Bardzo cieszy, że pojawiają się głosy obywatelskiego sprzeciwu! Zdziałają coś, czy też nie - już samo powiedzenie głośno, że sprawa jest, powiedzmy delikatnie, dyskusyjna, jest małym zwycięstwem. Niestety nie będę mogła przybyć i twarzą oraz ciałem popierać, ale jestem całkowicie "za", więc przynajmniej wirtualnie się dokładam i mówię "nie" dla pomysłu pana burmistrza.

Przedstawiamy ramowy harmonogram protestu przeciwko prywatyzacji przedszkola samorządowego nr 9 w Chojnicach, zaplanowanego na sobotę, na godzinę 12:00, na chojnickim Starym Rynku:

12:00 - oficjalne rozpoczęcie protestu przez przewodniczącego zgromadzenia - Radosława Sawickiego ze Stowarzyszenia "Wspólna Ziemia"; przedstawienie głównych przyczyn i celów protestu;
12:15 - głos zabierze Jacek Studziński, były radny chojnickiej Rady Miejskiej, który opowie o polityce Ratusza dotyczącej funkcjonowania chojnickiego żłobka;
12:25 - głos zabierze Michał Januszewski ze Stowarzyszenia Arcana Historii, który powie o odpowiedzialności społecznej za edukację małych dzieci;
12:35 - głos zabierze Marcin Wałdoch ze Stowarzyszenia Arcana Historii, który poruszy kwestię cedowania odpowiedzialności za funkcjonowanie chojnickich przedszkoli na sąsiednie samorządy;
12:45 - głos zabierze Magdalena Chustecka z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza, która opowie o tendencji do przerzucania przez samorządy na rodziców kosztów wychowania przedszkolnego dzieci.
12:55 - głos ponownie zabierze Radosław Sawicki, który podsumuje zgromadzenie i zakończy je.

Podczas zgromadzenia nie przewiduje się skandowania haseł. Głos zabiorą tylko mówcy wskazani i zaakceptowani przez komitet organizacyjny protestu. Nad porządkiem czuwać będą osoby porządkowe wytypowane przez organizatorów.

Zapraszamy do uczestnictwa zarówno rodziców dzieci z przedszkola nr 9, jak i rodziców dzieci z przedszkoli niepublicznych oraz wszystkich chojniczan.

Z poważaniem - Radosław Sawicki
przewodniczący planowanego zgromadzenia

pierw się buduje jakieś deficytowe molochy (basen,baszta w fosie,baszta Jutrzenki) a później się pie... o deficycie!!!Uderzając w różne instytucje które jak się nie zorganizują to po prostu umrą na którejś tam sesji Rady Miasta.A książę Finsteriusz będzie na tej sesji manipulował swoimi pacynkami.Sznurek w lewo sznurek w prawa i tańczymy panowie radni tak jak książę Finsteriusz wam każe

Warto przeczytać:
http://studzik.blogspot.com/search/label/%C5%BC%C5%82obek

Radnym koalicji puszczają nerwy. To jest dobry znak na normalność. Mam nadzieję, że w końcu przejrzą na oczy. Bajer Finstera przestaje działać. Szkoda, że dopiero teraz. Oświeceni mieszkańcy Chojnic już dawno go dojrzeli. Chojnice to nie miasto głupków burmistrzu, którym można wciskać kit. Owszem, naiwnych jest wielu. Strachliwych również. Ale to się zmieni. Trzeba wierzyć, że tak.

Urok kapitalizmu - prywatyzować co się da. Jeszcze trochę a Urząd Miejski będzie z prywatyzowany. Najlepiej wszystko sprzedać i umyć ręce pozbywając się problemu utrzymania przedszkola. Zastanawiam się co w Chojnicach jeszcze nie zostało z prywatyzowane. Tak naprawdę, to ten protest nic nie da i tak politycy regionalni zrobią swoje. Czasami warto się zastanowić 10 razy zanim będziemy wybierać nowe władze w wyborach.

