maja 2014, godzina 16:44
Podejście zarządców do dróg rowerowych jest takie jakie jest, czyli olewackie. Bo jak można wytłumaczyć to, że 20-05-2014 widziałem jak drogowcy odświeżali znaki drogowe poziome na ulicy Kościerskiej. Odświeżali wszystkie znaki na ulicy, ale o drogach rowerowych "zapomnieli" Nie nie zapomnieli, po prostu nikt nie traktuje poważnie dróg rowerowych więc i olali znak drogowy, który obowiązuje w polskim prawie. To nie przeoczenie, to celowe działanie dyskryminujące rowerzystów w Chojnicach http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0fc756e2a8bfbc9.html

Kolejna akcja - wniosek do UM o postawienie znaku A-24 na wylocie z JanaPawła II na Gdańską. Kierowcy często i gęsto zapominają, że tam jest droga dla rowerów i pieszych a płot starannie ogranicza widoczność. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ec67c86b1c40b10.html

No i rozwojowa sprawa - dzwoniłem do ministerstwa infrastruktury i rozwoju z zapytaniem o legalność takich znaków drogowych. Oczywiście było pełne zdziwienie i zaskoczenie, że ktoś może poprowadzić drogę dla rowerów przez zatoczkę autobusową i że nie ma takiego znaku w
rozporządzeniu. Zaproponowali mi wysłanie listu do wojewody pomorskiego z opisem sprawy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed98103d1e8ed115.html

Inna sprawa nie mniej ważna - ci którzy trochę się interesują się tym o czym piszę i o co staram się zawalczyć u zarządców dróg widzą, że rower jest dla mnie ważny, ale absolutnie każdy rowerzysta musi uważać na pieszych. Winę za umiejscowienie takiego a nie innego oznakowania,
czy jakości infrastruktury ponoszą odpowiedzialni urzędnicy, ale w miejscach gdzie możemy jechać rowerem, a pierwszeństwo ma pieszy musimy zachować bezwzględną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Dobrym przykładem jest nasza starówka i deptak na
Kościuszki. Niestety w tym miejscu nie brakuje skończonych kretynów, którzy urządzają sobie slalom gigant pomiędzy pieszymi. Przez takich "rowerzystów" reszta porządnych cierpi i jest traktowana jako zagrożenie. Tak nie powinno być, a jednak wrzucają nas do jednego worka.
Tu powinna być rola SM, żeby wyłuskać takich delikwentów i karać bez zastanowienia, żeby na drugi raz się zastanowił co robi , ale to my ponosimy odpowiedzialność za swój styl jazdy.
Wojciech Czapiewski
22 Maja 2014, godzina 22:37
~Rowerzystka niedzielna
Wyrastające latarnie z chodnika - to dla rowerzysty, zwłaszcza niedzielnego bardzo niebezpieczne.
Generalnie- fajnie, że ścieżki rowerowe są, pomimo tego że pewnie wiele rozwiązań budowlanych jest nieprzemyślanych.
17 Maja 2014, godzina 22:06
Ulica Młodzieżowa w stronę ulicy obrońców Chojnic a ruch rowerowy. Ciekawostka dropsa i medal dla projektanta ruchu rowerowego na tej ulicy.
Start od skrzyżowania z ulicą H.Wagnera >
1.DDR i parkujące samochody, które "wbijają się" zabierając centymetry nie swojej drogi http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/32f98286e31ec0ff.html
2.Szkoła i ddr w połączeniu z zatoczką autobusową (takie rozwiązanie to inny temat - jestem w trakcie konsultacji ze specjalistami)
no i najbardziej interesujący odcinek - pominę już te lampy wyrastające z drogi rowerowej - ciekawe co by powiedział Hołek?
3.Przejście dla pieszych - brak wytyczonego przejazdu. Tu musimy zsiąść z roweru i go przeprowadzić.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b75049b82b7bc749.html
4.Wsiadamy na rower i jedziemy dalej, aż do wjazdu na rynek (to tylko kilkanaście metrów)

alternatywa dla tych którzy się boją jechać po ulicy:

4.1 Dojeżdżamy do przejścia dla pieszych. Zsiadamy z roweru. Przeprowadzamy rower. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6215c16fb921ae5.html
4.2 Dojeżdżamy do skrzyżowania na ulicy Kościerskiej - uwaga, po drodze mijamy wyrastające z ddr drzewo i mijamy wjazd w ulicę koło ośrodka Gemini. Uważam, że to my włączamy się do ruchu i to my ustępujemy
skręcającym/wyjeżdżającym samochodom. Można dyskutować, ale raczej się nie mylę co do pierwszeństwa. To w mojej opinii niebezpieczne miejsce dla rowerzystów. Tu proszę film : https://www.youtube.com/watch?v=FGcRmZRJVZ4&feature=youtu.be
4.3 Przejeżdżamy skrzyżowanie na Kościerskiej (uwaga: na przejeździe jest nielegalny kanał odwadniający!) i kierujemy się w stronę Obrońców Chojnic. Na przejeździe czekamy na zielone i wtedy włączamy się do ruchu na ulicę.