Mam już dość tej ekipy Sawicki i spółka. Panowie stajecie się żenujący, znalexliscie sobie portal do swoich rozgrywek i dziwię się ze właściciele pozwalają na to. Zabierzcie się do merytorycznej dyskusji a nie wiecznej krytyki. Gwarantuję wam ze jak nie daj Boże dostaniecie się na stołki to szybko z nich spadniecie taką postawą. Krytykanctwo niszczy szybciej krytykantów niż krytykowanych.

Uczyciele się obudzą jak wezmą się za szkoły.
Już był, chyba, taki pomysł? Na catering też.

Jo tesz bende. Ciekawe czy pani Rzecznik Praw Dziecka ?

A zastanawiałam się czy przyjść. Przyjdę. Po wpisie powyższym - z czystego poczucia obowiązku. Autorowi wpisu dziękuję za budzącego prztyczka w nos.

Dlaczego o chojnickie dzieci i portfele ich rodziców walczą ekolodzy (wspolna ziemia) i historycy (arkana historii) a nie powołane do tego organizacje: Towarzystwo Przyjaciół Dzieci i Związek Nauczycielstwa Polskiego???

Szczupaku ty prorok jestes. Szacun za jasnowidztwo. A i Burmistrza znasz. I wiesz,że ma dużo czasu..

Słuchajcie Wnikliwego Obserwatora, bo nawet jeżeli się z nim nie zgadzacie, to macie zapowiedź tego, co będziecie mogli usłyszeć na proteście. Więc nie obruszać się, tylko gruntownie przygotować!
Pamiętajcie, że burmistrz ma dość dużo czasu, by przygotować się na wasze argumenty i mieć na każdy odpowiedź zwalającą z nóg. Wy też musicie przygotować się przynajmniej tak dobrze.
Znając burmistrza to pewnie postawi na "brak dialogu"... Albo coś w stylu "gdybyście wiedzieli, że (...), tobyście nie mówili, że (...)". Może nawet wziąć własną tubę pod pretekstem, że "ostatnio odmówiono mi głosu, więc lepiej się przygotowałem".

@zero: "Prywatyzacja jest w politycznym interesie burmistrza". Możesz uzasadnić? Moje opinia: prywatyzacja NIE jest w POLITYCZNYM interesie bohatera z uwagi na możliwość uzyskania oceny społecznej: "zlikwidował publiczne przedszkola dla naszych dzieci". Związaną jest z tym pseudo-argumentem emocjonalnym istotna utrata popularności.

Prywatyzacja JEST natomiast w interesie prawnym i ekonomicznym burmistrza. Z moich obserwacji wynika, że celem bohatera była i jest maksymalizacja popularności (interes polityczny) poprzez maksymalizację liczby rozwiązań socjalnych w granicach wyznaczanych przez uwarunkowania prawno-ekonomiczne (budżet). Dotychczas kryterium prawno-ekonomiczne nie stanowiło istotnego ograniczenia celu politycznego. W tej chwili okoliczności się zmieniają i pytanie bohatera "co MOGĘ im jeszcze dać" stopniowo ewoluuje w pytanie "co MUSZĘ zabrać", aby zachować swój obecny status. Z jednej strony społeczeństwo z żadaniami/oczekiwaniami socjalnymi, z drugiej strony pogarszająca się drastycznie sytuacja finansowa. Bohater z trudem będzie podejmować KONIECZNE decyzje redukujące jego popularność ("co MUSZĘ odebrać" i tym samym zwiększające prawdopodobieństwo utraty stanowiska. Wyjaśnienie typu "prywatyzuje z zemsty" jest bardzo naiwne.

Po co było walczyć z komuną? Panowie Sawicki,Wałdoch, itp. proponują powrót do tamtego systemu. Dziwię się,że patrzycie tak płyciutko.