5.Włączamy się do ruchu na ulicę, bo nie możemy jechać po chodniku(miejsce koło białych budek)

Konkluzja: brak przejazdu rowerowego = brak płynności ruchu. To, że trzeba w pewnym momencie zjechać na ulicę to oczywiste, ale brak rowerowych rozwiązań jest lekko mówiąc uciażliwa. Co więcej jest niebezpieczna. Spiętrzenie
negatywnych rzeczy na tak krótkim odcinku drogi powoduje zagrożenie dla niechronionych uczestników ruchu drogowego.
Wysłana prośba do Starostwa powiatowego prośba o wytyczenie przejazdów rowerowych. Zobaczymy co będzie dalej.
17 Maja 2014, godzina 20:14
Jeszcze raz dzięki za wsparcie i zrozumienie Następny temat. Próbowałem zawalczyć o dwa przejazdy rowerowe na 14 lutego o tu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1baf532f6032a522.html Niestety kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Chojnicach pan Krzysztof Deruba odmówił mojej prośbie. Jednym z tłumaczeń było (pozwolę sobie zacytować i skomentować:
W ciągu ulicy 14 lutego wyznaczone są drogi pieszo - rowerowe według zasady poruszania się użytkowników dowolną stroną drogi bez wydzielenia drogi dla rowerów, w tej sytuacji priorytet stanowi ruch pieszy, a niewyznaczenie przejazdów dla rowerzystów jest tego konsekwencją

tu akurat nie mogę się zgodzić. Ciągi pieszo rowerowe idą tylko pod górę (od strony gazowni ddr jest tylko przy rondzie, dalej jest chodnik) Rowerzysta jadący w stronę wieży ciśnień musi korzystać z CPR (ciągu pieszo-rowerowego) znajdującego się po prawej stronie. Jeżeli priorytet dla projektanta miał stanowić pieszy a rowerzysta był niejako dodatkiem, to dlaczego nie zastosowano znaku T-22 (nie dotyczy rowerów)? I wilk syty i owca cała, ale nie walnęli C-13/C-16 z linią poziomą, tym samym zamienili chodnik w drogę dla rowerów ale tylko wirtualnie. Nie poszło za tym nic związanego z infrastrukturą. Nie rozumieją, że ten znak, chociaż nakazuje jazdę rowerzystom i ustępowanie pieszym, zmienia przeznaczenie chodnika w część drogi rowerowej, bez wydzielenia pasa ruchu. Czyli co tak naprawdę zrobili? Zepchnęli rowerzystów na chodniki, niby dla ich bezpieczeństwa, a konfliktach pieszy - rowerzysta zapomnieli.
13 Maja 2014, godzina 20:42

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 401.00 409.00 DKKDKK 51.40 55.20
EUREUR 429.00 437.00 RUBRUB 4.21 4.45
CHFCHF 438.00 448.00 NOKNOK 31.10 33.80
GBPGBP 500.00 510.00 SEKSEK 36.10 37.20
Aktualizacja: 2024-04-27 18:49
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 3000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 403.00 407.57 DKKDKK 51.50 55.10
EUREUR 430.38 434.95 RUBRUB 4.21 4.45
CHFCHF 439.03 445.85 NOKNOK 31.20 33.70
GBPGBP 501.46 507.49 SEKSEK 36.20 37.10
Aktualizacja: 2024-04-27 18:49
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Co sądzisz o wycince drzew pod inwestycję na ul. Ceynowy w Chojnicach?




Ceny paliw2024-04-26

E95 E98 ON LPG
BP 6.94 zł 7.64 zł 7.01 zł 2.69 zł
Circle K 6.82 zł - 6.9 zł 2.69 zł
Mol Chojnice 6.86 zł - 6.93 zł 2.69 zł
MZK 6.71 zł 7.29 zł 6.82 zł 2.72 zł
Orlen 6.86 zł 7.57 zł 6.93 zł 2.69 zł
PKS 6.78 zł - 6.86 zł 2.72 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij